Treść opublikowana przez Mustang
-
Ile?
6,1 Pb 95 wg komputera. W trasie, ale nie na autostradzie, można koło 5 wycisnąć. Na autostradzie zaczyna zauważalnie więcej palić od 120.
-
Dirt Rally
Oni się też nawzajem taranują czasem, szczególnie na tej trasie w norweskim Hell. Strategia, która zwykle się sprawdzała w moim przypadku, to brutalne wyprzedzenie AI/wyjście na prowadzenie na pierwszym zakręcie (opóźniasz hamowanie i zajeżdżasz im drogę albo w ogóle odbijasz się od AI przy okazji zwalniając), Joker na drugim okrążeniu (zwykle większość zjeżdżała za mną) i potem blokowanie AI za sobą do końca (AI nie wyprzedza agresywnie, łatwo dając się zatrzymać z tyłu).
-
Dirt Rally
Jeszcze co do poziomu trudności przeciw AI, to stosunkowo najprostszy wydaje mi się Rallycross. Na większości tras komputer ma jakiś wolniejszy zakręt, na którym można wyjść na prowadzenie, by na trudniejszych partiach toru nieco go blokować. Potem rajdy, gdzie Open jest wymagający, ale do opanowania. Schody zaczynają się na wyższych poziomach. Najgorszy wydaje mi się Hillclimbing. Tam nawet w najniższej klasie nie daję rady wygrać. Aktualnie pojawił się dzienny event w tym trybie: najlepsze konsolowe czasy są koło 8:40, mój na padzie bez kar i z zachowawczą jazdą 9:35, z tego co widzę nawet niezły w stosunku do ogółu graczy (wg strony wychodzi 77/2553). Ale tak jadąc nie dałbym rady wygrać z AI. Moim zdaniem w tym trybie jest jednak zbyt trudno, przynajmniej w najniższej klasie.
-
Dirt Rally
Nie ma czegoś takiego. Jeśli skończysz mistrzostwa na podium, przechodzisz do wyższej klasy i poziom trudności wzrasta. Potem oczywiście można się cofnąć do Open. Ale początkowy poziom jest najniższy.
-
Automaniak - co zrobiłem dziś przy aucie.
No właśnie coś pisali na forum Linei, ale w Punto normalnie działają po odłączeniu.
-
Automaniak - co zrobiłem dziś przy aucie.
Nowy aku siedzi (tylko godzinę musiałem ustawić, nawet stacje radiowe zostały), przy okazji kontrola oleju - nie bierze, dolanie płynu do spryskiwacza, ciśnienie opon - było prawie idealne, małe odkurzanie i mycie pod ciśnieniem.
-
Topgear
Dopiero na jesieni? Szkoda, liczyłem na lato.
-
Dirt Rally
Dobrze, że AI w mistrzostwach też czasem popełnia błędy. Cofnąłem się specjalnie do klasy Open żeby wbić jedno z osiągnięć za wygranie mistrzostw (postawiłem na B 4WD) i w wyjątkowo moim zdaniem wymagającym rajdzie Szwecji nadający tempo czołowy kierowca AI się wycofał. W takich okolicznościach można pozwolić sobie na znacznie prostszą do zdobycia drugą pozycję w kilku rajdach, a na końcu nadal mieć najwięcej punktów. W tej chwili najprostsze (najmniej trudne) wydają mi się Monaco i Niemcy. Generalnie słuchając pilota nie jest tak trudno dojechać na metę bez grubszych błędów. Gorzej idzie mi w szybkich rajdach Finlandii oraz Walii, wymuszających wysokie prędkości, co daje mało czasu na reakcję. No i ta Szwecja, gdzie muśnięcie odgarniętego śniegu zwykle kończy się bączkiem. Zauważyłem też, że im wolniejszy odcinek, tym łatwiej mi wygrać z AI. Musi stosunkowo powoli brać ciasne zakręty, z kolei na dłuższych prostych nie jedzie tak zachowawczo.
-
Dirt Rally
Niesamowite przy dzisiejszych realiach jest fakt, że nawet w najniższej lidze zwycięstwo etapu wymaga praktycznie bezbłędnej jazdy. Może nie perfekcyjnej, ale raczej nie można pozwolić sobie na reset auta. Potem nie zawsze ci sami przeciwnicy AI wygrywają kolejne odcinki i rajdy, ale nawet osiągnięcia za głupie wygranie mistrzostw określoną klasą samochodu nie będą bynajmniej proste. Jakby ktoś się zastanawiał, to nie ma limitu resetów. Bonus za ich unikanie schodzi do zera, ale odcinek można powtarzać do woli. I nie wiem czy każdy zwrócił uwagę, ale w menu naprawy można sprawdzić sugestię ekipy i zatwierdzić ją bumperem. Pewnie każdy dość szybko to zauważa, niemniej ja niepotrzebnie parę razy przesuwałem ręcznie te suwaki.
