Mustang

Wszystko przez brak poziomu trudności przy jednoczesnej chęci wytworzenia sztucznie wrażenia zaciętości wyścigu. W ostatnim Most Wanted mogłeś nie włączać pauzy, iść do toalety, wrócić i spotkać przeciwników za pierwszym zakrętem. Cały singlowy wyścig to jeden wielki skrypt i iluzja.

Ja gram na Xone gdzie niby działanie gry nie jest w pełni zadowalające (co prawda gra jest na zewnętrznym HDD, co podobno minimalnie pomaga) i choć do płynności Halo 5 daleko, mnie w ogóle nie przeszkadza to w graniu. Jak ktoś przeszedł Fallouty na poprzedniej generacji, tutaj nie będzie narzekał. Tak szczerze mówiąc, jest lepiej niż w Wiedźminie, gdzie mulił Novigrad, a ponadto w Falloucie są znacznie krótsze loadingi.

Ja bym się chętnie nabrał. Ale patrząc obiektywnie, jakość produktów marek premium, aut popularnych marek z długą historią i renomą oraz samochodów marek, które dopiero niedawno dogoniły czołówkę, jest chyba tak zbliżona jak nigdy wcześniej.

Jeszcze rozwijając temat to pojawił się wątek Mercedes = Renault Renault = w dużym stopniu Nissan Infiniti to luksusowy Nissan No i doszło do tego, że skądinąd świetnie wyglądające Infiniti Q30 bazuje na GLA. Oczywiście nic w tym złego, bo design tego Q30 stawiałbym wyżej niż GLA, a kupić Infiniti skrywające Mercedesa to żaden wstyd.

Dlatego nie kupię Z3 Compact, bo za dużo takich historii i jak masz pecha, to się robi jak piszesz. Co za kretyn wymyślił wykańczanie telefonów jakimiś materiałami, które może wyglądają fajnie, ale uszkadzają się bez powodu. Daliby plastik zamiast szkła i koniec problemów.

Podobno warto zapisać w momencie rozpoczęcia questu The Molecular Level i zachować sobie sejwa. Zamierzam dociągnąć fabułę do tego momentu, zapisać, grać później tak jak będę miał ochotę, a po przejściu wszystkiego wczytam i porobię to co zablokowało mi się na pierwszym zapisie.

No wiadomo, dlatego nie opłaca się niczego dawać na 10 na początku, ale na tamte już się trafia nieco później w trakcie gry, a te akurat można dostać zanim w ogóle zdąży się zainwestować w jakieś perki.

Amazon ma specjalny model Kindle Fire dla dzieci. Nie wiem jak z funkcjonalnością, sam poczytaj, ale jak dziecko zepsuje w ciągu 2 lat, to dostaniesz nowy bez gadania. http://www.amazon.co.uk/dp/B00YYZMF1Y/ref=nav_shopall_k_fordk

Dałem 8 w charyzmę, z figurką będę miał 9 i do tego mogę nosić np. kapelusz i wyjdzie 10. Dalej w grze pojawiają się pewne możliwości jej wykorzystania. Jak w poprzednich częściach - są inne drogi, ale zawsze lubiłem dostawać bonusy z dialogów, więc dalej się w to bawię. Poza tym ten perk za charyzmę 6 może być pomocny w rozwoju bazy i potencjalnie w zdobyciu calaka. Taka uwaga dla zaczynających grę: przyjrzyjcie się drzewku perków, żeby nie zablokować sobie czegoś przydatnego niskimi statami. Moim zdaniem docelowe (ew. z figurką) minimum 4 w percepcji i inteligencji to konieczność, bo bez tego nie można otwierać trudniejszych zamków i odblokowywać zaawansowanych zablokowanych terminali. Ostatnia możliwość zmian pojawia się przy wyjściu ze schronu, o ile później w grze twórcy nie ukryli czegoś nowego. Druga uwaga, to fakt, że gra daje na samym początku darmowy dodatkowy punkt umiejętności, co możecie wziąć pod uwagę planując postać. Dam w spoiler, ale to żaden spoiler tak naprawdę: poza tym percepcję można również na samym początku gry trwale podnieść o jeden punkt, więc jeśli celujecie w 4, możecie dać 3. Też daję w spoiler, ale to pierwsza misja i mniej zdradzam niż filmiki z porównaniem grafiki:

Ja zostawiłem po prostu wszystko w komodzie w bazie. Dla pewności zrobiłem nową i ustawiłem w charakterystycznym miejscu, żeby jej przypadkiem nie zezłomować. Nawet fajny patent jest z tą rozbudową bazy i do tego nie jest to szczególnie nachalne. Chcesz to się baw w Simsy, nie chcesz, to nie. Na razie coś tam dokładam po trochu, ale pewnie w końcu się wezmę za poważne budowanie.

