-
Postów
979 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ogicool
-
Kiedyś na programie 'hr'można było posłuchać/pooglądać w nocy i się wyczilałtować: http://www.youtube.com/watch?v=vPbYU-DZZcg&feature=related Flowmotion, The Sushi Club..., całkiem działa
-
Tak się zastanawiam, dlaczego nikogo nie dziwi fakt, ze szczeniaka Claire nie ma na wyspie?A przecież powinien wrócić, żeby było wszystko ok.(tam się urodził c'nie. Obstawiam, że to młody Jacob biegający po wyspie w innym wymiarze czasoprzestrzennym.
-
Ostatnio przypomniałam sobie niezły film z Peterem Falkiem i Keanu Reevesem 'Ciotka julia i skryba'(Tune in tomorrow). Film jest o tyle śmieszny, o ile występuje w nim Peter Falk, jego żarty o Albańczykach biją większość komedii na łeb! POLECAM http://www.youtube.com/watch?v=EJqZ9yEqCIQ&feature=related
-
No właśnie: Buty Ku.wa, Tokar nie blefuje, pokażcie mi forumowi versacze porządne sportowe buty babskie, heh?
-
mozna gdzies w polsce dostac? No właśnie? Te białe mi się podobają. Długich nie noszę, bo mam małom nogę i głupio to wygląda, ale dla tych białych za 90 dukatów bym zgrzeszyła
-
póki co najfajniejsze szmaty tutaj(1 strona) i to u Olszmyca bluza extra pasuje do gaci, miejsko-dresiarsko ;| co do butów i okularów to ja tam nie lubię się wyróżniać to nie wiem inne szmaty takie sobie xD to co wyżej ja planuję kupić takie 'wyjściowe': i takie do chodzenia:
-
Beyond Good&Evil w Mammago Garage a dla przeciwwagi ; )
-
standardowo: Final Fantasy 7 - odlatywałam przy tym, dosłownie Time Splitters 2 - bardzo ciekawe misje, postacie (wygląd, humor, zachowanie, dużo cybernetycznego świata, futurystyczna Japonia, dziwne krainy, Ruscy xD, wszystko wygląda bardzo ładnie i gra jest dynamiczna, czego chcieć więcej, aha i od easy nie warto zaczynać wiadomka. Beyond Good&Evil - znowu klimatyczny świat i dźwięki, foty fauny i flory!, można popływać fajnym sprzętem po zatoce, polatać, postrzelać: ) pograć w kasynie itd., jest co robić i miło spędza się czas Black - pochłonął(zahipnotyzował) mnie precyzją wykonania i rajcownością, wracam do dziś 10/10 Blood Will Tell - może gra nie najwyższych lotów(choć bardzo dobra, po prostu trochę archaiczna) przyciąga mnie chyba tylko klimatem, 'rytmiczne plumkanie' towarzyszy na każdym kroku, przeciwnicy są pocieszni a bossowie wymagający było jeszcze dużo klimatycznych, ale wszystkich nie będę wymieniać, bo nie pamiętam teraz
-
Dla mnie odcinek taki sobie, zresztą podobnie przedostatni, wkurza mnie trochę zachowanie Desmonda na koniec, to on teraz będzie kontynuował misję Widmore'a? Nie lubię kiedy ktoś zmienia zdanie, jakby doznał oświecenia i już wie ocb. Tak samo Sawyer poprzednio, niby ucieka razem z Flockiem, potem z Widmorem, a na koniec znów bajeruje Kate ) mam nadzieję, że wkrótce obaj się zdziwią, przynajmniej w stylu Richarda i podejmą jakieś zdecydowane kroki w końcu. Odcinek z Richardem rulezuje <love>
-
g_upio wygląda
-
: ) Cysiowe komiksy był dla mnie hardkorem.
-
hehe, a właśnie że nie, zrób rewizję a się przekonasz Flock się pojawił i powiedział: 'Hallo Sayid', a ten go dopiero ciachnął btw. jeśli chodzi o zwerbowanie kandydatów, też mi się ten fakt nie podobał, zostali podstępnie zwabieni na wyspę, ale widocznie Jacob czuł zagrożenie (nie wiadomo dlaczego) i musiał to zrobić, chyba, że ma inne plany o których kompletnie nic nie wiemy
-
Sayid mógł go chyba zabić tym sztyletem, ale nie mógł pozwolić na to, żeby Flocke odezwał się pierwszy, a przecież się odezwał i w dodatku od razu go zbajerował, dostał kose, i nic mu się nie stało, kto wie co by było gdyby Sayid od razu go ciachnął?
