Treść opublikowana przez Mustang
-
Jaką grę wybrać?
Halo oczywiście. Z arcade Dust: An Elysian Tail jest bardzo fajne. Ze starszych PGR4. Polecałbym na początek ograć wszystkie 3 części Gearsów (dwie pierwsze są za półdarmo obecnie), Forzę tylko najnowszą 4 i Horizon, Alana Wake i Halo 4. Całość nie powinna być droga, bo sporo pozycji występowało też w różnych bundlach, więc można przejść świetne gry małym kosztem.
-
Batony
Meh, klasyczny to tylko dobra czekolada, a tych z tym miodem czy nugatem nie lubię za bardzo, bo lepią się do zębów. Jak dla mnie najsmaczniejszy jest Lion White. W smaku niesamowity, choć pewnie zabójczy dla zębów i wykorzystuje dzienny limit cukru.
-
Za granicami kraju
Jaki prehistoryczny temat. Dla mnie cel nr 1 to obecnie USA, chciałbym kiedyś przejechać samochodem przez całe Stany. Powiedzmy z Bostonu przez Wschodnie Wybrzeże, potem na zachód złapać gdzieś 66 do L.A., a finalnie dotrzeć do San Francisco albo nawet stanu Waszyngton. Jak ten Lwów, cywilizowanie tam jest, podobnie jak w Polsce, czy trzeba jeszcze uważać?
-
Pieprzenie
Heh, na niezłych polaczków trafiasz. Czekają pewnie na łosia nowobogackiego, co auto dla szpanu kupuje i tylko myśli jak sąsiedzi z zazdrości zzielenieją. Jakieś amerykański kupujesz. Jakby o niemiecki chodziło, używany za 100k, pewnie bym szukał u niemieckich dilerów w ramach tych wszystkich Junge Sterne czy Audi Plus.
-
Bioshock: Infinite
Jak w końcu jest z tym Season Passem. Ma być do wydań premierowych tylko, czy w każdej nowej kopii?
-
Fast food
No właśnie nie do końca. W Maku menu kosztują 15-16 złotych i wiadomo co zawierają. W Subwayu duża kanapka kosztuje około 18 złotych i nie dostaję się do niej picia. Menu w Subwayu kosztuje bodajże dodatkowe 5,90 i zawiera picie oraz ciasteczko lub chipsy - nieopłacalna rzecz. Do tego w Maku, BK i KFC można zjeść mniejszym kosztem dobierając sobie te B-smarty czy inne 2forU. Idzie się najeść wtedy za niecałe 10 zł, co jest wg mnie niewielkim wydatkiem za jedzenie na mieście. Subway ma kanapkę dnia za 7,77, która nie zawsze musi ci pasować, no i zostawia małe pole manewru - wydasz albo te 7,77 albo już ponad 15 za dwie.
-
Fast food
No ale mało kto w Polsce wybierze kanapkę za 18 zł, jak w takim centrum handlowym ma tańsze KFC, Sevi Kebab czy obiady na wagę. Subway jest smaczny, lubię w nim jeść, ale nie ulega wątpliwości, że jest też po prostu drogi.
-
Gears of War: Judgment
Już jest do kupienia, na tę chwilę (zanim pojawią się nowe mapki) daje bonusowe postaci (onyx guard facet i laska), skórki na broń i zbroję oraz playlistę "VIP" z podwójnym XP.
-
Silnik forum 2.0
Czy mi się wydaje, czy po problemach z forum sygnaturki w stylu mojej (te gamercardy) trzeba było zresetować, żeby działały jako aktywny link? Np. Lionela mi działa, a moja nie działała dopóki jej dziś nie usunąłem i nie dałem od nowa.
-
Fast food
Mógłby tam być, chociaż osobiście wolałbym w Factory. Ogólnie z czasem pewnie będzie tego więcej. Inna sprawa, że zastanawia mnie nieco strategia cen Subwaya. Chyba oczywiste jest, że dla większości osób tam jest po prostu za drogo na częstsze odwiedziny, a nie wiem czemu ich targetem mają być zapracowani pracownicy korporacji, hipsterzy i okazjonalnie studenci.
-
Chipsy
Właśnie klikając w temat się zastanawiałem nad tym, bo mam wrażenie, że niektórzy regularnie tutaj pisują. Sam zwykle jadam na imprezach, dla siebie kupię naprawdę okazjonalnie. Powiedzmy, że sam jem średnio raz na miesiąc, może mniej, z imprezami średnio co dwa tygodnie może.
-
Gears of War: Judgment
Dla singla samego? Na pewno nie za pełną cenę.
-
Gears of War: Judgment
Kurczę, może mapek jest mało, ale gra się miodnie na multi. Aż się na Season Passa skusiłem, bo z przyjemnością spędzę z online tej gry więcej czasu i ciekaw jestem nowości jakie mają dorzucić. Oczywiście lepiej, jakby te zmiany były od razu na płytce, na ale co zrobić. Zwykle i tak nie kupuję tego typu pakietów, raz się można szarpnąć.
-
Gears of War: Judgment
No wiem. Dlatego gra się tak fajnie, bo pierwszy raz od wyjścia dwójki się nie ma lancowania. Urok Gearsów to w końcu pojedynki na shoty. No i czasem latanie po booma.
-
Gears of War: Judgment
Kampania nie jest długa, ale gra się przyjemnie. Multi jest niestety dość okrojone jeśli chodzi o tryby i ilość map, ale od strony technicznej dopracowane i gra online sprawia dużo frajdy. Nawet jeśli Judgment nie stanowi do końca kolejnej pełnoprawnej części Gearsów to nadal bardzo dobra gra, pod warunkiem nastawienia się na granie online Gnasherem.