Tak jak piszecie, to podrasowany F3/NV. Jeśli ktoś lubił tamte gry, to powinna mu podejść i ta. Najbardziej zestarzały się animacje postaci, reszta nie jest moim zdaniem zła. No nie jest to Wiedźmin 3, ale i tak w porównaniu z Falloutem z poprzedniej generacji jest spory postęp i miejscami na zewnątrz można trafić na efektowny widoczek. Na XO gra chodzi w 1080p, co zawsze przekłada się pozytywnie na odbiór grafiki. Questów nie ukończyłem jeszcze za dużo. Dotychczas nie trafiłem na jakieś wyjątkowo interesujące. Z drugiej strony historie z terminali wypadają nieźle, więc jak ktoś lubi poczytać sobie co tam wydarzyło się w którym schronie, nie powinien być zawiedziony. Standardowy poziom trudności normal wydał mi się dość łatwy, zwiększyłem sobie o jeden wyżej mimo braku osiągnięć za harda. Hakowanie i łamanie zamków wyglądają identycznie jak w NV. Dialogi jednak niestety zmieniły się na minus. To nie jest tak, że opcje dialogu kryją za sobą krótką odpowiedź. Problemem jest to, że wybór tylko sugeruje co powie postać i czasem nie wiem do końca jak będzie wyglądała jej pełna wypowiedź. Np. wybieram sarkazm, ale czy z tego wyjdzie bardziej żart czy obraza? Nie jest to jasne i wolałbym system znany wcześniej lub podobny do Wiedźmina. Podoba mi się, że obecnie wystarczy wycelować na ciało albo skrytkę, żeby poznać jej zawartość. Potem tylko krzyżakiem wystarczy zaznaczyć i wziąć pożądane przedmioty. Nie trzeba klikać, wchodzić w zawartość i cofać. Oszczędza to sporo czasu i chętnie zobaczyłbym ten system w innych grach. Bizon też zauważył, że w tej części strzelanie bez użycia VATS daje całkiem niezłe efekty, więc można nawet grać w F4 jak w FPS. Na razie zwykle celuję z VATS kiedy jest dostępny, a potem dobijam wrogów celując klasycznie. No i całe szczęście dodano teraz sprint, co przydaje się bardzo wobec braku pojazdów czy koni. Odnotowałem parę bugów, ale na razie nic, co psułoby rozgrywkę. Jakieś tam przenikanie, raz zawiesiły się napisy w dialogu. Płynność nie jest idealna, ale nie spada do poziomu, który zaczynałby przeszkadzać w graniu. Wstępnie po paru godzinach: to bardzo dobra gra i z przyjemnością zaraz do niej wrócę. Jest ewolucją F3/NV, więc fanom tamtych części powinna przypaść do gustu. Równocześnie obiektywnie patrząc, nawet jeśli wolę to uniwersum niż świat fantasy, Fallout 4 wydaje się nie osiągać poziomu Wiedźmina 3.

Odpuść i zrób na Skellige, jest tylko 5 i głównie syreny. http://www.trueachievements.com/a200109/pest-control-achievement.htm?showguides=1

Skończ fabułę, zrób jakieś poboczne rzeczy żeby mieć mniej więcej 35 poziom i odpal dodatek. Moim zdaniem on był zrobiony do ogrania mocą postacią po przejściu/scalakowaniu podstawki.

