Wigierski Park Narodowy!!!
http://www.wigry.win.pl/wody.htm
Stańczyki!!!
http://mazury.info.pl/stanczyki/
w jednym i drugim miejscu przeżyłam wiele zgonów, imprez wśród dzikiej natury,
z mostów schodziłam na linach, w Stańczykach jest dość dziko: jedno małe jeziorko, jeden ośrodek z
dosyć dobrym jedzeniem i zakwaterowaniem i pola namiotowe, jednak wszystko skupia się wokół mostów
pod którymi przepływa rzeczka, piękne miejsce, ale dosyć odosobnione.
To co dzieje się wokół Jeziora Wigry to po prostu bajka, jezioro ma bardzo nieregularna linię brzegową, jest bardzo duże
(nie umywa się jednak do jez. Mamry, czy Śniardwy;/), ale jest wyjątkowe, w najmniej spodziewanych miejscach występują płycizny, wyspy(jak w Lostach), kiedyś jak płynęłam pontonem widziałam na jednej wysepce pasące się krowy,
nie rozwiązałam dotychczas zagadki jakim cudem one się tam przedostały(?), zatrzymać się można w Bryzglu(pola namiotowe nad samymi Wigrami),Gawrych Rudzie(tez nad Wigrami, sporo campingów, kilka ośrodków, w tym jeden
młodzieżowy, z domkami, żarciem, wypożyczalnią sprzętu, wokół kilka innych jeziorek),Stary Folwark i Wigry(zakwaterowanie w domkach przy klasztorze, w których mieszkali kiedyś mnisi, ale te dwie miejscowości
to dla miłośników żeglarstwa bardziej, ceny niewygórowane, za domek, zależnie od komfortu 20-30 zł/os., pole namiotowe ok. 10.
Manor wspomniał o Przewięzi w Puszczy Augustowskiej, to praktycznie moje rodzinne strony, całe Jez. Białe dookoła jest 'wyposażone' w pola namiotowe, kąpieliska, wypożyczalnie rowerów wodnych, kajaków itp., miejscówki są przeza.(pipi)iste, ale to raczej dla dzikusów, których tam jest całe mnóstwo, chodzi o to, że w te najlepsze miejsca trzeba przedzierać się przez gęstwiny lasów, chodzić/jeździć oznakowanymi szlakami, czyt. chodzić/jeździć z mapką najlepiej
Łelkom!