Skocz do zawartości

Kazuun

Użytkownicy
  • Postów

    4 821
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kazuun

  1. Ale Gearbox jeszcze przed premierą samej gry we wrześniu rok temu mówił, że Season Pass będzie dotyczył czterech i tylko czterech story DLC. To czemu TERAZ takie oburzenie, a nie rok temu?

    A czemu GOTY nie zawiera wszystkich DLC... bo GOTY wychodzi w październiku a DLC mają wychodzić do końca roku, więc jest to stosunkowo zrozumiałe.

     

    Co do SP nie zawierających wszystkich możliwych DLC do danej gry jakie się kiedykolwiek ukażą. Niby trochę żal - pewnie, ale z drugiej strony wątpliwe by było by ktoś dał content do gry warty 100 dolarów czy ileś w cenie 30 dolców, bo to by był  zwyczajnie kiepski biznes.

    Ja miałem farta dorwać Season Pass za 30 złotych więc nie narzekam specjalnie.

  2. Graliście w dodatki do Dishonored? Warto? Gracie w ogóle na padzie czy klawiaturze u myszce?

    Jeżeli mowa o tych story - zdecydowanie ponoć warto. Samemu nie grałem i czekają aż skończę Borderlandsy 2 i Skyrima meczyć. Te trialsy... kwestia osobista. Nie każdy lubi taki rodzaj DLC.

  3. No ma maskę jak zapaśnik Lucha Libre.

     

    Przestań mi już odpisywać, serio. Nawet na Ciebie nie zwracałem uwagi i nie piłem do Ciebie (założę się, że masz podobną sytuację w domu).

     

    Wyraźnie piszesz tylko po to żeby sprawić mi przykrość, ale z argumentami pokroju 'xD' albo 'mało gram w dotę' raczej nie zrobi mi się głupio.

    Silencer? Czy może Bloodseeker? Bo mnie Silencer przypomina raczej guarda jakiejś królowej z powodu kolorowej zbroi, hełmu i shielda.

     

    Dwa: wątek był na temat skilla i tego jak ciężko ogarnąć grę etc. Viral dobrze prawi mówiąc, że najlepiej się grę ogarnie jak się każdym Hero zagra raz czy dwa. HP też mogą zmienić oblicze Hero znacznie - aka przywołane stackowanie HP. Stąd mój wniosek, wyrażony niejako kąśliwie - przyznaję, że ocenianie możliwości Hero po jego wyglądzie jest trochę jednak bez sensu.

     

    Trzy: Ja się nie wymądrzam. Ja jestem kąśliwy jedynie. To Ty sprawiasz wrażenie mastera w każdej grze jakiej się dotkniesz. Wystarczy przelecieć Twoje posty z ostatnich dni: pierwsze z brzedu przykłądy w CS:GO - pan Batman niszczy wrogów i ma K/D 30/0; DOTA 2 - pan Batman by wygrał International 3 solo gdyby akurat nie musiał iść do sklepu po mleko na śniadanie przez co się spóźnił na samolot. W DOTA 2 mam przegrane koło 400 godzin a mam beznadziejną wiedzę na temat gry i nie mam zamiaru twierdzić inaczej. Aczkolwiek rozróżniam wizualnie postać Silencera od Bloodseekera, więc aż tak beznadziejny nie jestem :)

     

    No i jestem na tyle mądry by nie wprowadzać do dysputy rodzinki, w celu podbicia ego i dowalenia innemu. Może temu nie miałem nigdy bana :)

  4. Po Silencerze można się się domyśleć, że ucisza bo............. yyyyyyyyyyyyyyyy... nazywa się Silencer? Ty tak na serio?

    Silencer wygląda jak hiszpański zapaśnik? xDDDDDDDDDDDDDD

     

    "Ty tak na serio" czy może kolega mało w DOTĘ 2 grał chyba :P

  5.  - co w wyglądzie dziadka snajpera sugeruje, że ma stuna?

     - co w wyglądzie szkieleta sugeruje, że ma stuna na 8s cooldownie?

     - co w wyglądzie hiszpańskiego zapaśnika sugeruje, że ma silence?

     

    etc..

