Mustang

Kolejne CoD, kolejna kupa. Cieszę się, że miałem jeszcze szansę marnować nastoletnie lata na CoD4 i WaW po multi, a nie takie coś.

Bo kolega zaprowadził do najbliższej chyba. Poza DaGrasso nieopodal. Ale w Planet Pizza mieli dobre burgery i interesujący, chociaż już nieco kiczowaty, wystrój. Pizzy w sumie nie próbowałem.

Nie korzystam, ale idea wydaje mi się interesująca, bo tego typu nagranie zawsze może być przydatne.

Piwo na wyspie na legalu? A koło Eko zawsze od 2010 był syf. No i monopolowy oblegany po nocy.

Ogólnodostępnych orzeszków lepiej nie tykać.

Chyba coś przesadzasz. W tej chwili liczba osób na serwerach PS3 jest ponad dwa razy większa niż na Xone, a przed chwilą grałem i był spory wybór europejskich serwerów. A tak BTW o co chodzi z fenomenem Locker i Metro? Wydają się być niesamowicie popularne, podczas gdy dla mnie są strasznie suche. Wielka strzelanina piechoty, w dużym stopniu random i fruwające granaty, a na dobre ratio trzeba załapać niezłą miejscówkę i nawalać do wszystkiego co się rusza.

To był 2007 albo 2008 i służbowe auto taty z 2004. Nawet nie jego firma płaciła, a firma leasingodawca.

Niech wypowie się ktoś grający na PS3. Dla mnie już BF3 na 360 lipnie wyglądał, a beta BF4 była już kompletną kupą. BF4 na next genach to z kolei kompletnie inna jakość.

Musicie wszystko w ASO robić, nie da się taniej? Jak kiedyś w 407 HDI nieco po 100k się posypało turbo, filtr, a na silniku wykryto przecieki oleju, to samochód stał tydzień w ASO, a koszt napraw wyszedł kosmiczny.

IMO nie warto kupować BF4 na past geny. Natomiast jeśli ktoś jest naprawdę napalony na tę grę, a nie gra na PC, to warto dla niej kupić next gena.

W tej 3 to jakiś kompletnych pajaców wystrzeliwuje. Żaby czołg sobie tak jeździł bezkarnie w morzu piechoty? 1 świetna, snajper na początku też wymiata.

Jaki silnik?

O DS4 się nie wypowiem, ale pad One jest lepszy od pada 360 i stanowi zdecydowanie jeden z większych atutów konsoli. Po przesiadce ze starszej konsoli gra się wybornie jeśli chodzi o sterowanie. Respy w DM rzeczywiście są kiepskie, lepiej rozwiązane jest to w popularniejszych trybach. Tak w ogóle to szkoda, że nie lubisz pojazdów, bo najważniejszym trybem w BF4 jest jednak Conquest na 64 osoby. Na konsolach absolutne novum i ogromny postęp w stosunku do starszych części, nawet jeśli zawsze lubiłem Rush.

I tak masz 100 koni, w okolicach 60 dopiero jest zabawa.

Logo EA psuje całość.

Forzę warto kupić jak najtaniej, bo ta edycja GOTY wnosi tak naprawdę tylko jeden DLC i jak rozumiem ma na płycie patch z nowymi trasami, które i tak są do ściagnięcia za darmo. A DLC z autami i tak jest na Marketplace sporo więcej, przy czym często lepiej już kupić pojedynczy samochód na jaki ma się ochotę, niż cały dodatek.

Kupiłem ostatnio Premiuma w promocji na Xone i wszystkie dodatki naprawdę trzymają poziom, więc warto brać całość. Jeśli koniecznie tylko jeden, to chyba brałbym Naval Strike, ale to bardziej za fajny klimat pasujący na lato (wyspy, plaże, takie tam) lub Dragon's Teeth, bo jest najnowszy i na fali. Jeśli tęsknisz na Vietnamem, to nieco zbliżone są dwie mapki z China Rising, dwie pozostałe są z kolei bardzo otwarte i naprawdę duże. Natomiast Second Assault daje okazję do przypomnienia sobie udanych mapek z trójki, czyli dla niektórych będzie to odgrzewany kotlet. Na Xone tak samo.

nvm Więc ok, idzie obniżka ceny najpewniej.

Poczytaj opinie o konkretnych wersjach silnikowych, rocznikach. Czasem np. po lifcie robiło się znośnie, tak samo są silniki do unikania i są całkiem udane.

Niezłe nawet, chociaż do chleba na dłuższą metę wolę Nutellę. Natomiast przez tą chrupkość jeszcze większą ochotę ma się na wyjadanie łyżeczką.

Oglądałem ten filmik, ale jakoś wyleciało mi z głowy info o gamescom.

Ta, ale może więcej konkretów tym razem, jakieś daty, gameplaye.

Byłoby fajnie. Chociaż i tak wolałbym Alana 2. Może jeszcze zapowiedź białego Xone.

Miejsce na butelki. W trasie rzeczywiście niesamowicie ważna rzecz, bo prawie każda osoba jadąca parę godzin weźmie sobie do auta jakiś napój. Tymczasem producenci z dziwnych względów często nie popisują się na tym polu. Jakby co, to Grande Punto lipa totalna, bo kieszeń nadaje się tylko na płyty/papiery/skrobaczkę, z kolei Passat B7 bardzo dobrze.

No ale kryterium było właśnie ekonomiczny, nie?