Mustang

Jakie są darmowe aplikacje must have do 5s? Najlepiej dość proste w obsłudze, przydatne ma co dzień i do biura.

Zakładam, że będzie blokada regionalna.

Przecież sami twórcy mówili, żeby nie szukać na siłę powiązań i nie robić z Infinite prequela czy sequela. Tak jak wspomniał stoodio - nawiązania to raczej smaczki dla fanów, wiec tak jak warto skądinąd zagrać w B1 i 2, tak można przechodzić Infinite i w pełni docenić grę bez znajomości poprzednich pozycji z serii.

Random (alter?) przywołuje do porządku admina. Spoko.

Czy ja wiem, to oddzielna część.

Tym małym heli z rakietami. Najlepiej go kupić, a podczas robienia achieva/trofeum zapisywać telefonem co jakiś czas. Co do noszenia stroju - można zapisywać i przespać cały czas. Co jakiś czas wyskakuje info ile zostało czasu.

Jak gra sie z Auto-Aim'em to moze tak ale sprobuj go wylaczyc to zobaczysz, ze nie jest tak latwo. No ale z kolei po co go wyłączać, a potem się irytować problemami z misją.

I tak ta cena sugerowana jest wyższa o 100 niż wynikałoby z kursu walut.

Super. Serio sam się przyznajesz ot tak czy trollujesz?

I tak niezła ta opcja, we Francji np. nie ma tak łatwo. Można najwyżej wskazać kogoś innego albo kombinować, że niby nie wiesz kto kierował.

W Maku spoko są też dostępny m.in. w Niemczech McRib albo np. we Francji CBO.

Przecież w GTA V można do woli siedzieć w ukryciu i rąbać headshoty z najmarniejszych broni. Nie wiem co mam napisać, ale grę przechodzi się zasadniczo bezproblemowo o ile się nie biegnie za szybko na przeciwników.

Może chodzi o wybór w jaki sposób przejść dany skok? Mnie zwykłe 100% i 70 złotych medali wystarczyło, powtarzanie najtrudniejszych misji zajęłoby mnóstwo czasu i chyba wolałbym go poświęcić na zaliczenie wszystkiego co się da na multi.

Cwaniaki

A co jest nie tak w wyglądzie Astry II? W VW imo płacisz w części za markę, a jak rodzice i tak by mieli nie doceniać znaczka, to lepiej się nie pakować w sprowadzane masowo i klepane Golfy czy Polo.

Można kupić spodnie oddzielnie od butów.

Na pewno lepsze niż w padzie od PS3. Kształt wydaje się być przyzwoity, umiejscowienie ok, ale nie wiem do końca jak działają, bo tylko we fliperze szło nimi pograć, a tam albo działają albo nie. Brakuje jakiegoś demka wyścigów żeby sprawdzić jak z działaniem progresywnym lub FPS'a coby zobaczyć jak sprawdzają się przy ciągłym celowaniu-strzelaniu. Wydaje mi się, że w padzie xboksowym są jednak nadal lepsze. Zastanawiam się, kiedy dadzą właśnie możliwość pogrania w inne gierki. Knack na niewielkim ekranie nie porywa tłumów. Mam nadzieję, że dołożą niebawem KZ na tych standach. Tak czy siak, dla posiadaczy PS3 nowy pad powinien być zmianą na plus pod każdym względem, zaś dla osób przesiadających się z X360 kontrolerem porównywalnym, niewywołującym narzekań jak przy rozpoczynaniu grania na PS3.

