Skocz do zawartości

Kazuun

Użytkownicy
  • Postów

    4 821
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kazuun

  1. Mimo, że limity są głupie to mnie nie dziwią.... czemu? Bo TOR nie oferuje nic poza story dla jednego gracza, więc musieli coś obciąć.

     

    Jeszcze przed zagraniem w ToR wiedziałem, że to będzie klapa. Za dużo wagi postawione na story. Masa pieniędzy na voice acting każdego kamienia na drodze jakiego spotykasz. Po co to komu? Jak ktoś chce odczucia singleplayer to sobie kupi grę tworzoną z takim zamysłem..

    Po pograniu w jego betę wiedziałem że to gra na raz. Nie więcej.

  2. Tylko, że też jest taki problem, że jak po raz pierwszy spotkasz wroga i go jakoś zabijesz to też często jest zwiecha.

    Ja osobiście nie raz zginąłem przez tego typu rzeczy i nie mam pojęci jak miałbym się zabrać za HC w takich warunkach

    Nigdy się z tym nie spotkałem, prawdę mówiąc.

     

    Jak spalę wszystkie skille w mieście przez te kilka sekund to już nie mam problemów.

    Steam

    w human revolution ten granatnik byl zdaje sie jednak znacznie pozniej w grze niz dodatki do orcs ktore sa dostepne od misji 1

    i zgadzam sie ze mozna mowic o pay to win w grach single player (chocby dlc zawierajacy 10 lvl up dla tales of)

     

    ps. a snajperka nie wchodzila w ten pakiet tylko byla itemem podstawowym

    Prawie_że_na_pewno były dwie snajperki: jedna leathal, a druga nie. To ta usypiająca była domyślną bronią z "podstawki".

     

    I tak, granatnik był pod koniec Hengshy.

    Steam

    Deus dawał, z tego co pamiętam, kasę, snajperkę, miny i granatnik (mowa o itemach). Snajperka jak i granatnik to były leathal weapon. Jak ktoś chciał zrobić achie za no kills to nie mógł ich używać, więc jedynie kasa na dwa Praxisy. Irytujące - prawda - bo tego DLC się nie da wyłączyć z tego co wiem. A jak widzisz w portfelu 10.000 kasy to jednak kusi jej wydanie. Ale z drugiej strony jak mówiłem, osobiście tego nie uważam za pay-to-win zbytnio, bo 2 Praxisy nie dadzą Ci aż takiej przewagi.

     

    Item w Orcsach faktycznie niszczy fale, ale wbrew temu co mówisz.... powiem, ze jak nie chcesz to możesz go nie używać.

    Gracze od lat robili sobie dziwne wyzwania różnego typu w grach. Przejście Baldurs gate tylko jedną postacią, używanie tylko broni melee w jakiejś innej grze, no-kill walkthrough w skradankach.

     

     

     

     

    Dziś ze względu na cały casualism jaki mamy w branży wszelakie dodatki ułatwiające grę w większy lub mniejszy sposób są bardzo popularne; da się na nich zarobić, więc trudno się dziwić, że devsi idą tą drogą..... niestety.

  3. Po pierwsze kazda postac ma inna animacje ataku i nic takiego nie dostrzeglem,moze grasz na serverach z USA? sprawdz sobie ping podczas gry.

     

    Po drugie rzadko sie w tej grze uzywa AUTO attack,predzej recznie sie atakuje.

    Auto attack to "nazwa" czynności - nie? Sposób w jaki last hitting uprawiasz nie ma nic do tego.

     

    Mnie chodzi o to, że LoL zdaje się mieć znacznie mniej klatek per aa. Tutaj mam wrażenie jak by postać musiała się ustawić, pierdnąć, postękać i dopiero coś się dzieje. W LoL minion ma 2mm HP, klikasz i mobek prawie instant dead. Tutaj, zęby dobić moba muszę w niego klikać jak ma 1/3 HP, bo inaczej nie da rady.

     

    Przestawienie się na tę mentalność sprawia mi problemy.

     

     

     

     

     

    Animacji ataku Ci nie pokazuje ze sie dziwisz?

    Nie zrozumiałem tego zdania.

  4. auto attack.

     

    Być może to kwestia przyzwyczajenie, ale w Lol'u klikam w cel i postać atakuje praktycznie instant. Tutaj jak by były jakieś mega lagi (skille działają normalnie).

    Steam

    Pay-to-win w grze solo brzmi dla mnie jeszcze bardziej abstrakcyjnie. Czemu?

     

     

     

    Hipotetyczna sytuacja (używam trzeciej osoby bo tak mi wygodniej, nic osobistego :P):

     

    Załóżmy, że obaj kupujemy sobie danego dnia Skyrim (czy jakiś inny RPG). Obaj płacimy za niego 129 zł, po czym TY na Steam dokupujesz sobie jakiś bonusowy za 9 euro pack który daje Ci 3 potężne spelle, kilka broni, jakies armory i jakiś boost do szybszego levelowania skilli overall. W wyniku tego Twoja podróż od Intra po Creditsy jest znacznie łatwiejsza niż moja. Ale czy łatwiejszą oznacza przyjemniejszą?