-
Dirt Rally
Rallycross z AI jest rzeczywiście dość trudny. Chyba po raz pierwszy łatwiej było mi wygrać na multi niż w singlu. Codies ustawili bardzo wysoko poprzeczkę, nie wiem jak Janusze sobie w ogóle tam radzą, pewnie nieszczególnie.
-
Dirt Rally
Masz oddzielne "kariery" rajdów, Rallycrossu i hill climbu (Pikes Peak). Przy czym są to tylko kolejne mistrzostwa, chyba bez końca. Jeśli ukończysz na podium, wchodzisz na wyższy poziom. Nie ma żadnej fabuły i nie wygląda na to, by istniał jakiś konkretny cel poza osiągnięciami. Z drugiej strony wszystkie klasy samochodów są od razu dostępne, więc jak uzbierasz na droższe, możesz zacząć się nimi ścigać kiedy chcesz. W recenzji PSX dobrze napisali, że to trochę taki grind. Jeździsz, zbierasz na nowe samochody i doskonalisz umiejętności żeby awansować wyżej. A no i im więcej jeździsz jednym modelem, tym bardziej jest on ulepszany i szybszy, oczywiście do pewnej granicy.
-
Dirt Rally
Drugie miejsce w rajdzie na poziomie Clubman i 75k Zaczyna konkretna kasa wpadać i całe szczęście, bo potem te auta po 500k kosztują.
-
Niusy
Ale ta dolna część jest jedynie wstawką z plastiku. Niemniej pasują do przednich idealnie, to fakt.
-
Dirt Rally (Forumkowa Liga PSX Extreme)
Jaka lipa. A wystarczyłoby proste porównanie czasów.
-
Dirt Rally
Wpadły mi właśnie osiągnięcia za wczorajsze wyzwania dniowe Rallycrossu i Owners Clubu. Wychodzi na to, że wpadają dopiero kiedy wyzwanie się skończy i wówczas gra dokonuje podziału graczy według osiągniętych czasów. Trochę się zdziwiłem, bo Rallycross kompletnie zepsułem zaskoczony mocniejszym niż wcześniej autem, a Ibizą mimo wcześniejszego krótkiego treningu zaliczyłem rów. Chyba innym też daleko do perfekcji.
-
Dirt Rally
Z tego co rozumiem po wygraniu pierwszych mistrzostw wchodzi się na wyższy poziom. Może wystarczy podium albo jeszcze mniej, ale niby awansowałem po sześciu rajdach.
-
Dirt Rally
No ciekawy jest ten patent w czasowych eventach online. Nie ma restartu, nie ma szlifowania czasów, są za to osiągnięcia za odpowiednio dobry wynik. Dużemu zainteresowaniu grą nie ma się co dziwić, szczególnie na PS4. Na Xone jeszcze dzisiaj premiera Quantum Break, a tymczasem na PS4 ten Dirt jest pierwszą porządną samochodówką od dawna.
-
Dirt Rally
Na pewno są Ligi, gdzie można zaprosić znajomków i potem rywalizować kto będzie miał jaki czas. Dołączyłem właśnie do jednej z otwartych lig, w której twórca musiał chyba wybrać różne odcinki z rajdu Grecji (jeden był wyjątkowo długi, a ostatni ustawiony w nocy). Ustanowiłem jakiś czas i event ma się skończyć za około 30 godzin.
-
Dirt Rally
Po dwóch rajdach i paru wyścigach Rallycrossu mogę potwierdzić, że na padzie od Xone gra się bardzo dobrze, przynajmniej w tych wolniejszych klasach. Nikt kto wcześniej radził sobie bez kierownicy nie powinien mieć powodów do obaw. Poza tym, gra rzeczywiście jest wymagająca i wobec braku cofania czasu oraz płatnych restartów zmusza do wyjątkowej koncentracji. Multi na Xone działa bardzo sprawnie. Zaliczyłem już pełne mistrzostwa nie odnotowując lagów czy błędów. Poziom nie jest jeszcze szczególnie wysoki, więc polowanie na sieciowe osiągnięcia w tym momencie może być dobrym pomysłem.
-
Jaki telefon wybrać?
Czyli co? Szkodliwość "promieniowania" telefonu? Pierwsze słyszę o tym wskaźniku. Teoretycznie tak miałoby to wyglądać. Im wyższa wartość, tym niby większe oddziaływanie telefonu na użytkownika.
-
Jaki telefon wybrać?
Zwracacie uwagę na wartość SAR czy niekoniecznie? Według niektórych pomiar w ogóle jest źle przeprowadzany, według innych wynik jest niemiarodajny. Są nawet opinie, że niski SAR oznacza też w praktyce słabszy zasięg albo że wręcz błędnie interpretujemy ten parametr. Ja niby starłem się wybierać telefony z niskim SAR, ale sam nie wiem czy jest w tym sens.
-
Zdjęcia naszych aut
grzybiarz czym jeździsz?
-
Zdjęcia naszych aut
ja też
-
Hardware & Software
Moje leciwe X-Tatic Digital są aktualnie podłączone optykiem.
-
Xbox One: komentarze i inne rozmowy
W końcu. Nareszcie będzie można pojeździć przy własnej muzyce.