-
Postów
9 310 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mustang
-
A ogólnie do calaka jeszcze sporo mi zostało i dopiero odkrywam jeszcze różne fajne lokacje jak Vault 81, ale potwierdzam co pisałem wcześniej. O ile to bardzo dobra gra warta zakupu, wciągająca na długo i nawet mało zabugowana już w tym momencie, to na pewno nie zasługuje na GOTY i Wiedźmin 3 jest grą po prostu lepszą. Nawet jeśli wolę te klimaty od świata fantasy. Twórcy poradzili sobie z gameplayem, ale oryginalność questów i dialogi jednak zawodzą i tylko historie z terminali trzymają poziom. To nawet nie jest tak, że te elementy są bardzo złe, po prostu w grze tej serii chciałoby się liczyć na najwyższą półkę, a do tego dużo brakuje.
-
No nie tak dużo i nie są aż tak obrzydliwe. Limbo przeszedłeś?
-
Dokładnie, z kolei po przejściu gry te stworki w Velen są na hita. Ogólnie to Biały Sad można bez problemu wyczyścić na początku (ale nie trzeba, bo da się później wrócić), a potem warto porobić fabułę jeśli questy są pod level. Nie ma się co spinać i napalać na wydarcie utopcom parę poziomów wyżej jakiś śmieci z każdej skrzynki, bo pewnie i tak nie będzie się wam chciało po przejściu gry robić tych znaczników. Na całą grę namęczyłem się tylko z pierwszym potworem i potem raz nie mogłem ubić wilkołaka w queście pobocznym, to olałem i wróciłem później. Poza tym ginąłem tylko jak popełniłem jakieś błędy, ale poza długim wczytywanie nie był to szczególny problem. A no i w grze trafiłem na chyba 2 questy poboczne, gdzie trzeba było chronić jakiś randomów przed potworami i oczywiście przy walce na spokojnie oni ginęli, więc też zostawiałem te questy na później kiedy byłem już w stanie pojechać potworki olewając uniki.
-
Najlepsze są te duże kawałki w łagodnej panierce i najlepiej Coleslaw do tego.
-
Bo zapłacisz więcej, a jeśli nie jeździsz dużo różnica może się nie zwrócić. Lub odwrotnie, zapłacisz tyle samo, a będziesz miał samochód z dużym przebiegiem. Popatrz sobie na Fiesty za 25-30k na otomoto i zobacz jakie przebiegi maja benzyny, a jakie diesle. Po drugie w autach z 2010 będziesz miał już zwykle filtr cząstek stałych w dieslu, a one nie lubią jazdy w warunkach miejskich. Po trzecie jak kupisz prostą benzynę z przebiegiem kilkudziesięciu tysięcy, wówczas naprawdę nie ma powodu żeby coś się popsuło poważnego. Jak kupisz diesla, ryzyko jest znacznie większe. Najlepiej wypatrz konkretne egzemplarze tego samego modelu z dieslem i benzyną, sprawdź wiarygodne dane zużycia paliwa, np. średnią z Autocentrum i policz zysk na paliwie biorąc pod uwagę różnicę w cenie i szacowany przebieg. Następnie zastanów się jeszcze nad wadami i zaletami samych silników, np. diesel ma lepszą elastyczność niż klasyczna benzyna i lepszy zasięg, ale koszty napraw mogą być wysokie - tutaj też poszukaj opinii o konkretnym silniku, żeby oszacować ryzyko awarii i potencjalny koszt np. naprawy czy regeneracji turbosprężarki.
-
Zgadzam się co do Focusa 2 z benzyną. Albo Fiesta aktualny model, też benzyna tylko minimum te 82 konie, raczej nie polecałbym 60 nawet do miasta. Ogólnie wybór jest duży i w dużym stopniu możesz kierować się też własnym gustem, bo te małe auta z benzynami zasadniczo były udane, więc Clio, Corsa, 207, Punto i inne też będą dobrym wyborem. Ale na pewno sugeruję benzynę w tej sytuacji.