Wreszcie miałem okazję pograć na standzie z PS4. Do przetestowania Knack, PlayRoom (zabawa kamerką i padem, akurat w sklepie mało wciągająca) i cztery niezbyt next genowe gierki arcade (w tym fliper). Do tego informacje o konsoli i pozostałych zapowiedzianych grach. Pad już wcześniej wydał mi się zupełnie w porządku i widziałem, że jest lepszy niż ten od PS3. Bardzo dobrze leży w dłoniach, ma ergonomiczny kształt, a ponadto jego istotnymi zaletami są właściwe wyprofilowanie i nieślizgający materiał. Zasadniczo grało mi się na nim dobrze od samego początku, nawet jeśli w domu posiadam 360. Także po pół godzinie wszystko jest w porządku, zapomina się o nim, nic nie irytuje przy grze - tak właśnie powinno być. Natomiast Knack jako gra wymagająca korzystania w większości z lewej gałki i dwóch przycisków, nie jest idealną pozycją do wyrobienia sobie pełnej opinii na temat funkcjonalności kontrolera. Dużo lepszy byłby FPS, pozwalający na lepszą ocenę precyzji analogów oraz ogarnięcie działania triggerów. Konsola pod plastikową osłoną nie wygląda jakoś bardzo okazale. Widoczne porty USB zwiększają funkcjonalność kosztem stylistyki, z drugiej strony dyskretna dioda jest całkiem fajnym detalem. Fajnie byłoby zobaczyć odsłoniętą konsolę, a także sprawdzić samemu wykonanie i dobór materiałów. Demko Knacka przeszedłem 1,5 raza. Nie jest szczególnie długie jeśli się nie ginie, ale pozwala choć trochę pobawić się konsolą nowej generacji, chociaż nie za bardzo przekonuje o mocy w niej drzemiącej - co widać było też w reakcjach klientów, nieszczególnie zafascynowanych grafiką. Najładniejszym elementem gry jest sam Knack złożony z wielu małych elementów, ale już otoczenie zawodzi w kwestii detali i braku możliwości większej interakcji (pomijając rozwalanie kryształów, rzucanie samochodami czy przewracanie latarni). To raczej pozycja dla dzieci, prosta na normalu, na którym podstawowi przeciwnicy padają jak muchy, a tylko pojazdy zmuszają do uników i czegoś więcej niż mashowania ataku i podwójnych skoków. Mam wrażenie, że jako średniak szybko skończy jako tania używka zalegająca w koszyku z grami. Ogólnie na razie jestem usatysfakcjonowany PS4. Zapowiada się na konsolę z dużym potencjałem, umożliwiającą komfortowe granie. Równocześnie dalej ciekaw jestem wypróbowania innych gier, szczególnie strzelanek i wyścigów, bo po ewentualnym zakupie w końcu z tego typu grami spędzę najwięcej czasu.

Na pewno rzeczywiście mniej jest wyjaśniane. Od razu też mamy całą masę gadżetów, których użycie może być trochę kłopotliwe dla nowicjuszy. Twórcy musieli, zapewnie słusznie założyć, że mało kto zacznie przygodę z serią od AO i utrudniając nieco granie początkującym, pozwolili reszcie od razu grać na serio, bez wstępów i kolejnego odblokowywania kluczowych zdolności.

Na pewno nie wygląda szczególnie efektownie w nim. Z kolei w sklepie gdzie próbuję pograć od 2 dni chyba źle podłączyli pady czy coś, po od przedwczoraj zawsze jak zaglądam z nadzieją na przetestowanie pada w akcji, wyskakuje komunikat o ich rozładowaniu.

Właśnie fajnie to było, miła odmiana od skryptów i zabijania ciągle tych samych wrogów jeśli na chwilę się utknie. A najlepsze akcje wynikały z samego gameplayu, wtedy rozwalanie murków też robiło wrażenie.

Boosting na privie. Na lagalu i tak by długo zeszło, na początku poziomy lecą szybko, ale ostatnie to by była kupa grania (i szukania meczów) w porównaniu z ustawką. A ten achie/trofeum za 6 ogłuszeń różnych typów 6 metodami nie wiem jak by robić na rankedzie.

Wieczorami powinni być jeszcze ludzie, jak znajduje puste lobby polecam próbować do skutku. Ale to interesujące w teorii, średnie w praktyce multi dość szybko zdechnie - granie dla funu przy długich loadingach i źle pomyślanym matchmakingu szybko potrafi się znudzić, a fani trofeów/achie wszystko mogą spokojnie boostować na prywacie.

Astra II benzynowa np. kombi 1.6

Nareszcie ktoś docenił BC1 - bardzo przyjemne w singlu, z zabawnymi bohaterami, inną niż zwykle historią i bez zalewu ciągłych skryptów.