Mustang

Classica oddałem tacie, a sam kupiłem sobie nowego Paperwhite 3. Myślałem nad Voyage, ale wliczając oryginalną okładkę Paperwhite kosztuje 2/3 ceny Voyage, a w aktualnej odsłonie ma ten sam ekran 300 ppi. Czytałem na razie raptem parę godzin, ale tak na szybko: Światełko okazuje się być super opcją. Nie tylko pozwala na czytanie w ciemnościach czy przy przygaszonym świetle, ale też polepsza komfort czytania nawet w dobrze oświetlonym pokoju. W domu czasem usiadłoby się tam gdzie nie ma lampki do czytania, a teraz nie jest to żaden problem. W podróży to już w ogóle deal breaker; pamiętam jak kiedyś podróżowałem autokarem i czytałem póki nie zaszło słońce - teraz nie byłoby już takiego problemu. Zasadniczo dzięki tej funkcji czytanie na czytniku staje się lepszą alternatywą niż czytanie na papierze. Rozdzielczość jest już w pełni satysfakcjonująca. Litery są ostre, czytelne i można spokojnie pokusić się o czytanie nawet niewielkiej czcionki. Nawet patrząc z bliska nie można dopatrzyć się jakiegoś rozmycia i myślę, że w tym aspekcie osiągnięto już zupełnie wystarczający poziom. Przełączanie stron działa bardzo dobrze i jest intuicyjne. Oglądałem Voyage i podobały mi się te fizyczne przyciski, ale w praktyce dotyk działa jednak całkiem nieźle. Powiedzmy, że jeśli siedzimy w fotelu i trzymamy czytnik, to opcja zmiany stron na ramce gdzie zwykle trzymamy kciuk jest wygodna, ale z drugiej strony lekko nacisnąć ekran to też nie problem. Z kindle na stojaku dotyk sprawdza się lepiej, a tak czy siak to w sumie szybsze niż przewrócenie strony w papierowej książce. Dodatkowe funkcje jak słownik czy wbudowana Wikipedia działają dobrze, podobnie szybkość działania czytnika i np. wychodzenia do menu jest niezła, chociaż tutaj jeszcze jest miejsce na poprawę. Nie chodzi mi o to, że czegoś brakuje, po prostu kiedyś pewnie zrobią szybszy czytnik i będzie to od razu czuć, a np. w kwestii rozdzielczości ewentualna ewolucja nie powinna już być tak zauważalna. Czytnik wygląda porządnie. Matowy, przyjemny w dotyku plastik, dyskretne czarne logo, dobre spasowanie. Nie jest to produkt premium, ale sprawia pozytywne wrażenie. Oryginalna okładka oczywiście nie zawodzi. Dobrze wykonana, pasuje idealnie, wybudza i usypia czytnik, a do tego magnes jest całkiem mocny i zapobiega przed otwarciem. A tak poza tym to Amazon.de wysyła teraz bezpośrednio do Polski, a do przyszłego poniedziałku jest promocja na Paperwhite 3, którego kupić można 20 euro taniej, co jest niezłym pomysłem jeśli macie jakiś starszy model albo chcecie kupić pierwszy czytnik

Teraz to i tak za późno. Ostatnia szansa była kiedy VW wahał się nad współpracą z FSO, a skończyło się kupnem Skody. Teraz nawet takie marki jak Jaguar czy Volvo muszą ratować się kapitałem z zagranicy, a Polacy nawet renomowanej marki na sprzedaż nie mają.

Po 2 miesiącach jestem zadowolony z Samsunga M3 1TB. Komfort z posiadania w końcu większej ilości miejsca jest wart zainwestowania w taki dysk. Nie słychać go, włącza i wyłącza się razem z konsolą i jeszcze nigdy się sam z siebie nie odłączył. Wygląda całkiem ładnie, a obudowa jest dobrze wykonana i nie zbiera odcisków palców. Zobaczymy jak będzie z trwałością, ale na razie spełnia moje oczekiwania, chociaż chciałbym żeby wytrzymał do momentu kiedy SSD o dużej pojemności będą bardziej opłacalne w zakupie.

Zawsze chyba iPhone trzymał cenę do premiery podobnie cenionego następcy, więc opłacalność zakupu malała im dalej od premiery i bliżej debiutu następcy. Znajomy kupił właśnie 6 między prezentacją 6s, a jego wejściem do sprzedaży, czym dość mocno mnie zdziwił.

Na serio nie spodziewałbym się szybko obniżek cen, bo podobno są pozytywnie zaskoczeni zainteresowaniem i przynajmniej na początku sprzedaż może przerosnąć oczekiwania MS.

Black Flag mam z Golda, ale jeszcze nie odpaliłem, Unity mnie nie interesowało, ale tego Syndicate zacząłem rozważać. Gameplay oczywiście będzie taki sam jak zawsze i za wiele się nie spodziewam po historii, ale ostatnio spędziłem parę dni w Londynie sporo zwiedzając. A że miasto bardzo mi się spodobało, to chętnie obejrzę je teraz w grze, mając w pamięci jak wygląda dzisiaj w rzeczywistości.

Niezły ten pokój, lubię taką kolorystykę.

grande punto oczywiście

Z3 Compact jest telefonem o klasę lepszym. A czy warto dopłacać do Z3, to już zależy od użytkowania. Do internetu, dzwonienia, nawigacji i okazjonalnego zdjęcia wystarczy A5.