-
No właśnie. Jak wykorzystać pomieszczenie bez okien, to dobry pomysł, ale jeśli chodzi o pozbycie się okna, to prościej kompletna roleta i opuścić na stałe.
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Mustang odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Przetestowałem niektóre z gier arcade, które mogłem ściągnąć. BBT, Toy Soldiers i 10-letnia Zuma. Ładnie wszystko chodzi, choć co do Zumy miałem wątpliwości pewne, czy aby na X360 nie działa płynniej. Przy okazji odpaliłem też X360 z okazji jego urodzin i jednak lepiej ogrywać gierki na padzie od Xone - pomyśleć, że kiedyś uważałem tamten pad za niedościgniony ideał. Co do R* podejrzewam, że w kwestii GTA V sytuacja jest oczywista przez remaster (z tymże nie licząc robienia podwójnych achievementów nie wiem po co to komukolwiek), ale takie RDR nie wiem co im szkodzi. -
Nie, na początku jest trudniej. Zgadzam się co do Quen, bardzo przydatny znak na tym poziomie. Z tarczą można pozwolić sobie na sporo błędów.
-
Zrobiłeś aktualizację pada?
-
Czemu 996? IMO najfajniejsze są dwie pierwsze generacje albo nowe.
-
Odbijanie strzał trzeba odblokować dla osiągnięcia/trofeum z DLC, ale w rozgrywce rzeczywiście się nie przydaje poza tym.
-
To zainwestuj w oba. Nie przejmuj się aż tak tymi skillami, to nie jest tak, że odblokujesz złe i nie dasz rady przejść gry. Na początku i tak chwilę zajmie zanim odblokujesz te ważniejsze, z kolei pod koniec gry będziesz miał naprawdę dużo punktów do wykorzystania.
-
Pierwszy odcinek obejrzany. Intrygujący i bardzo klimatyczny - lubię filmy, w których akcja rozgrywa sięw nocy. @Masorz Ukyo pewnie na Netflixie ogląda, gdzie całość wyszła na raz.
-
Nieźle, w Top Gear się nie dało, a koleś zrobił filmik na prywatnym kanale.
-
No ale tej chwili mam LG F60. Zastanawiam się nad zmianą i nie chcę telefonu powyżej 4,7 cala. Półkę wyżej mam Samsunga A3, ale on ma te same bebechy i niewiele lepszy ekran. Jest też Moto E, ale nie ma flesza, no i też podobne parametry. Dalej właśnie ten S5 mini i kiedyś był Galaxy Alpha po przecenach, ale teraz i tak trudno go znaleźć nie u handlarzy, poza tym miał swoje wady. Z3 Compact jest spoko, niewiele droższy nawet, ale odpada przez tłukące się szkło i stosunek Sony do klientów w tej kwestii. A potem oczywiście Z5 Compact i iPhone 5s i nowsze, tylko tyle nie chcę wydawać. 5 cali i więcej miałbym dziesiątki opcji, ale tych mniejszych nie ma tak wiele w tej chwili.
-
Ma/miał ktoś S5 mini? Jak się sprawuje?
-
Jetty i Beetle są faktycznie robione w Meksyku, ale reszta też niekoniecznie w Niemczech (np. Up i Touareg na Słowacji) albo niekoniecznie w Wolfsburgu (np. Passaty są z Emdem). Z tymże od tego gdzie jest fabryka, bardziej liczą się przestrzegane normy i standardy - kiedyś Niemcy też w NRD klepali Trabanty, a Apple jest Made in China. Natomiast rację masz o tyle, że Jetta zasadniczo jest samochodem zaprojektowanym na rynek amerykański gdzie robi za najtańszy model i kosztuje poniżej 20k USD. Wersja europejska pewnie czymś się różni, no ale zgadza się, i tak bazuje na poprzednim Golfie.
