ogicool

Venetian Snares - Chocolate wheelchair (2003), to jest genialne

Z dedykacją dla capsloka z cygańskiej dzielnicy:

No chyba, że później, ok ocenię na koniec. xD

Serio, serio, tysiąc razy bardziej wolę pana Łajta! No ale niech się buja i się rozbuja, zobaczymy.

Obejrzałam ostatnio kilka odcinków dopiero, no i wybaczcie, nuda. Fajne postacie, parę smaczków, ale nic takiego aż, mam nadzieję, że się rozbuja.

Właśnie chciałam pisać, że szkoda, że nie ma kontynuacji, a tu o! Za miesiąc będzie. Fajnie się zaczyna i całkiem przyzwoicie się rozkręca, końcowe odcinki to trochę jak 3 sezon Hirołsów, trochę rozlazłe, ale potencjał jest. Czekam więc. Btw. Dlaczego Amerykanie wszystkie wartościowe rzeczy chowają w tak oczywistym miejscu jak kratka wentylacyjna?

Dla mnie się wydaje, że gdy Hank wyjdzie w końcu z tego kibla; )wcale nie wydarzy się nic spektularnego, że niby rozmowa cokolwiek zmieni, pociągnie temat dalej. Myślę, ze pan Łajt doskonale jest na to przygotowany od dawna, a prorokuję, że w jakiś sposób wmanewruje w to panią Łajt, bo coś jest dla niej za dobry jednak.

Wielkie dzięki chłopaki, BG znam jak najbardziej, wezmę się za Continuum i Fringe. Jak obejrzę to napiszę, czy nie kłamaliście. xD Pzdr

Hm, Veronica Mars to rzeczywiście z innej beczki, : ] może faktycznie włączę sobie kiedyś tego Fireflaja w dzień z dobrym nastawieniem, obacze. Dzięki za odzew, Ja szukam w klimatach w sumie banał: Lost, Heroes, BG, Total Recall, jak obejrzałam Inwazje to stwierdziłam, że tam jest wszystkiego po trochu. Oczywiście nie jest to kino najwyższych lotów, ale daje radę, coś takiego można stwierdzić po przewaleniu tony gniotów po prostu. Oglądałeś Continuum?

Dzięki za dobre chęci, część z wymienionych oglądałam/próbowałam, ale Babylon 5, Firefly to nie daje rady, nie chodzi mi też o typ Farscape, bardziej klimatyczne kino s-f, bez rozmachu, ale s-f, a nie jakies bajki. Wiem, że część foruma i pół planety może mnie za to znienawidzić, ale za Star Treka nawet się nie chwytam. Edit: Resztę obczaję. Dr Who to legenda.

Tak, o ten. Dzięki.Wiesz, jak coś ciekawego się przypomni, to wiesz...

No, liczę na Ciebie. Oglądałeś Bastion? Polecasz?

Wynalazłam ostatnio w internecie serial 22 (odcinki) "Inwazja" i pytam się, czy jest więcej takich gdzieś jeszcze, na które muszę trafiać przypadkiem?!? Zwracam się szczególnie do kolegi Masorza, który to te różne SyFy wciaga jak odkurzacz. Zwracam się więc i proszę o jeszcze jakiś tytuł w tych klimatach, chociaż jeden, gdzie nie będzie nudy, bylejakości i który też wciągnie jak odkurzacz. (Proszę.) I nie chodzi mi o te wszystkie gnioty z przewidywalnym ciągiem wydarzeń i dłużyznami, ja nie wiem czy komuś podobał się np. Flash Forward, ale ja nie mogę dokończyć 2 odcinka, bo usypiam, masakra! Wymiękam od przeciągania akcji w nieskończoność i tandetne nic się nie dzieje, bo trzeba posłodzić jakiejś dópie/ dópasowi przez 2/3 odcinka. Masorzu lub kto inny poratuj. Te lepsze i znańsze obejrzałam, chodzi mi o te mało popularne, ale dobre. Edit: czy Surface jest coś warte, czy strata czasu i muminki?

Nie wiem czy się przyda, ale wklejam dla siebie, żeby mieć pod ręką: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=6kaFP1czY-4 i mój ulubiony klasyk oldskulowy: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=FU9AHlhCOBs

Dla mnie jak na razie Shadow of the Collosus jest trudna, ale nie katuję jej codziennie, żeby nie było.

Nadrabiam: Ratchet&Clank 2 i 3. Zabawna i szybka gierka, przypomina 'hardkorowe' rundy z czasu Viewtiful Joe, trochę ma też z Beyond Good&Evil, jeżeli chodzi o upgrejdy i komunikację, naprawdę miłe nadrabianie.

Srutu tu. .

http://www.youtube.com/watch?v=KBWXgVdAJiY&ob=av2n

Bujajcie się. :blum1: http://www.youtube.com/watch?v=EAnlXD9Gaag

Generalnie finał taki sobie(oby to nie był prawdziwy finał), chociaż odcinek bardzo fajny. Najlepsza była akcja: Salamanca-Hank, moment( i mina zimnego cHóia), kiedy Jessie powiedział jak to naprawdę było z dzieciakiem. Motyw z sąsiadką to już podchodziło pod hc. O Gusie nie chce mi się gadać, bo fajna postać była, dopóki nie przegiął ze swoją, jak to Tokar ładnie nazwał, przenikliwością. Genialny serial tak ogólnie.

Koledzy, czy możecie mi poradzić: Sons of Anarchy to jest serial godny, średni, czy nijaki? Mam nadzieję, że choć trochę poziomem dorównuje Breaking Bad, ale może się mylę? I lepiej zasysać coś innego. Na razie odpuszczam The Shield i The Wire, chcę coś bardziej dynamicznego.

Hank jest debeściakiem i nie ma to tam to, jeszcze im wszystkim pokaże.

Nieźle, jest połowa września roku '11, a ja dopiero oglądam 2 sezon. Serial - moc! Fajna odskocznia od kosmitów. Umieram ze śmiechu i jest cool. To mówicie, że Dexter też fajny? xDDD

Wrzucam tutaj: Nie mogę zidentyfikować co to za muza, koleś pokazuje filmiki o ufo, chodzi mi o 7.45 - 10.40 minute, nawet napisał kto to wykonuje, ale nie mogę znaleźć żadnego info, może to ufoludki grają? http://www.youtube.com/watch?v=UiClcBobhwo Słyszał ktoś coś? Te minimale są po prostu czad! Dwa ostatnie to : ET Energies(Omnisemse Melodica) Perserverance(Omnisemse Melodica), wtf's that? Eee, już mam, koleżka po prostu zrobił błąd, to Omnisense Melodica. http://www.youtube.com/watch?v=YQYGsHE50xI