Kazuun

Lokacje zewnętrzne mają wytyczone granice/kształt. Punkty charakterystyczne też zostają. Ale zmieniają się pewne detale. Na jednym playthrough mogłeś mieć jaskinię z wejściem do dungeona w lewym dolnym rogu, przechodząc ponownie może jej nie być, ale może się pojawić coś nowego w innym miejscu. Wniosek - randomowość jest niewielka, ale występuje. Można to wywnioskować po achie za odwiedzenie każdego dungeona w danym akcie, co nie jest możliwe w jedno playthrough. Dungeony są randomowane w znacznie większym stopniu. Mają charakterystyczne dla siebie spoty, ale ułożenie ich jest różne za każdym razem.

Mini offtop: Minusowanie to powinno służyć "moderowaniu" forum przez użytkowników, a nie "mszczenia się" za to, że ktoś ma inną opinię od naszej/nie lubi naszej gry. - ktoś Cię obraża na tle rasy religii, minus mu - ktoś spamuje bezsensowne posty nijak związane z tematem nawet w najmniejszym stopniu (aka reklama aukcji z Allegro na temat samochodu w dziale o Diablo) - minus - ktoś odpowiada wyczerpująco na jakieś pytanie, problem dotyczący PC, zaangażował się, plusa mu Niestety po wielu forach widac że 99% użytkowników tego nie ogarnia. PS: Ja się ze Suavkiem strasznie często nie zgadzam (BG i gry F2P chociażby), ale jeszcze mu krechy nie walnąłem (czeka w pogotowiu )

Ba tego wymagają od Blizza sieci sklepów które sprzedają boxa. Inaczej by się zbuntowali. Poszukaj w necie, znajdziesz odpowiedzi. Reszta postu - chłopaki już się genialnie odnieśli.

Nie ma to maskować totalny brak wiedzy niewielką szczyptą sarkazmu i ironii. PS: Make up your mind.

@Stona :>

@Gattzu Szczere pytanie i szczera odpowiedź (w więcej niż 3 słowach ) Czy Hell względem Nightmare to tylko więcej cyferek w liczbie HP mobów oraz w ich ataku? Czy może wymaga trochę więcej myślenia i taktyki niż NM? Nightmare względem Normala różni się w całkiem przyzwoitym stopniu. Chciałbym by tak było i wyżej, ale jednak pewna niepewność jest... Pytam tym bardziej, bo mówiłeś, że grasz w grupie - jak ja.

Tekstury, może. Ale animacje i particle effects niszczą

Owa pani ma tak zwane:

Nie dostajesz CD Keya tylko od razu grę przypisana do danego konta. To też determinuje RMAH który będzie dla Ciebie dostępny. Dwa Blizz sprawdza jakie masz IP i to determinuje walutę w jakiej kupisz grę.

Az sprawdziłem swój playtime. Pierwszy playthrough, 29h 34m. Konia i wór owsa temu kto mi wytłumaczy jak mam "patrzeć" na broń: Skill zadaje 200% weapon damage. 200% czego? DPS? Minimalnej wartości? Maxymalnej wartości? Broń ma staty powiedzmy takie: 24.0 DPS 16-20 Damage I teraz skill zada 200% z czego?

@Suavek Sam jestem zaskoczony problemami z dostępnością D3 w sklepach. Tego też nie rozumiem do końca. Diablo 3 to zdecydowanie nie jest gra wybitna, not even close to it, ale spróbuję Ci wymienić kilka powodów którymi mogą się kierować ludzie: 1) Gra Blizzarda. Można nie lubić ich gier, ale jednak jakości im nie odmówisz, a dla wielu to ważne by kupować produkty od firmy która ma już wyrobioną renomę. 2) Niewielka konkurencja na rynku h&s: poza Torchlight i Path of Exile nie znam innego konkurenta, a jestem zainteresowany rynkiem gier bardziej niż przeciętny Kowalski, który kupuje gry po okładce etc. 3) Jeżeli mam do wyboru grę F2P, semi-indie oraz triple 'A' title, gdzie każda daje mi te same wrażenia (gatunek gry: FPS, logiczna, slasher etc) to JA zawsze wybiorę tytuł 'AAA'. 4) Kontynuacja serii którą wielu lubi, kocha oraz się wychowała na niej. 5) Swego rodzaju posucha na polu gier oferujących co-op w grach z rodzaju 'AAA' na kilka osób. 6) Bardziej poważna i realistyczna grafika od tej jaką prezentuje Torchlight. Kwestia gustu ofc, ale to jest jednak argument. Jeżeli chcesz znać moje powody dla kupna D3, to: Ja sam kupiłem D3 głównie dla aspektu co-op. Solo ta gra znudziła mi się po jednym playthrogh. Gdybym nie miał z kim grac, to bym nawet nie myślał o kupnie, bo fanem serii w żadnym stopniu nie jestem. Nie grywam też co-op'ów z randomami - jedynie ze znajomymi i to tylko tymi najlepszymi. Kolejnym argumentem dla mnie, było to, że jest to jednak gra Blizza. Nie jestem człowiekiem, który mówi "Kupuję każdą grę Blizza na premierę", ale jeżeli mam wahania co do danego tytułu (nad D3 myślałem, aż do piątku, 11 maja), to marka Blizzard stojąca za grą zdecydowanie przechyla mnie na szalę "TAK". Nigdy nie grałem w ich grę, która by mnie zawiodła, więc z racji tego mają u mnie kredyt zaufania z miejsca. Kredyt którego nie dam grze F2P (fakt, że nie trzeba za grę płacić mnie odrzuca, nie zachęca - wiem, dla wielu pewnie dziwne). Open beta - mogłem sam sprawdzić jak wygląda gra - co jak co ale często sprawdzam grę, jeżeli mam taką możliwość, nim ją kupię. PS: Proszę Cię, nie porównuj nawet D3 do MMO, bo to jest bezsensowne podejście Farmienie itemów farmieniem, ale nie to stanowi o tym jaki gatunek gra prezentuje. Borderlands też jest dla Ciebie MMO? Bo jeżeli tak, to wydaje mi się, że nie do końca rozumiesz założenie "pierwszego M". Co innego interakcja z 4 osobami, a co innego interakcja w MMO gdzie masz dziesiątki albo i setki ludzi jednocześnie na jednym polu. Ciekawe jakie różnice by odczuły takie Dialbo 3 vs WoW gdyby nagle na świecie wszyscy przestali grac poza jedną jedyną osobą, Tobą. WoW stał by się niegrywalny bo by stracił większość contentu. D3 by nie uległo najmniejszej zmianie, bo wszystko możesz w nim zrobić solo. PS 2: Gry lata temu były tak samo drogie jak dziś. Jak by się pobawić w przeliczenia etc (gdzieś kiedyś był o tym artykuł) to jedna z początkowych gier z serii MARIO kosztowała $84. Peace