-
Sprawdziłem jak wygląda na nowym PPW. Wszystko działa, ale zmulone jest nieprzyjemnie. Musiałbym być naprawdę zdeterminowany i nie mieć dostępu nawet do smartfona, żeby tego używać.
-
Z relacji w internecie wynikałoby, że nie są jednak bynajmniej bezproblemowe. Na pewno proste 2.0 od Renault jest znacznie mniej ryzykowne (ale wersja 2.0 turbo również im wyszła), tak samo większość innych silników bez doładowania. Z tych nowych fordowskie ecoboosty wydają się być rozsądnym wyborem, VAG też ciągle coś grzebie przy TSI modyfikując warianty, więc może pozbyli się już problemów (chociaż kiedyś udało im się popsuć 1.9 TDI w pewnym momencie). 1.6 THP z doładowaniem od Peugeota kiedyś sprawiał problemy, teraz poprawili. Zasadniczo nie da się uogólnić, trzeba zawsze poczytać, bo temu samemu producentowi może wyjść 1.6 i nie wyjść 1.8, z czego ten drugi zostanie poprawiony w 2012, a w tym pierwszym wprowadzą odmianę XXY od 2011 do 2013 gdzie coś spier.dolą.
-
Jak wyżej, dodatek pojawia się jako quest poboczny i możesz go w sumie traktować jako serię questów pobocznych. Pierwsze zadania są łatwe, ale dalej czekają jedne z bardziej wymagających zadań w grze, więc warto jednak mieć postać powyżej 30 poziomu. Co do podstawki, blisko końca gry pojawia się punkt bez odwrotu, po którym trzeba już zaliczyć questy fabularne do końca. Po ostatnim oglądasz zakończenie i gra cofa cię do momentu sprzed tego punktu bez odwrotu. Zachowujesz poziom i ekwipunek zdobyte podczas ostatnich questów fabularnych, ale nie możesz już ich powtórzyć. Możesz za to robić questy poboczne (poza niektórymi powiązanymi z fabułą), zadania wiedźmińskie czy właśnie dodatek. Bardzo dobre rozwiązanie.
-
No dobra Szejdj, ale jakie benzynowe silniki z grupy VAG są obecnie godne polecenia w używanym samochodzie? Przy całej mojej sympatii dla tych aut trochę niepokoją mnie liczne doniesienia o bardzo dużym zużyciu oleju w TSI i osobiście miałbym pewne obawy co do zakupu używki - na pewno zgłębiłbym temat która wersja mocy, jakiej pojemności i z jakich roczników jest mniejszym ryzykiem. Po drugie nie jestem przekonany czy relacja ceny do jakości tych samochodów w stosunku do konkurencji jest wystarczająco korzystna, żeby polecać je osobie, której nie zależy na znaczku. W rodzinie jest Passat z 2012 i sprawuje się dobrze po 120 k km. Zepsuł się tylko zamek klapy bagażnika. Z silnika pełna satysfakcja, dynamiczny, bezawaryjny, mało pali i nie bierze oleju, tylko że mowa o 2.0 TDI CR, który cieszy się uznaniem nabywców, ale jest też głównym powodem ostatniej afery i w przyszłym roku będą przy nim coś grzebać.
-
Nie miałem osobiście kontaktu z tym samochodem, ale... O ile druga generacja zdobyła zasłużenie miano królowej lawet, to trzecia jak wynikałoby z wielu artykułów z jakimi się spotkałem, była ogromną poprawą pod tym względem. Na pewno miałbym do niej większe zaufanie niż do używanych aut Peugeot/Citroen, a i koncernu VAG z używanymi TSI. Co ciekawe mimo tej poprawy słaba opinie pozostała, przekładając się na utratę wartości. Do rzeczy, roczna benzynowa Laguna z gwarancją fabryczną i mieści się w budżecie. http://uzywane.renault.pl/WyszukiwarkaSzczegoly/Renault/LAGUNA/2014/24091#TAB1