-
Okazuje się, że jednak nie takie to wszystko proste jest jak się wydaje... To, że Jacob trzyma wszystkich krótko i ustala zasady, czasem bardzo brutalne(Ben na początku miał zabić własną córkę w imię zasad, pozwolił na to dużo później - zmienił zdanie), przeprowadza swego rodzaju testy na kandydatach, innych, nie robi to z niego aniołka, jednak on zmusza wszystkich do dokonywania wyborów. Ben zawsze w tej kwestii był najbardziej poszkodowany i niezdecydowany bo cały czas ktoś go do czegoś namawiał, obiecywał, jego słabością było ego, chciał być kimś. Jednakże jak potoczy się jego los, zależało od tego jakiego dokona wyboru. Moim skromnym zdaniem Jacob i Ezaw stosują podobne metody, tyle, że mają różne intencje. Koso, zobacz, ze Richard w ostatnim odcinku zwątpił w Jacoba na chwilę, pokazuje to jak ludzie są słabi, są przywiązani do żon(Richard), drugsów(Charlie), dzieci(Claire), są zdolni zaprzedać duszę diabłu, kiedy on ich umiejętnie zmanipuluje i obieca nie wiadomo co. Często zresztą przewijała się kwestia, dlaczego inni słuchają i wierzą Jacobowi, niewielu umiało odpowiedzieć na to pytanie. Z dziećmi na wyspie też był pewien problem, kto je urodzi - natychmiast się do niego przywiązuje - to oczywiste, łatwo kogoś takiego przekupić, uwięzić, taki ktoś nie nadaje się na kandydata do armii przeciw szatanowi xD, wręcz może niebezpiecznie i bardzo łatwo przeważyć szalę na ciemną stronę. Jacob siedział pod posągiem w ochronnym kręgu, próbował posługiwać się innymi po to, żeby Ezaw lub ktoś nasłany przez niego go nie zabił i tym samym nie uciekł z wyspy, która jak wiadomo jest korkiem. :potter:
-
widziałaś go w tym epie, i to nie raz nie wiem ocb i na razie nie chcę wiedzieć, ale dzięki.
-
Tokarku, powtórz proszę: na co ty liczyłaś? :potter: Odcinek był przezayebisty, potwierdzili w końcu kto jest dobry, kto jest zły i nikt nie ma wątpliwości, ze białe jest białe, a czarne - czarne. Motyw Richardowy bardziej pokazuje, czym naprawdę jest piekło i dlaczego Jacob sprowadził armię wybranych, w nadziei, ze ktoś przetrwa i w przypadku kiedy szala przegnie się na czarna stronę - ktoś Jacoba zastąpi. Dla Tokara wszystko było jasne prawie od samego początku (nie bez powodu ma wysokie czoło, *), ale generalnie zawsze miałam wątpliwości kto jest po której stronie w tym korku, Richardo nawet w tym ostatnim odcinku się zamotał i raz przechodzi na stronę Ezawa, żeby za chwilę znów powrócić do Jacoba, uh! Gdzie jest ojciec Jacka, ja się pytam, i dlaczego nie gra tu żadnej znaczącej roli?
-
Zgon na pogrzebie - spodziewałam się przezabawnej komedii, oczekiwałam zbyt wiele, bo szczerze przyznaję, że nieprzewidywalnych i naprawdę śmiesznych momentów było nie tak znowu dużo, może to dlatego, że angielski humor mi ostatnio nie służy.7+/10 Monthy Python - MASTER!!!(niedościgniony)
-
Fanboys - dawno tak się nie ubawiłam, jak podczas zadymy z Trekami usłyszałam klakson SW-owego pojazdu to myślałam, ze się przekręcę, a tak w ogóle to kocham ten klimat
-
najgorszy z sezonu był Parkman co za czubek, że by nie umieć się powstrzymać od gadania do Sylera przy ludziach i robić z siebie idiotę o Tracy nie wspominam, bo żal kompletny jak w piątym sezonie usłyszę jeszcze raz tekst: Claire - misiaczku to nie dotrwam do szóstego...
-
To może być tylko 'Czeka na nas świat' równie mocny szczególnie końcówka xD
-
z Noisii najbardziej uwielbiam ten kawałek http://www.youtube.com/watch?v=g0XgnllEDME
-
ale tam przynajmniej Freddy był ładniejszy
-
Nie chodzi ci przypadkiem o 'Krew z nosa' ? ten film to rewelacja, ale nie ma chyba mowy o studiach... Pablo systematycznie dostaje w...od skinheadów i ma różne przygody :potter: