Kosmos
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kosmos
-
Nowe sim city, wszystko fajnie ale rozmiar map...w sc4 robiłem gigantyczne miasta a tu mam wrażenie, że buduję osiedle... -
Pierwszy kontakt z fight nightem champion w xbl i zbieram ładny w.p.ierdol
-
Dziś premiera sequela świetnej strategii. Grał ktoś już? Jak wrażenia?
-
A która część jest najlepsza?
-
Czy jest jakaś deskorolka godna polecenia i na trochę dłużej niż kilka dni...? Ostatnia w jaką grałem to THPS 3 na gamecube, więc mam spore zaległości.
-
Trudno je kupić, nie zawsze są w lidlu...a wasabi nie są dobre, czuję chrzan w nosie
-
a Kleju? co się z nim dzieje?
-
Barman Arkham City i po długim czasie PGR 4. Nie doceniałem wcześniej tej ścigałki, być może przez wiek i niską cenę, ale jest bardzo dobra.
-
Może ktoś sporządzić krótką listę gier, które warto kupić powiedzmy do 50zł? Mogą być używki.
-
Nie wiem, gdzie napisać, więc napiszę tutaj. Kupiłem dziś w empiku używaną batman arkham city za 4 dyszki w stanie idealnym. (Lublin, galeria centrum)
-
Czy burnout revenge prezentuje się równie dobrze jak na PS2 ?
-
Czarne frugo nie są imo zbyt smaczne. Natomiast żółte super. Również kaktusy uwielbiam, ale nie strzelają w mordzie. Są jakieś podobne z cukierkami strzelającymi
-
Kupiłem dziś calippo cola. Nie wiedziałem, że lody o takim smaku mogą być tak dobre. Ogólnie jak dla mnie wodne są najlepsze. Nawet lulki za 50 gr, szczególnie na kaca. Jakoś nie przepadam za magnumami itp. Są dla mnie po prostu zbyt ciężkie.
-
-
Dajcie jakiś pomysł na kaszę gryczaną, jakie mięso i jaki sos do tego ?
-
Jest jakaś fajna, w miarę nowa platformówka? (Raymana ograłem)
-
Mam do Was pytanie Spartakusy. Chciałbym zrzucić jeszcze trochę brzucha. Dzięki bieganiu i odpowiedniej diecie częściowo się to udało. Jednak jeszcze dosłownie kilku kilogramów brakuje do niezłej jak dla mnie sylwetki. Niestety z biegania muszę chwilowo zrezygnować bo zaczęło mnie mocno boleć kolano, w którym kiedyś zwichnąłem rzepkę. Jakie domowe ćwiczenia polecacie na zgubienie tłuszczu (o ile takie istnieją) na razie robię sobie ćwiczenia na klatę i mięśnie brzucha. Jak już pobiegam to następnego ranka prawie nie mogę chodzić...a do ortopedów mam uraz.
-
-
to pewnie był kociołek boloński, rzeczywiście nie najwyższych lotów.
-
to sztandarowe tanie chipsy lidla, tak jak top chipsy dla biedronki. Teraz będzie tydzień grecki i chipsy o smaku oregano.
-
Ja uwielbiam flaki, ale najgorsza rzecz jaką w życiu jadłem to wątróbka. Ten smak mnie po prostu odrzuca. Ma w sobie taki charakterystyczny posmak, którego nie posiada żadne inne mięso. Różne są gusta. Rozumiem, że wielu ludziom to smakuje. Kaszanka kupiona w sklepie to straszny syf, uraz z dzieciństwa, bo rzygałem nią przez nos jakieś 18 lat temu i nadal to pamiętam. Jednak spróbowałem kaszanki robionej własoręcznie i była pyszna. Kolejna rzecz to holenderskie cukierki. Nie wiem jak się nazywały ale wyglądały jak połączenie gówna i smoły. Najgorsza rzecz jaką piłem to piwo gniewosz. Nie wiem czy było zepsute czy po prostu tak ohydne. ps Chętnie spróbowałbym tych walkersów
-
Nie grałem w tych piratów, ale grałem dawno temu w Colonization, też pochłaniacz czasu Męczę Tropico 4. Nie sądziłem, że strategia ekonomiczna może być tak fajna, wciągająca i zabawna.
-
Bardziej opłacalne byłyby hot-dogi na orlenie
-
Fasolka po bretońsku, za każdym razem pyszna !
-
Gdzie można dostać? I naprawdę takie natural? Bo słyszałem, że nestea to straszny syf, pod względem chemicznym. Ponoć nawet gorszy od coli.