Mustang

Miałem właśnie okazję ogarnąć pada od PS4 (tylko pada, bo drugim grał w Knacka jakiś dzieciak) i wstępnie jest dobrze. Na pewno kontroler świetnie i stabilnie leży w dłoniach - kształt i wyprofilowanie są jego niewątpliwą zaletą, co mówi osoba grająca od kilku lat na 360. Oczywiście wolałbym analogi wklęsłe niż lekko wypukłe i najlepiej lewy w miejscu krzyżaka, ale i tak przesiadka z 360 powinna być dużo prostsza niż na PS3. Jutro zamierzam trochę pograć, tylko nie wiem czy jest coś innego do wypróbowania niż Knack, wyglądający cokolwiek średnio next genowo.

W strefie euro (Niemcy, Francja) oficjalne ceny nówek na PS4 w największych sklepach growych (Gamestop DE, Micromania) to obecnie 69.90, czyli blisko 300 zł. To USA i UK od zawsze mają atrakcyjne ceny gier, Polska zasadniczo wypada lepiej od strefy euro jeśli chodzi o soft.

Najeździł się chłop dookoła więzienia.

http://www.truetrophies.com/ TrueTrophies oficjalnie ruszyło. Leaderboardy, poradniki do każdego trofeum robione i oceniane przez graczy, platforma do ustawek - stronka przydatna każdej osobie, dla której trofea nie są zupełnie obojętne. Oczywiście nie jestem związany ze stroną i nie robię reklamy, ale polecam, bo z TrueAchievements korzystam od lat i uważam za najlepszą stronę w temacie.

Jak grałem na multi w Origins, to też była dyskusja, czy Rocksteady nie pracuje nad zupełnie nowym, next genowym nietoperkiem, oddelegowując Montreal do zrobienia zapchajdziury metodą kopiuj-wklej. Na X360 miałem zwiechy konsoli w singlu, przez co później dla pewności robiłem kopię zapisu na penie co jakiś czas. Przy czym mam wrażenie, że unikanie korzystania z fast travel bardzo pomaga - prawie wszystkie freezy miałem w free roamie, w większości niedługo po przeniesieniu się szybko do innej części miasta. Z kolei później kiedy robiłem zbieractwo i unikałem fast travel, przez kilkanaście godzina grania gra zwiesiła się "tylko" raz. Tak w ogóle to AO na pewno nie zasługuje na oceny poniżej średniej, nawet jeśli moim zdaniem jest na pewno najsłabszą odsłoną serii Arkham. Natomiast osoby, które ograły City mogą być zawiedzione wtórnością lokacji. No i nie podoba mi się zachęcanie graczy do przechodzenia gry 3 razy na calaka. Jeszcze samo new game plus by uszło, w City dość szybko się przechodziło, ale robić achievy za przechodzenie po raz 3 tego samego? Dziękuję, nie mam zamiaru.

Teoretycznie powinien zadzwonić po misjach detektywistycznych, w praktyce u mnie odezwał się w jakimś losowym momencie znacznie później, kiedy juz myślałem, że mam glitcha i nie zrobię przez to most wanted.

Nom, taki glitch jest jakby ktoś się jeszcze zastanawiał. Achie/trofeum nie wpada przy zakupie z tablicy koło nieruchomości.

Aha, dobrze wiedzieć. 2.5 od razu mi się z niesławną V6 z B5 skojarzyło.

Słabizna, ale to całe GwG i tak jest dla mnie dodatkiem bez znaczenia. Na razie tylko DR2 sobie przypomniałem i w karciankę pograłem parę minut. Nie liczę na wiele w zakresie tej oferty, natomiast beka trochę z promowania "darmowych gier" w ramach Golda.

Od kiedy 2.5 TDI to udana konstrukcja?

Nowa klasa C, czyli jak Mercedes wzorem Audi kontynuuje ujednolicanie wzornictwa modeli.

Niestety silnik 2.0 TDI PD czyli z pompowtryskiwaczami nie ma najlepszej opinii, sam poczytaj na necie. Późniejsza odmiana z common rail jest znacznie lepsza, ale tutaj masz PD. Chyba jedyne pewne to 1.6 MPI, 1.9 TDI i 2.0 TDI CR ale ten ostatni to już nowy i drogi w związku z tym.

Chyba na to wychodzi, że do Enigmy trzeba zrobić całe zbieractwo. I tak jest tego mniej niż w AC.

