Mustang

Na USA też nie widzę. Ale sam nie wiem. Wydałem 100 USD na podstawkę i teraz 20 dopłacać do DLC? Drogo się robi.

Gra wyszła dzisiaj na Windows 10.

Bardzo fajnie, że dodają takie mini DLC zupełnie za darmo. Tym razem osiągnięcia będą proste; kupić hot roda, wygrać te 5 nowych wyścigów drag i sprawdzić zmiany z malowaniem. Całe szczęście, że przy okazji nie trzeba wbijać 80. poziomu reputacji.

A no to wiadomo, że rozwiązanie ze wsteczną kompatybilnością jest zasadniczo bardziej fair i tańsze dla graczy, ale co począć, że na PS4 nie ma tej opcji.

Że nie miałem PS3 i obczaję sobie w lepszej grafice, przy okazji zaliczając parę nowych gierek dedykowanych PS4?

Poniekąd, coś dali w zamian. http://www.autoexpress.co.uk/audi/94093/audi-snaps-up-q4-and-q2-names-from-fiat

Też kupuję, wszystko co mnie interesowało na PS3 nadrabiam sobie na PS4. Z Xbox One jest podobna sytuacja.

Audi Q2

Z przodu trochę jak lifting Veyrona, tył bardziej nowatorski. Najeździmy się tym grach znowu.

To prawda, najlepszą opcją jest możliwość mieszania audio i tekstu poprzez menu gry, najgorszą znane z poprzednich generacji zawarcie na płycie tylko jednej, nieoryginalnej do tego wersji językowej.

Ciekawe kiedy nadejdzie shitstorm na fb Xbox Polska.

Dyskusja w temacie o Quantum Break zainspirowała mnie do założenia tej ankiety. Ciekaw jestem jakie są preferencje forumowiczów odnośnie języka w grze, zakładając, że jej oryginalna wersja jest anglojęzyczna (czyli pomijając w ankiecie kwestię tytułów japońskich oraz produkcji takich jak Wiedźmin).

Ja nadal czekam na ten samochód z uniwersum Fallouta (Chryslus Rocket 69). Mam nadzieję, że nie wycofali go po cichu.

Margines zawsze był 10, chyba że ostatnio coś zmienili, plus prędkościomierz zawyża. Zresztą policja nie łapie w PL na autostradach szczególnie, a już szczególnie za 150. I tak nie wiem jak jeździ balon i gdzie.

Ale balon nie potrzebuje miejsca, a Passat nie jest też tak dużo lepszy od Golfa. Może wizerunkowo trochę lepiej jako służbowy wypada, lepszy jakby klienta/szefa wieźć (nie wiem, zdarzają się takie sytuacje?) drugiej strony to też "tylko" klasa średnia. Tak samo jakie trasy, jak np. jazda po kilka godzin autostradą 150 to lepszy Passat, jak wyprzedzania GTD, podobnie jeśli na autostradzie jeździć regularnie bliżej 200.

Jak to jest z serią Yakuza na PS4, są jakieś części normalnie w Europie dostępne po angielsku? W ofercie sklepów coś cienko.

Mają kratę czarno-białą. Ogólnie to jest stylistyka GTI, tylko bez czerwonych akcentów.

duży bagażnik / większy komfort / większa moc i zabawa Skoro nie korzystasz z dużego bagażnika, to lepiej zamienić litry z tyłu na kuce z przodu. No i sam piszesz, że chciałbyś więcej mocy. Tata miał kiedyś TDI 170, teraz TDI 140 i czuć jednak różnicę, największą oczywiście na autostradzie powyżej 180.

Ten Asus ma przynajmniej SSD całkiem spory.

Przynajmniej to 2.3 można jeszcze sobie wyobrazić w europejskich warunkach. Każdy by wolał V8, niestety Mustang z V8 jest w zasięgu klasy średniej w USA, ale w Europie już się robi z tego dość elitarny pojazd. No i dziś 2.3 ma ponad 300 kucy, dramat to był kiedy w latach 1970 wprowadzili 2.3, też czterocylindrowe, tylko wówczas dostarczające 88... V6 dawał 105.