Zasłużone zwycięstwo i piękny mecz, nareszcie żadnego wydzierania remisów. Lewy potwierdził formę, ale też nie robił za one man army, bo inni jak widać również potrafią coś ugrać i strzelić gola.

We Francji masz takie same gniazdka i takie samo napięcie, sprzęt działa identycznie. Nie ma czegoś takiego jak specjalne wersje przeznaczone na rynek francuski, niemiecki czy polski. Po prostu czasem trafi się gorzej działający egzemplarz.

Forzę akurat mógłbyś zostawić, bo jest wypasiona. Masz nawet kozak audicę w kombi, tj. Audi RS2. Walking Dead jest rewelacyjną grą, oczywiście nie pod względem gameplayu, ale fabuły.

Tylko Gyrosy dokup.

Nie bądź tak surowy, światła przednie wzięli z Fiata 500, a radio i kołpaki z Norauto. Tak na serio, to chyba jedyny udany wielkoseryjny samochód z ostatnich lat, który powstał poza wielkimi koncernami to Tesla. Ale była to ogromna inwestycja, którą dość szybko też wsparli giganci.

Pograłem w te dwa tryby na multi. Na minus, tak jak piszecie, brak feelingu ze strzelania. Nie wiem, może powinni podkręcić wibracje i zwiększyć power broni. Ok, celuję w typa, strzelam, piu piu piu, o wyszedł drugi, ale tamten jeszcze żyje, o padł, ale drugiego już nie zdążę, zgon. Drugi minus to słabe trochę te dwie mapy. Puste, nieciekawe, nijakie. Ta z Drop Zone jest podobna do map z Destiny jeśli chodzi o styl i wielkość, a przy tym sporo gorsza. Zabrakło jakiś charakterystycznych punktów, budynków, jaskiń, czegokolwiek dla urozmaicenia. Jak sobie przypomnieć te z BF4, pełne zniszczalnych drzew, budynków, krzaków - to ja widzę regres. Albo się kitrasz za skałkami, albo wychodzisz od razu na otwartą przestrzeń, gdzie łatwo możesz dostać skądkolwiek. Na plus całkiem nieźle wypadają pojazdy, o ile uda się je złowić. Latając myśliwcem dobrze się bawiłem, podobnie strzelając z działka Walkera. Ale wstępnie w porównaniu z intensywnością BF4 jest bieda, chyba że ktoś ma hopla na punkcie uniwersum SW. Moim zdaniem wyjdzie z tego grywalna pozycja, ale jednak nie klasy Battlefielda.

Ale abstrahując od kontrowersyjnej stylistyki, jaki inni samochód tej wielkości i o podobnej mocy (czyli załóżmy potencjalnie dość tani) ma napęd na tył i jest zbudowany do dawania frajdy z jazdy?

Powinni robić jak belgijski francuski Quick, gdzie nikt nie soli frytek, za to można sobie wziąć małą torebeczkę soli i posypać na ile ma się ochotę. W praktyce przy tych wszystkich sosach w jakich tapla się mięso w burgerach, często wcale nie trzeba jej dodawać.

Koncept Toyoty SF-R. Ale tak zaawansowane koncepty, to już wchodzą do produkcji.

Dziwnie wygląda nie? Ale napęd na tył i wolnossący 1.5 130 koni przy masie poniżej tony. Wymiary zbliżone do Yarisa i mimo nadwozia coupe nadal 4 miejsca.

Co do aplikacji na Windows 10 to fajną sprawą jest party. Testowałem właśnie pierwszy raz z laptopa i normalnie działa.

Pierwsza reakcja - poyebało ich. Ale teraz jak o tym myślę, to jednak pomysł jest nietuzinkowy i ambitny. Muszą wywalić typowe dla serii pojazdy i broń palną, a przy tym zapewnić interesujący gameplay. Nie wiem w jakim to pójdzie kierunku, czy trailer sugerujący walki ze zwierzakami nie oznacza przykładowo licznych QTE. Ciekaw też jestem jak ułatwią poruszanie się po świecie gry, o ile w ogóle jakoś to zrobią. W każdym razie Ubi należą się gratulacje za ten pomysł, bo projekt wymagał na pewno dużo więcej przekonywania szefostwa i jest bardziej ryzykowny niż kolejne pifpafy w egzotycznych zakątkach.

Fajnie, że przy okazji poprawili parę rzeczy. DLC mogłoby być lepsze, limuzyna i koncept nie do końca do mnie przemawiają.

Chyba 3 znad samochodu i jedna z maski albo zderzaka. Nie ma z wnętrza.

Też mnie to irytuje, w porównaniu do takiej Forzy 6 wygląda to mega słabo.

To nie jest gra, którą będzie się wspominać jak odsłony Underground, ale z drugiej strony to nareszcie NFS, który znowu warto zakupić. Chce się grać, nawet jeśli brak zachwytów. Grałem około 3,5 godziny, zrobiłem 20% gry i chyba na tym poprzestanę. W jakim stopniu ta beta jest w ogóle ograniczona w stosunku do fulla? Bo samochodów nie ma bardzo dużo, ale też znacznie więcej niż bywało w demkach, a kolejne eventy odblokowują się regularnie, podobnie jak filmiki. Można nawet przejść całość w becie? Kupiłem sobie też tego nowego Focusa RS i zrobiłem do driftu, fajnie się nim śmiga.