Mustang

Mam tak samo, do tego jak widać na innej platformie. No chyba, że obaj coś źle robimy.

Nie da się uniknąć mikrozarysowań w przypadku black gloss. Każde urządzenie wykończone w ten sposób będzie zbierać ryski, niezależnie od tego jakim pedantem jest jego właściciel. Ja zwykle przykrywam nieużywaną konsolę i co jakiś czas ścieram kurz Swifferem (Duster). Oczywiście on też na pewno robi drobne ryski, ale wolę to niż mazanie po konsoli ściereczkami.

Jeśli mowa o zadaniu pobocznym, to również miałem spory problem i był to jak dotąd jeden z dwóch razy, kiedy odłożyłem rozgrzebane zadanie na później (w drugim nie nadążałem z zabijaniem potworów, które zawsze dopadały w końcu chronioną przeze mnie postać). Wróciłem kilka poziomów mocniejszy i z nowym mieczem, pękł od razu. Yep, to Tuwim.

Animacja animacją, może w jakimś patchu dadzą możliwość jej pominięcia. Chętnie bym przyspieszył ładowanie ostatniego zapisu po zgonie, bo na najwyższym poziomie niektóre walki dają popalić i od samego powtarzania gorsze jest czekanie kilkunastu sekund na wczytanie gry. A pytanie stąd, że z tego co widziałem zewnętrzne dyski w przypadku XOne dają często różne rezultaty zależnie od gry. Jeśli skrócenie ładowanie byłoby znaczące, wówczas może bym przyspieszył zakup, bo i tak 500GB w tej generacji zdecydowanie nie wystarcza.

Na XOne dysk zewnętrzny o lepszych parametrach niż wbudowany skróciłby loadingi w tej grze? Ktoś trafił na jakieś porównanie?

Może rzeczywiście kombinują jeszcze z dodaniem tej blokady na 30 klatek. Swoją drogą to nie czekam z wielką niecierpliwością na patcha, może te Fallouty z 360 przyzwyczaiły mnie żeby nie oczekiwać za wiele, a poza tym podczas gry nie ma jakiś szczególnych dropów.

W tydzień po premierze blisko 30 godzin czystej gry i dodatkowa masa czasu spędzona przed konsolą przez liczne zgody na najwyższym poziomie trudności - który niemniej polecam, bo jak się nie robi głupot w walce i wybiera zadania na odpowiednim poziomie, to mamy wyzwanie bez strasznej frustracji. Dopiero 11 poziom i ogrom rzeczy do zrobienia. Muszę zwolnić, bo nie mogę przez kolejny miesiąc poświęcać całego czasu wolnego na granie, a przypuszczam, że całość rzeczywiście będzie wymagać grubo ponad setki godzin.

Tylko żeby pokonać niektórych przeciwników trzeba jednak mieć odpowiednio silną talię. Zrobiłem zadanie z Velen i chciałem pokonać teraz karczmarza z Oxenfurtu - nie da rady z moimi kartami, muszę połazić trochę po świecie i uzupełnić kolekcję u sklepikarzy i innych płatnerzy.

Tutaj koleś tworzy całkiem rozbudowany poradnik, uwaga na niewielkie spoilery: http://www.trueachievements.com/a200110/card-collector-achievement.htm?showguides=1 Wnikałoby z tego, że najważniejsze jest ukończenie zadań pobocznych dających karty przed zabrnięciem za daleko w fabule. Na razie w poradniku wyszczególnione są 4 zadania z Novigradu i 1 ze Skellige. Nie mówię o zadaniach typowo gwintowych, tych jest 5: Velen, karczmy, Novigrad, znajome postaci (głównie Novigrad) i Skellige.

Może nie trzeba eliminować aut mających ponad 200k, ale kombinacji zaawansowanego wieku i dużego przebiegu wolałbym uniknąć.

A 260k przebiegu i 15 lat to nie jest przypadkiem nieukryta wada?

Szczerze mówiąc to przykrywam, bo miewam czasem długie przerwy od grania. Wylot jest wyjątkowo duży i umiejscowiony na górze, więc zbierałby masę kurzu. Natomiast konsolę mam w trybie oszczędzania energii i sama się nie włączy.

Coś w tym jest. Kiedy jeździłem na salony samochodowe przed zrobieniem prawka, byłem w pełni usatysfakcjonowany. Teraz jest niedosyt. Najwięcej co możesz zrobić, to sprawdzić jak skrzynia chodzi.