Jest jeszcze jeden aspekt, który na pewno poprawia ogólny odbiór gry i sprzedaż. Gra oferuje bowiem ten unikatowy klimat USA lat 1950-1960 i ówczesnych wyobrażeń przyszłości, dodając aspekt upadku i powolnego odbudowywania się cywilizacji na pustkowiach, a do tego miesza brutalność z (czarnym) humorem ironicznie podsuwając co chwila sympatyczny wizerunek wesołego Vault Boya. Ten ostatni element będzie oczywiście unikatowy dla marki, ale nawet poszukując podobnych tylko muzyki i designu, Fallout nie ma niestety żadnych alternatyw, co na pewno rozleniwia nieco twórców. To uważam dość istotnie, zważywszy na fakt, że większość gier RPG stawia na typowe fantasy, łączące klasyczne dla gatunku rasy, elementy magiczne i światy przypominające średniowieczną Europę albo na RPG kosmiczne, ze statkami, różnymi planetami, kosmitami i zaawansowaną technologią.

http://www.trueachievements.com/challenges.aspx Jeszcze są, ale chyba się wycofują z tego pomysłu. Widać np. jak Forza 5 miała ich 25, a 6 już żadnego. Nie chcę gdybać, jednak wydaje mi się (patrząc po TA), że publika zainteresowana osiągnięciami średnio polubiła ten pomysł, nie mówiąc o reszcie. To i tak była głównie marchewka mająca motywować do kupowania na premierę.

Przesadzasz. Grafika na pewno nie jest obrzydliwa; ok postaci i animacje nie są na poziomie jaki powinny prezentować dziś gry AAA, ale niektóre widoczki wypadają nieźle. Piosenek mogłoby być więcej, ale z drugiej strony nadal miło jest posłuchać niektórych z nich. Dla mnie ten tytuł zawsze będzie się kojarzył już z utworem The Wanderer. Fabuła mogłaby być lepsza, ale też nie nazwałbym jej żałosną, tym bardziej zważając na fakt, że niektóre questy poboczne wypadają lepiej, podobnie jak historie z terminali. Loadingi w W3 też były długie. Udany jest gameplay, feeling broni, sama walka. Świat jest bogaty w różnorodne lokacje i jest co odkrywać nawet długo po skończeniu wątku głównego. Tak, zabawa w osady była szumnie promowana, a wypada cienko. Tak, Wiedźmin 3 jest lepszy. Tak, wszyscy liczyli na lepszą historię. Tak, twórcy zepsuli system dialogów. Tak, oceny branży są nieco za wysokie i hype na tytuł również. Ale moim zdaniem z grą można i tak świetnie się bawić, a i twórcy nie osiągnęli jeszcze poziomu lenistwa jak w przypadku CoD czy AC. Pozostaje niedosyt, bo był i czas i środki, żeby dostarczyć tytuł zasługujący na 9 i 10, a wyszło poniżej oczekiwań. Większość jednak nadal będzie się dobrze bawić, więc jeszcze nie moment na głosowanie portfelem.

Sniper Elite 3 - Ostatnio marudziłem na brak tytułów w tematyce II Wojny i przypomniałem sobie o tej gierce, którą kupiłem rok temu w promocji i przerwałem po dwóch misjach. Teraz przysiadłem ponownie bez przekonania, a finalnie jednak całkiem się wciągnąłem. Strzelanie do przeciwników ze snajpy jest satysfakcjonujące; czuć i oczywiście widać moc strzałów, dodatkowo w każdej misji wybucha też parę beczek i pojazdów. Trochę szkoda, że grę naprawdę trudno byłoby przejść po cichu. Przeciwników jest dużo, wykrywają gracza z daleka, potrafią zachować się nieprzewidywalnie. W związku z tym lepiej czasem po prostu schować się za kamieniem i zacząć ostrzeliwać wszystko co się rusza. W przeciwieństwie od biegania z Thompsonem, które szubko skończy się zgonem, kampienie nawet po wykryciu nie stwarza żadnych problemów. Ogólnie średniak na 10 godzin (chociaż ma niby coopa i pustawe multi dla kamperów), ale dla spragnionych strzelania do Niemców na current genach zawsze coś.

Jeden problem na dwa lata w aucie mającym kilkanaście i już plany zmiany? Zdiagnozuj najpierw co to jest, może jest jakieś info na forum golfa, jeszcze się okaże, że to jakaś pierdoła. Dowiedz się co, dowiedz się ile wyjdzie naprawa konkretnie i sie zastanowisz co dalej.