Odpalasz sobie dowolny fragment (checkpoint) dowolnej misji, Markujesz dowolne cele (max 3) i zabijasz je w dowolny sposób. Potem uciekasz z mapy przez jedno z kilku wyjść.
Gra trackinguje Twoje poczynania i zapisuje takie dane jak jaki miałeś outfit, czy ktoś Cię widział, jakiej broni użyłeś do zabójstwa, jeżeli strzelałeś to czy zmissowałeś strzały jakieś etc. Potem te dane są przedstawiane mi, uczestnikowi "turnieju" który musi wykonać to samo co Ty, używając tych samych wytycznych i uzyskać lepszy score.
A o co mi chodziło.
Jako kreator kontraktu możesz sobie przeszukać całą mapę i nagle zdecydować że postanowisz zabić postać "A" przypadkowo znalezionym młotkiem. Potem się okazuje, że jest to jedyny młotek na mapie. Daną postać zabiłeś w stosonkowo "unikalnym" momencie/skrypcie i póki ja się nie domyślę, ze od momentu startu mapy musze zdobyć owy młotek w przeciągu X sekund, pobiec w miejsce A w ciągu następnych X sekund to mogę mieć problemy z uzyskaniem, konkurencyjnego z Twoim, wynikiem.
I tak jak jest to wykonalne tak podejrzewam że jak ktoś ma smykałkę do takich rzeczy to może porobić tak trudne kontrakty że bez studiowania mapy i przeciwników kilka ładnych godzin/dni możesz danego kontraktu nie zrobić ;p
Wyślę Ci dziś inva do mojego Kontraktu co byś se sprawdził - odpal Hitmana jutro i poszukaj owego "Invite to Competition" w menu głównym.