Tylko po stronie kierowcy nie ma aż takiej winy. Dostał sprzęt w takim, a nie innym stanie. Ma szefowi powiedzieć, że nie pojedzie? Dużo większa kara dla właściciela powinna być. A ciągnik z naczepą to istotnie powinien już na tym złomowisku zostać i pójść na przemiał razem z ładunkiem.

Jest za dowolny poziom, za 3/4 lub oczywiście 4/4 i za 4/4.

Walked the Path jest za najwyższy.

Jest też za najwyższy.

Niestety, premiera we wtorek i jak tu potem nazajutrz wysiedzieć bez grania cały dzień. Też na to zwróciłem uwagę. Nie wiem jak będzie dalej, ale na razie przechodzę questy nie tylko dla nagrody, a z ciekawości (zauważcie, że w tych początkowych często jest jakiś element do wyjaśnienia i Wiedźmin robi za swoistego detektywa). Poza tym często można jeszcze zakończyć je na różne sposoby, są wybory moralne, super. Dokładnie, nikt nie robi tak bogatych standardowych edycji. W erze oszczędzania na instrukcjach takie wydania to ewenement i przy tym spora motywacja do zakupu egzemplarza nowego, na fizycznym nośniku. Tak poza tym to zdecydowałem się jednak na najwyższy poziom i na razie jest ok. Trzeba kombinować, robić uniki, używać odpowiednich znaków, ale nie jest też frustrująco trudno, szczególnie zważywszy na możliwość zapisu gry w niemal dowolnym momencie. Nie miałem ochoty obniżać i cieszę się, że nie wziąłem niższego.

Nie wiem czy jest sens grać od razu na najtrudniejszym z myślą o calaku czy platynie, bo jakieś achie/trofea i tak mogą być pomijalne, a głupio marnować sobie grę poradnikiem przy pierwszym przejściu. Duża jest różnica między dwoma najwyższymi poziomami? Myślałem o trzecim, hardzie.

Finalnie zdecydowałem się na mini 2, 32GB, w kolorze czarnym (biały jest piękny, ale odciąga uwagę od ekranu, więc IMO lepiej zostawić go dla telefonów). Miałem okazję sprawdzić dwie inne okładki, ale w każdej coś mi nie pasowało; wybrałem wobec tego Smart Case (też czarną, ponieważ z tego co widziałem inne szybko się przebarwiają). Nie jest to mój pierwszy sprzęt Apple, bo w 2008 sprawiłem sobie iPoda touch, z którego korzystałem całkiem sporo do momentu kiedy kupiłem lepszy telefon i laptopa. Tablet sprawia bardzo dobre wrażenie i mam nadzieję, że będzie mi dobrze służył, głównie do oglądania filmów, ale też jako konsola przenośna i czytnik czasopism.

Są dostępne jakieś gry w stylu gier Telltale (oczywiście poza samym wersjami gier Telltale na iOS)? Ewentualnie jakie są tytuły must have, niekoniecznie takiego typu do jakich mam Xone jak Real Racing czy FPS'y. Bardziej coś w stylu Ace Attorney, dedykowane dla konsol przenośnych lub interfejsów dotykowych.

Właśnie możesz rozważyć modele z klawiaturą. Mama też nie chce smartfona, ale od 2012 używa Ashy 302 z pełną klawiaturą i jest bardzo zadowolona, bo pisze całkiem sporo smsów. Oczywiście ten model już wypadł z obiegu, ale jest teraz jakaś Asha 210 - nic o niej nie wiem i nie mówię, że to dobry wybór, ale może warto rozważyć.

Polecacie jakieś wasze ulubione etui na iPada?

Ryzyko w trasie to głównie zerowa ochrona przy dzwonie, o awaryjność bym się szczególnie nie bał. W końcu niejedna rodzina jeździła Seicento w wakacje nad morze i niejeden przedstawiciel handlowy przejechał nim setki tysięcy kilometrów.

Taka praktyka żeby obniżyć cenę najtańszej wersji. Potem i tak nikt tego nie kupuje, a jak ktoś jednak wybierze wersję np. bez klimy, to potem przy odsprzedaży straci więcej niż oszczędził na opcji. W Golfie VII nie wiem co bym wolał, pomijając GTI czy R. Benzyna tańsza i udana jeśli chodzi o parametry, ale te TSI budzą trochę moje obawy jeśli chodzi o awaryjność, podczas gdy 2.0 TDI jest naprawdę udany od czasu wprowadzenia CR. Zależałoby od budżetu i jak długo miałbym mieć samochód. BTW to w Polo GTI przy okazji liftu wymienili wysilone 1.4 TSI na 1.8. Przy cenie 25k niższej od Golfa GTI to naprawdę fajna opcja o ile kogoś stać.