-
Postów
9 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mustang
-
Latam aktualnie na wakacjach wypożyczoną Toyotą Yaris Mazdą 2 hybrid, model wybrany na własne życzenie, bo chciałem wziąć coś niedrogiego, niedużego i z automatem, oraz przetestować osobiście w końcu toyotowską hybrydę. I podoba mi się. W mieście rewelacja, leciutko się jeździ, samochód co chwilę przechodzi w tryb elektryczny, rusza zwinnie, pali mało. W trasie spoko, na autostradzie spodziewałem się, że będzie gorzej i głośniej, tymczasem to słynne wycie jakoś mnie nie irytuje, skoro trzymanie obrotów przy przyspieszaniu jest logiczne. Do tego nawet przyzwoicie idzie przy rozsądnych prędkościach autostradowych. Miłe zaskoczenie to za to spokojna i racjonalna jazda w górach - jeśli celem nie jest zabawa, auto pozwala na niesamowicie wygodną jazdę w trybie odzyskiwania energii i zamiast używać hamulców, można generalnie jechać przez serpentyny używając tylko pedału gazu, a samochód sam delikatnie zwalnia po jego odpuszczeniu, nawet na zjazdach.
-
Zobacz niemieckie oferty od dilerów np na Seaty / Cupry Leon plug in. Rząd dawał duże dopłaty, ludzie pobrali leasingów za bezcen, a teraz jest do kupienia masa sprawdzonych używek z gwarancją za nieco ponad 20k euro.
-
Ja też jyskowa, jakiś inny model, ale również wyższy i śpi mi się bardzo dobrze.
-
Jeśli kiedyś miałby się to udać, to właśnie teraz. Publika akceptuje pojawianie się nowych marek, a samochody z koncernu Geely należą do najlepszych na rynku. Do tego samochody budowane w Polsce, nawet w reszcie Europy będą budziły większą sympatię niż te sprowadzane z Chin.
-
Z kurzu swiffer duster jak się zakurzy, okazjonalnie z zabrudzeń do zmycia jak wyżej.
-
Najbardziej cyniczni zaczną na picie jeździć złomem.
-
Ciekawe czy przyczyna leży po stronie samochodu czy infrastruktury. Raczej stawiam na infrastrukturę, skoro problem jest lokalny i z tego co rozumiem, dotyczy superchargerów w Chicago.
-
Popatrzyłem i widzę tam manuala, ale z 95 tsi… Nie wiem jak Polsce, u mnie sporo Polo widuję, w tym wersji GTI.
-
Niegłupia opcja ten Tipo, jeśli będzie odpowiednio tańszy od innych kompaktów z podobnego rocznika i z podobnym przebiegiem.
-
W sumie niekoniecznie jest się z czego cieszyć, popularność marek premium raczej ilustruje, że samochody kupują głównie firmy i ludzie majętni, a przeciętnego Polaka na nowy samochód nie stać.
-
A Mercedesy z silnikami Renault już tak?
-
A jak pod chmurką, masz gwarantowane i bezpieczne miejsce czy szukasz na ulicy? Imo to nie jest zły deal, płacisz za komfort, oszczędzasz czas, potencjalnie może unikniesz uszkodzeń lub kradzieży, a samochód będzie czystszy. Jakbyś jeździł jakimś trupem do oddania na złom to co innego, ale skoro kupiłeś nowy…
-
Ja podejrzewam odwrotnie, większość użytkowników będzie wymieniać olej zgodnie z zaleceniami producenta, jak nie jeszcze rzadziej.
-
Z tą wymianą oleju to ja podejrzewam podejście statystyczne producentów. Pewnie zrobili jakieś badania, w których wyszło, że statystycznie wymiana co 30k nie wpłynie zauważalnie na trwałość silnika na typowym przebiegu osiąganym przez samochód przez okres eksploatacji. Co nie zmienia faktu, że ktoś planujący robić swoim autem przebiegi powyżej średniej, może w pewnym momencie zacząć zyskiwać na częstszej wymianie oleju.
