Nie chce mi się szukać w necie, więc może piszę farmazony, ale na logikę 70-80 przy 50 to jeszcze nie jest prędkość taka, żeby wina była większa niż wymuszenie pierwszeństwa. Być może jeśli sprawa nie jest ewidentna przez istotne przekroczenie prędkości, wina zależeć będzie od opinii sądu.
Na pomarańczowym się przecież zdąży zawsze, na czerwonym nie, ale to już sprawa jasna.