W Most Wanted jest do zgarnięcia Bird i po drodze do niego trzeba przerwać walki gangów. W jednej było tyle typa, że dosłownie konsola zaczęła trochę zmulać (X360) i gubić klatki, ale nabiłem na tej gromadce x154. Co prawda dość prostą metodą AA - X - AA, ale zawsze. Jak dla mnie bardzo dobra gra, zdecydowanie godna serii Arkham i warta zakupu za pełną cenę, ale jednak najsłabsza z trylogii. Oczywiście nie pamiętam już tak dobrze AA i może znalazłbym w nim jakieś wady, ale jednak był niezwykle klimatyczny. Z kolei AC to w pewnym sensie oryginał, podczas gdy AO jest już kopią; świetną kopią, ale niestety to już było. Jak ktoś napisał, AO to takie AC 1,5 i za wtórność lokacji należy mu się minus. Przy czym miejscówki w AC były też bardziej zróżnicowane i nowatorskie, a AO kosztem klimatu stawia jednak w większym stopniu na akcję. Z nowości bardzo przydatna jest opcja fast travel, duży plus za wprowadzenie tego, bo oszczędza sporo czasu jakie zajmowało szybowanie tam i z powrotem. Multi zjadliwe, z fajnym nawet edytorem postaci i udanym trybem, ale szału nie ma - nie było niezbędne. Do tego niektórzy gracze mają problemy z zawieszaniem się konsoli, u mnie też Xbox zaliczył dobre kilka razy freeza. Podobno na PS3 też się zdarza.

No i o to chodziło, wszystko ma być bezpośrednio powiedziane? Koniec offtopa. Ten Better Call Saul może być całkiem niezły jeśli coś wyjdzie z pomysłu. Saul był akurat jedną z sympatyczniejszych postaci w BB i na pewno produkcja, w której gra pierwsze skrzypce, ma potencjał.

Umierał na raka, ale zabiła go rana postrzałowa.

Bardzo fajne odcinki, zaskakująco mocne na tle pozostałych i zdecydowanie udane. Ostatni sezon okazał się też bardzo poważny, bohaterowie zupełnie pożegnali już beztroskę młodości, a życie stawia ich wszystkich w wyjątkowo trudnych sytuacjach.

Zacząłem oglądać kiedy serial zaczynał się kończyć, zaliczyłem całość w dość krótkim czasie i przezornie nie wchodziłem do tego tematu. BB mi się podobał, jednak nie jestem nastawiony do niego bezkrytycznie i mimo wszystko wolę Mad Men. Na pewno BB jest wciągający dla szerszej publiczności, bo sporo się w nim dzieje i serial nie unika scen akcji. Jednak miałem już czasem wrażenie, że Walt ma już naprawdę niesamowitego fuksa, profesjonalizm Mike'a jest już mocno przesadzony, a niektóre akcje są naciągane. Od czasu kiedy zamordowany został całkiem sympatyczny Gale straciłem też sympatię do bohaterów. Na pewno było to celowe, symboliczny moment od kiedy przestają się oni bronić w sytuacji bezpośredniego zagrożenia i zaczynają sami wychodzić z inicjatywą, ale jednak Walt zaczął mnie nieco drażnić od tego odcinka. Z kolei Jesse to interesująca postać, chłopak którego cała ta sytuacja zniszczyła zupełnie, a rozwój wydarzeń obszedł się z nim wyjątkowo okrutnie. Najciekawsze w BB jest jednak to, że rak Walta zabił dziesiątki osób z jego otoczenia poza nim samym. Ot taki twist.

Seria 2 więcej fotek http://www.bmw.de/de/neufahrzeuge/2er/coupe/2013/bilder-videos.html

Pum całkiem dużo łazi po lasach i w górach, wystarczy trochę pobiegać i jakaś powinna się zjawić. Szczerze mówiąc, to ze dwa razy mnie zaskoczyły i zabiły. Wystarczy chwila nieuwagi i jest za późno żeby coś zrobić.

Batman AA - Jak wszyscy. Nie oglądałem trailerów, nie czekałem, a pierwszy kontakt z tytułem to opublikowana lista achievementów. Myślałem, że to będzie kolejny crap, w najlepszym razie średniak albo nawet gra dla dzieci. Oczywiście się myliłem. Alan Wake - Bez podjarki, kupiłem z myślą że może jednak będzie grywalny na jedno przejście, a potem się sprzeda. Finalnie pokochałem ten tytuł i brak sequela mnie boli. Mirror's Edge - Gra zapowiadała się intrygująco, choć nie wierzyłem do końca powodzenie pomysłu. Tymczasem stylistyka mnie zachwyciła, a sterowanie i gameplay uważam za w pełni udane. Time triale to z kolei jedno z największych wyzwań dla gracza na tej generacji.

Mógłby ktoś streścić na czym ostatecznie ma polegać współpraca Vity z PS4 wg aktualnych informacji?

multi: focia, beemka i 'vette

No niestety, exp przy "normalnym graniu" leci niesamowicie wolno w porównaniu do jeżdżenia dookoła więzienia (nagrody za wiele misji są absurdalnie żałosne), więc jak ktoś chce wbić platynę/calaka bez grania w multi tygodniami (albo zarobić po prostu szybko trochę kasy), to nie ma za bardzo wyboru. Nie za bardzo rozumiem co przeszkadzało komu powtarzanie w kółko wybranych misji, które było pierwotnym sposobem na boosting.

Na 360 z kolei wszystko wydaje się być w porządku.