    Gry dziś są ogólnie stosunkowo łatwe. Po co sobie ułatwiać jeszcze bardziej? To Twoja decyzja jaką chcesz mieć rozgrywkę. Każdy czerpie przyjemność z czegoś innego. Mam totalnie gdzieś, czyjeś doświadczenia z gry solo lub w grze gdzie nie ma typowego multi.

     

    Co innego jeżeli byśmy sobie obaj odpalili ostatniego Battlefielda, spotkali się po przeciwnych stronach barykady po czym by się okazało, że dzień wcześniej kupiłeś sobie power boosta który daje Ci flat 20% więcej dmg do wszystkiego. To by było pay-to-win.

     

     

     

    Pierwszy przykład w żaden sposób nie wpływa na moje doświadczenia. W drugim przypadku fakt, ze wydałeś pieniądze znacząco wpływa na moje odczucia z gry, psując mi zabawę. Dlatego jedna forma mi wisi, a druga już nie :)

    • Plusik 1

    Steam

    Dla mnie nie ma pay-to-win jeżeli nie mam multi gdzie stoję twarzą w twarz przeciw innym graczom. Leaderboardsy nie są dla mnie pełnoprawnym multi iks-de

    Steam

    Pewnie temu, że zarówno podstawowa broń czarodziejki jak i Blunderbuss nie ma możliwości walenia headshotów :P

     

     

    Także zauważyłem, że niektóre upgrade'y (unique) przenoszą nas do strony sklepu w Steam. Czyżby sterta płatnych DLC się nam szykowała? Pay-to-win może nawet?

    A może gra każe Ci kupić pełną wersję, bo dane rzeczy są niedostępne w demie? ;p

     

    Dwa: ciężko mi sobie wyobrazić "pay-to-win" w grze która nie mam nawet poprawnego multi xD

  5. Tak, "premade" oznacza że drużyna sklada się z kilku osób które się znają a, nie z 5 randomowych.

     

     

     

    Żeby mieć jakieś tam sukcesy w graniu solo trzeba trochę przestawić swój tok myślenia.

     

    Trzeba być odrobinę samolubnym. Coś w stylu tego co napisał Empro. Na top powinno się myśleć głównie o sobie i początkowo mieć wyjechane na wszelakie pingi od drużyny. Zależy zakładać, że twoi kompani to idioci i w razie czego Ci nie pomogą :)

  6. A to były zmiany w matchmakingu ostatnio jakieś? xD

     

     

     

    Pamietam grę (Normal) sprzed 2 tygodni czy jakoś. Gra mnie wrzuciła do teamu gdzie najwyższy level to był koleś z 15 xD

    Jeden z wrogów miał nawet cały lvl 3 i 2 wygrane mecze xD

     

     

     

    Ja z prawie 2 letnim stażem i banda 9 "dzieciaków" level od 3 do 15 - czułem się jak bym był opiekunem na koloniach xD

    • Minusik 1

    Steam

    P.S. A tobie chodziło chyba o Anomaly: Warzone Earth (bo to jedyny "odwrotny" TD o jakim słyszałem).

    Nie, Anomaly ma kamerę z widoku ptaka/overview. Mnie chodziło o grę gdzie się dostaje oddział złożony z 4 lub 5 ludzików i przedzierasz się przez tower-defensową mapę. TotalBiscuit robił kiedyś WTF tego. Wydawało mi się, że to było własnie nowe Toy Soldiers, ale być może się mi tytuły pomyliły ;)

  7. @Shakira

    Jeżeli poniższe nie brzmi dla Ciebie jak chwalenie się to ja nie wiem xD

    Diablo na inferno zaliczony. <brawo blizz> Farm w 4 akcie totalny luz. 5 Nefalemów i diablo.. przy pierwszym runie 1 legendarny z moba. 31k dmg + 181% MF z 5 NV. Zginąć sie nie da, chyba ze sie teleport znowu włączy... Ale nic. Farmie póki moge. Może coś na RMAH/Allegro pójdzie :) !

     

     

     

    A dwa, jestem pewien, że cały zarząd Blizza czyta nasze biedne, szare, polskie forum xD

    Steam

    ja kupilem na zasadzie o kurna jaka oferta w sklepie 2x drozej.

    Kupie teraz gre a potem kupie komputer co to uruchomi xD

    Takie coś ma swego rodzaju sens.

     

    Ja zrobiłem odwrotnie.

    Kupiłem coś tak starego (słysząc wszędzie głosy jaka to świetna gra), że wizualnie po prostu nie dam rady chyba. Nawet się do instalacji nie mogę przemóc jak widzę screeny z gry :P

     

    Jestem ta osobą, która jednak ma jakieś osobiste standardy i nie mówi "że grafika się nie liczy" :)

     

     

     

     

     

    Moje zakupy to:

    - Toy Soldiers (jak dla mnie najlepszy tower defence w jakiego grałem)

    A to nie jest "odwrotność"? Że masz X ludzików i się przedzierasz na koniec mapy?

    Steam

    więc wolę wydać na coś w co zagram teraz a nie na zasadzie "się kupi, bo tanio, kiedyś się zagra"

    Egzakli!

     

    Raz popełniłem taki błąd i mi styknie ;p

×
×
  • Dodaj nową pozycję...