Mustang

Na Mustanga w Europie muszę jeszcze i tak parę lat zapracować , za oceanem kosztują tyle co u nas Focusy.

Lanos Sport to było coś. Ja z kolei nie wiem czy nie odpuścić i nie jeździć dalej tym Grande Punto rodziców. To 1.2 nie jedzie, ale za to mało pali i nie ma się co w nim zepsuć koło 100k km. Rozrząd i tak zrobiony ze dwa lata temu. Nie ma tempomatu, ale zawsze jest chociaż klima i kabel do wyjścia jack pociągnięty od oryginalnego radia CD. Na badaniu technicznym nic nie wyszło, a samochód znam od nowości. Poza znaczkiem i silnikiem nic mi szczególnie w nim nie przeszkadza, a chyba mam jednak za mały budżet żeby kupić coś lepszego pod każdym względem.

MaZZeo, naprawdę ładna ta Fiesta, zwróciłbym na pewno uwagę na ulicy. W jaki sposób polerowałeś karoserię?

Obejrzałem dopiero teraz ten najnowszy zwiastun i zrobił na mnie spore wrażenie. Nie śledziłem na bieżąco nowinek o grze i mam pytanie o ten otwarty świat - czy twórcy odchodzą od powiedzmy "półotwartego" świata z Wiedźmina 2, gdzie teoretycznie można było iść gdzie się chce w zasięgu krainy, ale w praktyce było jednak dość liniowo, na rzecz kompletnie otwartego terenu gry jak w Skyrim? Bo tak to trochę wyglądało w zwiastunie.

Podobno warto, o ile wygląd ci pasuje. Ale dopiero był Leon z turbo, czemu taka zmiana?

Ja w ogóle nie oglądam F1. Żałuję, że nie jest to seria, gdzie celem jest zbudowanie jak najszybszego pojazdu, tylko raczej jak najlepiej dopasować się do przepisów (lub jak je najlepiej nagiąć).

W sumie też rozglądam się za samochodem. Mam dość precyzyjne kryteria, czym ograniczyłem sobie ilość egzemplarzy do obejrzenia. Kompakt, silnik 1.6, koniecznie tempomat i najlepiej ESP. Oglądałem Renault Megane z 2006 z przebiegiem 55k, całkiem ładne i zadbane, świetnie wyposażone, no i ten mały przebieg (a sam dość dużo dołożę w najbliższych miesiącach). Równocześnie kusi mnie by namierzyć odpowiedniego Focusa 2 z 1.6 Ti-VCT. Golf V także mi się podoba, ale rozważam tylko 1.6 8v, który raz szału nie robi, dwa tych wersji nie ma aż tak wiele. Widziałem jednego całkiem blisko, ale ma już 160k i wgnieciony próg. Astra III też mogłaby być, ale akurat nie znalazłem odpowiednich egzemplarzy w pobliżu.

https://www.youtube.com/watch?v=_qn-Zg5_DqU Aż mam ochotę zacząć oglądać tę serię. Samochody znane z ulic, walka w zwarciu i emocje do końca.

1.2 ma dobrą opinię, a ewentualne naprawy powinny być tanie. W naszym Grande Punto przez 8 lat i 93 tysiące psuły się różne drobiazgi (osłonka przeciwsłoneczna, półka bagażnika, tylna wycieraczka, ostatnio zaśniedziały styki lamp, a raz zepsuty wysprzęglik unieruchomił auto), ale nic poważnego. Kuzyn z kolei jeździł latami takim jak z ogłoszenia, chociaż miał rodzinę i stać go było na znacznie lepsze auto. Ryzyko na pewno mniejsze niż zajechany Golf. Obejrzyj, przejedź się. W tym przedziale cenowym każdy samochód to potencjalna skarbonka, ale akurat utrzymanie takiego Fiata nie powinno zrujnować budżetu. Moim zdaniem ta propozycja pasuje do twoich kryteriów.

W Grande Punto, którym od 2006 jeździła mama, a obecnie jeżdżę ja, nigdy nie używaliśmy funkcji City. Nawet normalne wspomaganie jest bardzo silne, dobre na miasto i nieco przesadzone poza. 1.2 ale w wersji 8v 65 pali nieco ponad 6 w trasie (gdyby jechać stale koło 80-90 można zejść poniżej 6) i koło 7 w cyklu mieszanym. Jest dobry do miasta i frustrujący do wyprzedzania oraz na autostradzie (powyżej 110 robi się strasznie głośny, a zużycie paliwa zdecydowanie wzrasta).

Z niemieckiej Wikipedii wynika że 2008 to 2.0 TDI jeszcze nie w wersji CR, ja bym zrezygnował. Niestety cała gama aut grupy VAG w atrakcyjnych obecnie cenach jest "skażona" tym silnikiem, z kolei w benzynach FSI.