@Oran Ale według wszystkich inf jakie są w necie, "samozwańczy" Guest Pass będzie dostępny 30 dni od daty premiery, czyli to co powiedziałeś będzie działać po 15 czerwca. @Soban Co to "mostro"?

Podejrzewam, ze Spirit Barrage z runą na zwracanie many. Ja tak robiłem bossa na koniec 2 aktu. Haunt z lifestealem Spirit Barrage z odnawianiem many Gargantuan do tankowania Na zwykłe przebijanie się styka mi Haunt, Grasp of the Dead, Locust Swarm i Acid Could.

Tzn ile FPS masz grając solo średnio? Ile stojąc i się nie ruszając (ooc)? A ile in combat?

A w oryginale, to.... ? Bo ja nie mam nigdzie skilla Homing Missile ;p

Tzn? Nie chodzi Ci? Konia temu kto mi wytłumaczy jak i czemu "Kharg" zamieniło się w "Chark".

Diablo 3.

Wiesz, Torchlight to jest gra plasująca się pomiędzy Indie a tytuły AAA jednak. Tak pośrodku stoi. Nikt by za niego nie dał 60dolcó/euro. U Blizza płacisz za to, że grasz w kontynuację swojej ukochanej serii. Wiesz że nie będzie to gra licha, a co najmniej bardzo dobra. No i styl TL nie każdemu może pasować (np mnie) a to tez jest spory czynnik.

WoW ma permanentmy Trial za darmo obecnie ;p

Nie wychodzi. W takim rzucie byłoby to prawdą, gdyby postać leżała na ziemi. No jak nie? Co za różnica czy postać stoi czy leży? Wysokość/długość ciała będzie się równała jakimś 9 yardom.

http://i.imgur.com/BsTd6.jpg Z tego obrazka wychodzi na to, że postać ma jakieś 8-9 metrów wzrostu xD Zawsze mnie to w(pipi)ia w grach. Zasieg czegoś 10 jardów a tu sie okazuje, że jednak "na wyciągnięcie ręki" tylko....

Dokładnie to! To ze komuś coś nie pasuje, że jest gorsze etc. Najlepszą recenzję jaką mogę dostać to recenzja kumpla jednego, bo nasz gust pokrywa się w 95%. Czy to gra, czy film, czy serial. A jak na takie coś nie można liczyć, to obadać screeny, gameplay na YT i wyciągnąć wnioski samemu - 100 razy lepsze to niż sugerowanie się recenzją kogoś. Tym bardziej, że KAŻDY serwis/pismo w mniejszym lub większym stopniu naciąga oceny, by się wpasować w otoczenie, bo inaczej mogą stracić jakieś benefity.

Ja gram od 11:00, bez pośpiechu, z przerwami na kanapkę, obiad, spacer z psem, zwiedzam 100% map, czytam/słucham wszystkiego, bawię się skillami (wniosek taki, zę wszelakie buildy na Calcu sprzed premiery to o kant dupy można rozbić, bo rzeczywistośc wprowadza ostre korekty)... i jeszcze nie skończyłem pierwszego aktu. [EDIT] Jest 23:40 - skończyłem Act 1.... po około 12 h PS: Nie wiem gdzieście kupowali grę, ale i mnie i koledze działa normalnie cały dzień, a każdy z nas robił kilka relogów już

Jakiś czas temu była tu gadka na temat odświeżonej wersji Baldur's Gate. Biorąc pow uwagę całe to zamieszanie na świecie (tak, nie tylko u nas tak było) z dostępnością, a raczej jej brakiem, Diablo 3 w jednym ze sklepów internetowych (nie pamiętam już gdzie) widziałem pre-order na ową nową wersję Wrotek Baldurcia. I tutaj meritum sprawy - cena jaka była podana wynosiła 139 zł. Oczywiście do premiery trochę czasu, a cena to pewnie czysta spekulacja danego sklepu, ale... Nie sądzicie, że to jednak "troszkę" za wiele jak na grę sprzed 14 lat tylko w lepszej rozdziałce?

No chyba lepiej ściągnąć pack językowy i móc żonglować wersjami językowymi w launcherze w przeciągu 5 sekund, niż musieć ściągać 7,60 GB za każdym razem, prawda?