Chyba kłamiesz z tym szukaniem Bo jest od groma poradników jak to zdobyć. http://www.trueachievements.com/a208375/wild-rose-dethorned-achievement.htm Korzystałem już z tego poradnika i pupa. Korzystałem z pomocy na youtube i dalej nic. Gdzieś wyczytałem że podobno w każdym obozie oprócz tego największego powinno być po 6 zakonników i żeby zapisywać grę przed każdym obozem i jak się jakiś cwaniak nie doczyta to załadować zapis i podejść jeszcze raz. Dziś to obadam. Ew. żeby nie lootować skrzynek. A z tego drugiego też?

Alternatory w starszych egzemplarzach mogą paść przez wodę kapiącą z podszybia, ale można ewentualnie wymienić odprowadzenie na poprawione niedużym kosztem. Świec sam nie wymieniałem, więc nie wiem jak jest z dostępem. Tematu uszczelki jeszcze nie przerabiałem na szczęście. Mój ma 107k i płyn chłodniczy w normie, oleju też nie bierze. 1.2 bez gazu. Elektryka to w moim tylna wycieraczka czasem kapryśna, ale nie jest to niezbędny element. Poza tym wymieniałem tylną lampę na używaną w dobrym stanie, bo zardzewiały styki i wariowała. Tak to nic.

Co do Mazdy, to zabawa znaczkami w drugą stronę, ale Scion iA = Mazda 2

No poza Subaru BRZ.

Jak masz konkretne pytania na temat Grande Punto, to mogę odpowiedzieć. Jeśli chodzi o blachę, to moje jest z 2006 i chociaż lakier jest marny i łatwo się rysuje/odpryskuje, to rdzy nie ma w ogóle, nawet małych zalążków.

Wymień i nie kombinuj. Z pudełka ma być sprawny. Jakby po miesiącu zaczęło skrzypieć, to można próbować takich sposobów.

Kiedyś marki były często tożsame z producentem i reprezentowały sobą jednak więcej niż teraz. Obecnie to niestety coraz częściej marketing, zabawa znaczkami, a i niezależnych producentów coraz mniej. Nie wiem czy BMW nie jest jedyną firmą za którą nie stoi obcy kapitał (jak Jaguar czy Volvo) i która nie sprzedaje podobnych lub tych samych modeli pod inną marką (chociaż z Mini i mniejszymi BMW już się zaczyna).

Zgadzam się. Taka Lumia 435 wygląda nieźle do kogoś, kto chce po prostu przenośny telefon i rzadko korzysta z aplikacji. 710 też porzuciłem dopiero jak mi Skype zabrali i zaczął szwankować włącznik. Chociaż później się naprawił i kumpel używa do dziś, całkiem udany telefon.

Jakich aplikacji?? Kolega opisuje chyba sytuację mającą miejsce kilka lat temu... Snapchata nie ma, YT oficjalna jest lipna (z winy Google), Waze rzadziej ma aktualizacje. Z grami też bieda. Poza tym jest sporo mniejszych aplikacji różnych przedsiębiorstw taksówkarskich, transportu miejskiego, knajp, banków i innych, które wychodzą na iOS i Androida tylko. Podstawy są, ale na iOS i Androidzie masz komfort, że zawsze aplikacja jest też w tej wersji. Wchodzę do sklepiku i pobieram. Miałem ostatniego WP mniej więcej rok temu i wyszukiwanie było tylko przez Binga. Jak chciałeś Google, to tylko przez stronę Google. Z kolei wcześniejszy tel miał WP 7.5 i MS wyłączył mi Skype. Nie jestem uprzedzony, miałem 2 telefony z WP. Teraz mam Androida i nie mam zamiaru wracać na WP. Jeszcze te mapy Here były dla mnie deal breakerem, ale no właśnie, były. Teraz i tak korzystam z Waze zwykle, a Here za granicą albo jak na piechotę jestem.

Nie wiem kiedy jest najlepszy, ale najfajniejszy na kupno to dla mnie późna wiosna/wczesne lato. Można się nowym autem nacieszyć, pojechać zaraz na wakacje albo po prostu gdzieś pojeździć wieczorkiem. Odbierać nówkę w zimie i od razu oszpecić ją błotem pośniegowym to straszna lipa musi być.

Poza tym mniejsze diesle nawet w C-klasie.

1 na 1? Przecież to jest żałosne. U2 11 lat temu miało lepsze multi. Czy już tylko Redom i R* zależy na robieniu dobrych gier, a nie tylko na ich sprzedawaniu?