Richard ma/miał parę innych programów, więc pewnie nie chce niepotrzebnie psuć sobie stosunków z BBC.

To warto ściągnąć i sobie pozwiedzać.

Dla mnie to jest w miarę grywalny średniak. To w dużym stopniu niewykorzystany potencjał, ale jednak wielkość mapy robi wrażenie, fajnie przemierza się drogi USA i ogląda znane miejsca. Same wyścigi mogłyby być lepsze, jak i oczywiście sporo innych aspektów, ale jednak nie było gry gdzie można sobie zrobić wycieczkę z NYC do LA i oglądać zmieniający się krajobraz. Nie wiem jak wygląda w praktyce to demo, ale jeśli są dwie godziny i nieograniczona mapa, to sugeruję olać wyścigi i wybrać się na przejażdżkę.

A taki Jimmy Savile jakoś w BBC nikomu nie przeszkadzał. Granda i głupota.

Na Androidzie od całkiem niedawna też jest ta aplikacja. Z kolei na WP wymuszają korzystanie z Binga w pasku wyszukiwarki.

Nie. W BF4 świetnie gra się na 64 graczy i dzięki temu nawet na największych mapach wszędzie coś się dzieje.

Nie grałem w betę, nie oglądałem zapowiedzi i nie czytałem recenzji. Po prostu pojechałem w sobotę do sklepu i kupiłem, bo w sumie czemu nie. Na multi jeszcze pogram więcej, wbiję pewnie to wyzwanie za milion w 30 dni po premierze, ale najprawdopodobniej powrócę do BF4. Tam jest jednak wrażenie pola bitwy, tutaj niestety chaos. Na szczęście nowe tryby wydają się być całkiem udane. Natomiast singiel to wielka niespodzianka, bo nie spodziewałem się wciągającego trybu dla jednego gracza, a tymczasem historia mnie zaintrygowała i zmotywowała do grania. Niezłe dialogi, ciekawe postaci, niebanalna fabuła i zróżnicowane miejscówki, a do tego gameplay z elementami skradania i szukania poszlak przywodzącymi na myśl tryb detektywa z Batmana, to kompletna zmiana w stosunku do czwórki czy singli z CoD. Gracz ma też zwykle dowolność w kwestii wyboru stylu gry, mogąc wystrzeliwać wrogów albo ściągać ich po cichu. Całość wypada bardzo dobrze, więc w efekcie mamy pozycję, którą naprawdę można kupić nawet dla samego singla, chociaż jak zwykle wystarczy na nieco ponad 10 godzin na wyższym poziomie trudności i przy lizaniu ścian. Plus za zbieractwo, gdzie wiemy ile zostało znajdziek w danej lokacji, więc można spokojnie znaleźć wszystko bez poradnika. Minus za zablokowanie najwyższego poziomu trudności przy pierwszym przejściu, na calaka/platynę niestety trzeba powtarzać całość (a ponadto nawet najtrudniejszy dostępny początkowo poziom nie jest aż tak satysfakcjonujący).

Samsung w ogóle ostatnio przesadza z cenami, ich tańsze telefony czy tablety na Androidzie są zauważalnie droższe niż porównywalne modele od innych znanych firm jak LG czy Asus.

Ja dopiero po dwóch, ale na razie też jestem pozytywnie zaskoczony singlem z tych samych powodów. Z kolei na multi to bardzo dobra gra, gdzie szczególnie cieszy mnogość trybów. Z drugiej strony nie jest to klasyczny BF, bo mapy są jednak niewielkie, a pojazdy nieliczne i względnie słabe. Jeśli w BF4 ktoś lubił Metro albo preferował potyczki piechoty, to będzie zadowolony, jeśli lubił pojeździć czołgiem, to już mniej.

Mnie Mnie też bardziej podoba się to z pierwszego zdjęcia.

Dla mnie jest wystarczająca i bez porównania lepsza niż w mojej starej Lumii 710. 2,5 godziny z Waze i radiem internetowym po 4G i zostaje 1/3 baterii. Przy zwykłym użytkowaniu nawet nie muszę ładować codziennie.

Raczej bardzo spoko i z tego co widzę inni w tym temacie podobnie. Mnie teraz wychodzi godzina plus czasem nawet dodatkowe 20, 25 minut w korku. 86 kilometrów autostradą z czego kawałek w mieście w dużym ruchu.

Jest jakiś program do przeglądania zdjęć, w którym można też usuwać zdjęcia zapisane na karcie SD? QuickPic wyświetla info, że nie może tego zrobić.

Biała.