     

    Chodzi mi o to, że taki typ rozumowania specjalnie nie da Ci skilla. Ilości HP nie musisz oceniać na podstawie tego czy wróg wygląda na 80 kg wagi czy aż 200 kg wagi - wystarczy zobaczyć jak wygląda jego pasek nad głową w porównaniu z Twoim. Wiadomo że dziadek ze snajperką = daleki zasięg a mag w szacie oznacza spelle. Pytanie co te jego spelle robią. Stun? Silence? Root? Slow? Drain? Knockup? Knockback? Pull? Jest maaaasa rzeczy które dany champion może robić a których jego wygląd nie sugeruje :)

  6. Ciężko powiedzieć co oznacza "być dobrym". Każdy może taki próg inaczej rozumieć. To jest jednak gra zespołowa a nie CoD, gdzie się patrzysz na K/D i już wiesz, że koleś jest bogiem. W MOBA nie jest tak łatwo. No ale spróbujmy odpowiedzieć...

     

    "Co się bardziej liczy: skill czy znajomość systemu?"

    Ja powiem tak: nauczyć się musisz co ile sekund każdy Hero ma dany skill. Nie chodzi o to byś wiedział na 100% czy to jest 7 sekund czy tylko 6. Raczej o ogólne wyczucie - nie jesteś maszyną. Hero jest koło 115 obecnie, każdy z nich ma od 4 do 6 skilli. Jak się nauczysz jak często mają heal, stun albo heavy nuka to dopiero wtedy możesz zacząć nabywać skill. Wcześniej, gdy nie wiesz czego się od wroga spodziewać, grasz jednak trochę po omacku. Temu ja bym powiedział że skill w MOBA wypływa głównie z tego jak dobrze znasz system danej gry (championy, skille i ich cooldowny). Dopiero wtedy możesz świadomie robić bait na wroga by zrobił dive pod wieżę, albo przeciwnie, samemu go robiąc wychodząc zwycięską ręką z pojedynku, bo znasz możliwości swoje i jego. I właśnie TE chwile są imho najlepszymi przeżyciami w MOBA. Właśnie temu uważam, że gry MOBA zaczynają się robić szczególnie ciekawe i emocjonujące po kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset (w zależności od tego jak tępy jesteś :P) godzinach "nauki".

  7. Bug, glitch czy problemy techniczne to jedno. Takie rzeczy developer jest w stanie naprawić.

    "Patent" to drugie i jest to sprawa designu, na temat którego decyzja zostaje podejmowana we wczesnym etapie produkcji gry i to nie ma nic wspólnego z portem gry etc.

     

    Zwróćmy uwagę na różnice.

  8. Polacy widać nie doceniają jak śmieszną kwotą dla ludzi na zachód od nas jest $1 za kluczyk i inne pierdoły. Gdyby gry były w Polsce to mikrotransakcje by nigdy nie miały szansy przebicia bo nikt by tego nie kupował. W innych krajach to grosze tak małe, że oni nie widza nawet tych wydanych 2 euro na czapeczkę. Nie możemy więc oczekiwać, ze świat się nagle zlituje nad biednymi cebulakami i dostosuje swoje ceny do naszych jak ze bogatych realiów.

  9. W przypadku ew. konwersji nic nie bedzie przenoszone gdyz, podobnie jak z multiplatformami, uznalismy, ze PC jednak rzadzi sie swoimi prawami.

     

     

    \o/

     

     

    Co do "Impulsów i innych" można by przemianować na szeroko pojęte "Digital Deals" (tylko co wtedy z jakimiś promocjami typu Biedronka, CDP.PL albo muve gdzie w promocji jest wersja box) czy coś i styka. Bo tak to co chwila ktoś będzie wyskakiwał Czemu nie "Origin?". Czemu "GMG?" Bo jedno jest większe od drugiego, bo ktoś tam nie lubi clienta danego sklepu etc..  a tak to mamy prostą, klarowną nazwę która nikogo nie wywyższa, nikogo nie pomija i każdy będzie happy.

     

     

    Poza tym, ja bym zostawił przypięty jeden topic do 'spamu' ala "Pierdu-pierdu" bo potem ludzie zaczną tworzyć nowe topici wrzucając jeden link czy coś, albo zaczną jechać offtopami w już istniejących. Wszak "Pierdu-pierdu" nie wzięło się z nudów a, w pewnym sensie, z potrzeby.

  10. Może i nie jest to topowa seria wśród męskiej części populacji Graczy ale imho poniższy argument zmienia sytuację całkowicie i sprawia, że nadchodzące The Sims 4 stanie się raczej prawie_że_na_pewno zakupem obowiązkowym:

     

     

    Jrrqn7g.gif

     

    • Plusik 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...