-
Gears of War: Judgment
Jeszcze co do czasu gry. Poziom Hardcore (w sam raz jeśli chodzi o trudność) w 2 osoby, 107 gwiazdek, wszystkie odtajnione misje (fajna rzecz, wymusza inne podejście i czasem wprowadza coś zupełnie nowego) i 30 COG Tagów bez poradnika - wyszło nieco ponad 7 godzin. Czyli niezbyt długo, ale też nie jakoś niesamowicie krótko.
-
Gry Arcade na XL!
BattleBlock Theater ma oficjalną datę premiery - 3 kwietnia. Jakby ktoś nie wiedział, to gra od twórców Alien Hominid i docenionego Castle Crashers. Teraz aspekt grania z innymi graczami jest jeszcze bardziej rozwinięty. Można przejść wspólnie tryb fabularny składający się z platformowych poziomów, ale bardzo ważnym elementem gry jest rozwinięte multi. Są różne tryby, od prostych typu TDM, poprzez coś w rodzaju koszykówki, po CTF gdzie za flagi robią tzw. konie. Gramy postaciami, których główną cechą jest wymienna główka. Główki kolekcjonujemy i możemy dowolnie wymieniać; jest ich mnóstwo i rzadko spotyka się kogoś, kto wybrał taką samą. Poza tym zbieramy różne typy broni (wybuchowe frisbee, lubiany przeze mnie bumerang, miotacz ognia/baniek z kwasu, wybuchowe żaby...). Całość jest bardzo ładnie narysowana, a wrażenia z multi są świetne, co mówię jako uczestnik bety - gra sprawia mnóstwo frajdy, mecze są zacięte, a lagi sporadyczne. Można grać na jednym ekranie na maksymalnie 4 pady (zależnie od trybu). Grałem z dwójką kolegów na boty i było bardzo zabawnie. Całości dopełnia fajny humor i genialnie dobrany narrator, czytający tekst raz z teatralnym przejęciem, raz z rozbawieniem, a raz ze śmiesznym zrezygnowaniem. Polecam zainteresować się tytułem. Powinien sprawdzić się jako platformówka, jako lekkie multi, a także jako party game. Sam kupuję na 100%, beta była super.
-
Pieprzenie
nowe: Golf 2.0 TDI, ręczna skrzynia i kilka opcji (koniecznie ksenony) - na GTI niestety nieco za mało, tak samo jak na Audi A3 z przyzwoitym wyposażeniem i silnikiem; jakbym potrzebował miejsca, to pewnie Octavia Combi 1.8 TSI używane: Phaeton 3.0 TDI, rocznik 2008-2009 - albo parę innych pomysłów jak BMW E60 530d, Audi A4 B8 3.0 TDI...
-
Przyziemne marzenia, cele
Też bardzo mi się podoba jego design, a przy tym ten samochód naprawdę fajnie jeździ. Bardzo wygodna pozycja za kierownicą, zegary - choć nieco dziwne - okazują się być praktyczne i niebrzydkie, ale najważniejsze, że układ jezdny i kierowniczy są naprawdę fajnie zestrojone. Kierownica stawia przyjemny opór, zawieszenie nie przechyla się na zakrętach i jazda daje tym samym sporą frajdę. Tylko narzuca się wybór jednego z mocniejszych silników. Ogólnie nowe Clio mnie przekonało, ale ciekaw jestem jak jeździ się Fiestą i Polo dla porównania. A, z kolei nie podoba mi się informacja, że wersja RS nie występuje z manualem, trochę lipa. GT86 na pewno chciałbym się kiedyś przejechać i moim zdaniem jest to ładniejsze auto niż RX-8. Ale czy chciałbym mieć jako jedyny samochód? Nie, jednak kupiłbym Golfa GTI. Jeszcze co do Clio - zawsze mnie zaskakuje jak tanie są w Polsce Renault w porównaniu z Francją. W Polsce najtańsza wersja 41k, we Francji prawie 57k, topowa z najmocniejszym dieslem odpowiednio 62k i 82,5k.
-
Pieprzenie
Przez jalopnika właśnie się dowiedziałem, że w Ameryce Północnej sprzedawali też Imprezę firmowaną przez Saaba. Może część osób to wiedziała, szczególnie fani japończyków (lub Saaba?), ale jak dla mnie to interesująca ciekawostka. http://en.wikipedia.org/wiki/Subaru_Impreza_%28second_generation%29#Saab_9-2X
-
Niusy
Nie Forebode przypadkiem?
-
Niusy
Ale jak ten 300C się ma do niusów?
-
Przyziemne marzenia, cele
Ale wiele osób docenia wyższą pozycję za kierownicą, większe bezpieczeństwo (przy kolizjach z innymi autami), a choć wiele SUV'ów marnie radzi sobie w terenie (ale nie wszystkie, Touareg czy Range Rover pozwalają na naprawdę wiele), to z kolei świetnie sprawdzają się na pełnej dziur drodze, szutrowym podjeździe do domku letniskowego, czy ogólnie w licznych sytuacjach spotykanych przy normalnym użytkowaniu samochodu. Mnie z kolei średnio podoba się pomysł stosowania w tego typu pojazdach napędu 4x2. Oczywiście prawdą jest, że mnóstwo klientów i tak jeździ tylko w normalnych warunkach, ale dla mnie to jednak by wypadało, żeby nawet bez jakiś super kątów natarcia czy brodzenia w wodzie, SUV przynajmniej dobrze radził sobie w zimie.
-
Przyziemne marzenia, cele
Benzyna tak, z dieslami od Renault już nie zawsze tak dobrze jest z tą bezawaryjnością.
-
Przyziemne marzenia, cele
A S-max albo nowa Zafira też? Moim zdaniem szczególnie Zafira wygląda bardzo dobrze.