Na bieg wilczym tropem warto, ostatnio oprócz medalu dostałem też płytę z muzyką patriotyczną oraz koszulkę z żołnierzem wyklętym!
Ja na razie zawody muszę odpuścić. Zauważyłem, że często mam przyspieszone bicie serca. Ze dwa razy miałem tak, że ciężko było mi ogarnąć co się dzieje. Ale odpocząłem chwilę i przeszło. Często bije też nie równo. Jestem spokojnym człowiekiem i nawet delikatny stres czasem to powoduje, podobnie jak nagła zmiana temperatury. Zrobiłem sobie ekg. Wykryłko jakiś delikatny blok, którego nie powinno być, ale ogólnie spoko. Lekarka rodzinna mówiła, że tachykardia napadowa (przyspieszone bicie serca momentami) bywa upierdliwa i często doprowadza, że człowiekowi jest słabo. No ja nigdy w życiu nie zemdlałem. Odpuszczam od dziś kawę, alko w ogóle i wrzucam więcej snu. Mam skierowanie na echo serca, morfologię i może mi holtera założą na 24h (takie ekg całodobowe, nawet biegać z tym mogę) . Mówiła, że u biegaczy tętno może być inne i w ekg większych patologii nie widzi, ale ekg nie wykryje wszystkiego. Pieprzę te skierowania, bo trzeba miesiąc czekać i udało mi się po znajomości załatwić wizytę w przyszłym tygodniu u jakiegoś podobno bardzo znanego i dobrego kardiologa. Mam nadzieję, że to przejściowe. Dostałem 1/4 dawki jakiegoś leku przez miesiąc. Mówiła, że daje to w takich sytuacjach młodym ludziom bo, nie obniża funkcji seksualnych Z jednej strony mam pewne obawy, ale z drugiej gdybym miał jakąś wadę to nie wykręciłbym tylu kilometrów i nie zaliczył z niezłym wynikiem półmaratonu. Miał ktoś podobnie ? Oby było ok, bo ja nie z takich co dadzą się w domu zamknąć. Najgorzej tylko, że trzeba szybko zrzucić świąteczne obżarstwo i nie mam jak -.-