Bo pierwszy Batman jest najlepszą częścią trylogii
Ostatnimi dniami ponownie XCOM wraz z dodatkiem. Jaka ta gra się zrobiła fajowa O.o
Jak dla mnie z 7/10 skoczyło do 9/10.
Dodanie Meld i opcje z nim związane ciekawie urozmaicają, moim zdaniem, rozgrywkę. Czy idziemy przez mapę szybciej, odważniej ale zbierając jak najwięcej kanistrów z Meld czy bezpieczniej ale godząc się z potencjalną stratą części zasobów.
MEC trooper jest fajnym dodatkiem do drużyny. Skillów ma niewiele bo jeno 3 (po jednym na każdy poziom upgrade'u mecha) ale można go swobodnie traktować jak nowa klasę. Poza tym wprowadza przyjemną różnorodność wizualną i dźwiękową na polu walki. Accuracy ma z dupy, ale nadrabia ilością HP. Ot taki tank dla drużyny (pun intended).
Gene Mods są chyba OP trochę. Obecnie, po przerwie, gram na Normalu i dorwanie kilku z nich, jak semi niewidzialność dla Snipera, albo regen +2 HP per turę dla wojaków będących trochę bliżej wroga sprawia, że gra jest znacznie łatwiejsza niż ją pamiętam. Nie wiem jak na wyższych poziomach, bo jeszcze nie testowałem.
Mapy. Ich różnorodność skoczyła z poziomu "meh, średnio" do "kurde, prawie każda misja to coś innego!". Fabularnie doszedłem do tworzenia Shard Key i inwazji na wrogą bazę.... i ciężko mi sobie skojarzyć by coś się powtarzało. Mapy z farmą jeszcze nie miałem, tak samo mapy z podstawki - taki niewielki park z fontannami gdzie kiedyś miałem Rescue VIP mniej więcej co 3 misje. Nowe mapy są tez zdecydowanie lepiej zaprojektowane.
Nie ma już takiego bullshitu wizualnego, że strzał wchodzi w środek wroga a gra zalicza Missed. Podobnie w drugą stronę. Kiedyś waliliśmy po ścianie a gra stwierdzała, że jednak hit zaliczony.
Dzięki Suavkowi dorwałem expansion za, dokładnie, $18,50 i śmiało mogę powiedzieć, że za tę cenę to zdecydowanie warto kupić jeżeli spodobała nam się podstawka. Mam po prostu wrażenie, że gram w XCOM 2.0.
Jedno ale. Dwa bugi, dość upierdliwe. Gra mi się wiesza stosunkowo często. Na jakieś 15h grania miałem jakieś 3 albo 4 zwiechy. Co dziwne nie są to standardowe freezy a po prostu nic się nie da zrobić. Nie da się wykonać akcji żołnierzem, nie da się skończyć rundy, nie da się wywołać menu przy pomocy ESC. Pozostaje zwykłe Alt+F4. Z auto Save co turę nie jest to tragedia, ale upierdliwe.
Drugi bug jest bardziej upierdliwy, bo sprawia, że dany żołnierz się zacina i nie jest w stanie wykonać żadnej akcji. Dosłownie ŻADNEJ. W przypadku misji gdzie chodzi o ewakuację jest to wręcz śmiertelne. Trza albo się cofnąć o kilka tur albo restart całej misji by naprawić.