Pracuję w sklepie, w którym do zmian cen dochodzi dosłownie co kilka dni, więc wiadomo że zawsze dojdzie do jakiejś pomyłki.
Obowiązuje zawsze cena która wyskakuje w kasie i w razie innej na pudełku żaden wykłucanie ani wzywanie kierowniczki nie pomoże.
Pocztą pantoflową wiem, że niestety większość placówek handlowych tak działa.