-
Przy założeniu tak małego przebiegu sam bym pewnie olał, ale skoro serwis zaleca i chcesz być spokojniejszy, to czemu nie. Inne ASO potrafią wyśmiać sugestie wymiany częstszej niż 30k, co IMO jest głupie. Sam bym robił pewnie co 15k i pierwszą po 5k albo wcześniej, gdybym planował auto trzymać długo (poza gwarancję i do przebiegu ponad 100k). Moja pierwsza służbówka zrobiła ponad 100k z wymianami co 30k bez problemów, aktualna ma 77k i wspominane defekty nie miały związku z olejem silnikowym.
-
A eksperci mówią po 2 czy po 5? Imo zależy jakie masz plany co do auta. Jeśli masz nim zrobić 100-150k lub mniej i sprzedać, pewnie ta wymiana oleju nie będzie mieć znaczenia. Jeśli to ma być auto na lata, możesz zadbać o nie bardziej niż te oficjalne wytyczne.
-
Takie gadanie trochę, bo jak zawsze wszystko zależy od kombinacji model, rocznik, silnik, skrzynia. W każdej dekadzie można było kupić sypiące się wersje, a tak samo można dzisiaj nabyć auta ze sprawdzonym napędem, jak przykładowo hybrydy Toyoty albo diesle 2.0 od VAG. Do tego nie ma powodu, żeby psuły się lub były drogie w naprawie ekrany, a te hejtowane przyciski dotykowe, teoretycznie powinny zużywać się mniej niż wciskane albo fizyczne pokrętła.
-
Manual czy automat? Imo Toyota to głównie ma sens jako hybryda z racji bezawaryjności i to pomimo automatu oraz niskiego zużycia paliwa w mieście. Jeśli manual i zwykła benzyna, to można kupić taniej inne dobre auta.
-
Zależy od kryteriów. Jeśli ma być nieduży, na miasto i bezawaryjny, to może hybrydowy Yaris. Jeśli ma regularnie przewieźć pasażerów z tyłu i bagaż, to np. Polo lub podobny VAG. Jeśli ma dawać trochę więcej frajdy z jazdy, to przykładowo Fiesta. Jeśli jak najnowszy, to prawie masz budżet na fabrycznie nowe Sandero. Jeśli naprawdę chcesz coś bardzo małego, to może też być Up i pokrewne, 500, Panda. Micra ok, bez szału, bazuje na Clio i jest rozsądnie wyceniona.
-
Beżowy to najlepszy kolor na brud, nawet bardziej niż srebrny.
-
Panie i panowie, oto odrodzenie marki Lancia Niczym narodziny Wenus. Ale o co chodzi? Ktoś ukradł przedprodukcyjny egzemplarz, po czym przypadkiem albo specjalnie go utopił, dlatego premiera nowego Ypsilona, będącego równocześnie pierwszą nową Lancią od czasów mojej podstawówki, nastąpiła w banalnym artykuliku o wyciąganiu samochodu z kanału https://www.estrepublicain.fr/faits-divers-justice/2023/12/12/une-voiture-a-moitie-immergee-sortie-du-canal https://www.carscoops.com/2023/12/2025-lancia-ypsilon-gives-new-meaning-to-leaked-after-possibly-stolen-prototype-plunges-into-a-canal/ No nie powiem, albo Lancia wymyśliła nowy marketingowy stunt, albo stellantisowa ochrona zaliczyła historycznego faila.
-
Obejrzyj sobie modele aut w tym trailerze V. To są modele aut na current geny, z czasem pewnie je podciągną na jakiś remasterach i innych. To GTA, nie będziemy oczekiwać aut jak z Forzy.
-
No bardziej awaria osprzętu przycisku do wybierania biegów niż skrzyni. Ale tak, po uniemożliwiającej jazdę awarii alternatora, teraz to szukanie przyczyny błędu, w pół roku dwuletni samochód trzy razy był naprawiany w serwisie. Nie do końca tego się spodziewam jeżdżąc służbówką z salonu. Chociaż przebieg 70k, więc już nowy też nie jest, do 60k robiłem tylko planowe przeglądy co 30k i tyle.
-
W Mercu są w opcji webasto czy coś w tym stylu. Btw Golf wrócił w piątek z serwisu po wymianie większej części wybieraka biegów. Zrobiłem sporo kilometrów i kilka przejazdów w ostatni zimny weekend i wszystko wydaje się być w porządku.