Treść opublikowana przez Mustang
-
Forza Motorsport 4
No przecież typ zszedł finalnie na 2:23.093, więc zabrakło Ci 6 sekund całych. Trzeba pobić ostateczny czas, czyli najlepiej pobić przedostatni z dużym zapasem i liczyć, że szczególnie nie poprawi. Nie wiem jaki był poziom tego czasu, jak był ten challenge z Viperem to spokojnie szło pobić najlepszy czas, chociaż już odczuwało się przydatność skrzyni ze sprzęgłem.
-
Jaki telefon wybrać?
Sony Xperia U, Samsung Galaxy Ace, Nokia Lumia 610 Co ma siostra wybrać i dlaczego? Lumia 610 chyba nie ma sensu, jako budżetowy model serii, która i tak nie będzie miała 8.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Ale co? Mini Twister za 3 zł jest do końca roku w każdym KFC.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Też próbowałem ostatnio i również nie byłem zachwycony. Na górze może bez przesady, jest trochę mięsa, ale później kapusta, kapusta, kapusta i znowu nieco mięsa na dole. Buła bardziej przypomina brzegi Pan pizza z Pizza Hut niż turecki chlebek. Je się niewygodnie, jak to kebaba, ale w smaku jest gorszy od porządnego kebaba u Turka, tak samo jak od normalnych propozycji z menu KFC. No i za 11.90, a wcale się tym nie idzie najeść do końca. Dużo lepiej kupić teraz 3x mini Twister po 3 zł - skuteczna odpowiedź KFC na hamburgery z Maka za 2.
-
Fast food
Akurat te kupony to podstawa, 15 zł za 30 i puszkę Coli nareszcie jest rozsądną ceną, bo ich podstawowy cennik odrzuca.
-
Assassin's Creed: Brotherhood
Hmm, to nie jest kod xboksowy sądząc po ilości znaków. Na karteczce jest napisane żeby w menu gry wejść w Extras i potem w opcji Exclusive Content gdzieś to wpisać.
-
Assassin's Creed: Brotherhood
Jakby ktoś chciał, to wrzucam kod na bonusy do singla (2 misje) i multi (2 postaci) + jakaś zbroja dla Ezio. Zapodział mi się jak sam grałem i sprzedawałem grę. 23M-3KRV-JMYQ-8X8L-3LEM Po ew. wykorzystaniu dajcie znać w temacie.
-
Zdjęcia naszych aut
Właśnie, jak wypada eksploatacja kilkuletniej Astry II? O częściach słyszałem, że bardzo tanie. Coś się psuje, zużywa zbyt szybko? Mieliśmy w rodzinie taką na przełomie 90'/00', tata nabił 180k w 3 lata i przez ten czas nic się nie działo, bardzo dobrze wspomina tamten samochód. Obecnie to już dobry pomysł na pierwsze auto. To 1.8? Ile pali?
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dobra, przekonałeś mnie, idę do sklepu.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Też Teda dzisiaj obejrzałem i naprawdę jestem zadowolony. Dopiero po filmie sprawdziłem ocenę na Filmwebie i nieco dziwię się, że taka słaba. Podejrzewam, że film mimo wszystko bardziej podoba się facetom, no i trzeba lubić mało dojrzały humor (oraz najlepiej przynajmniej kojarzyć Petera Griffina czy nie mieć nic przeciwko żartom o żydach i upośledzonych) - akurat w mój gust się wstrzelił idealnie. Niemniej jak na amerykańską komedię jest zaskakująco mało głupi, a średnia, przewidywalna fabuła nie przesłania zabawnej postaci Teda czy ładnej Mili Kunis. @Masorz Dużo w tych X-Menach z 2011 jest January Jones? Bo jakbym oglądał, to właśnie dla Betty Draper.
-
Zdjęcia naszych aut
Przemaluj na żółty, będzie sportinga udawał. 1.1 chociaż?
-
Zdjęcia naszych aut
A kiedyś był Golf IV nie? Seicento zawsze do podjechania lokalnie do pracy czy sklepu styknie, a jeszcze pamiętam jak na przełomie 90'/00' całe rodziny potrafiły tym nad morze jeździć przez pół kraju.
-
Zdjęcia naszych aut
Serio się Z3 po wrocku bujasz?
- Buty
-
Buty
SH Court Sleek Nawet w necie nie widzę taniej, a i tak ciuchy akurat wolę kupować w sklepach stacjonarnych. No i 200 za skórzane Reeboki jest po prostu dobrą ceną. Innego koloru nie było w pobliżu tych, chociaż nie szukałem, bo chciałem jakieś brązowe właśnie.
- Buty
-
Skyfall 007
Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Zdjęcia, efekty, dźwięk, gra aktorów na bardzo wysokim poziomie. A że na szczęście całokształt nie został zepsuty przez jakąś bezdennie głupią scenę, przesadzoną efektywność akcji (np. jak auto wjeżdża w stragany, to nie wybucha, a kierowca też nie wysiada cały we krwi) czy zbytnio patetyczny moment, wyszedł film naprawdę warty obejrzenia. Plus spory plusik za kilka zabawnych dialogów oraz lekką autoironię w stosunku do klasycznych rozwiązań serii.
-
Forza Motorsport 4
http://forums.forzamotorsport.net/forums/1/5858160/ShowThread.aspx Jest okazja do zdobycia unicorna jak ktoś jeszcze nie ma.
-
Hitman: Absolution
Wygląda na to, że nie ma haczyka. Milion dolarów za kontrakty też brzmi groźnie, a można zrobić w kilka minut. Najprawdopodobniej będzie to nietrudny calak.
-
Jaką grę wybrać?
Hitman to tylko single, więc narzuca się jako lepszy wybór. W Halo 4 jeszcze nie grałem, ale to zapewne kolejny bardzo dobry shooter. W Hitmanie jednak trzeba kombinować, skradać się, zabijać, jest kilka możliwych dróg, fajne dialogi postaci do posłuchania, zróżnicowane lokacje i ogólnie ciekawe sytuacje. Jak nie liczyć multi, to na pewno Hitman.
-
Hitman: Absolution
Nie powiem, fajnie się gra na razie. Rzeczywiście opcji jest sporo - nawet jeśli lokacje nie mają wielkiej powierzchni, to jest parę możliwości wykonania zadania. Graficznie też bardzo dobrze wszystko wygląda, dużo jest detali i całość sprawia realistyczne wrażenie. Polonizacja jest przyzwoita, chociaż kiedy widzimy z bliska twarz mówiącej osoby, bardzo widać jak niedopasowany jest tekst do ruchu warg. Wolałbym mieć to po angielsku z napisami, ale fani polskich wersji chyba nie powinni narzekać.
-
Need for Speed: Most Wanted 2
Pograłem w demo i kupiłem nową Forzę. Byłem bardzo pozytywnie nastawiony do gry, potem starałem się być głuchy na narzekania graczy, ale niestety test mnie nie zachwycił. Tzn. gra nie jest zła i przy dość skromnym rynku wyścigów pewnie i tak w nią kiedyś zagram, ale jednak do Forzy nie ma startu (oceny w PE, WTF?) - na PS3 na pewno MW ma łatwiej w tym momencie. Model jazdy średnio mi się podoba (prosty, ale nie daje tyle funu co ten w HP), HUD jest przesadzony i przejaskrawiony, a przeraziło mnie to jaką fikcją jest ściganie się z SI. W jednym wyścigu zaliczyłem dzwona, a że jakoś nie umiałem znaleźć opcji restart zacząłem kręcić sobie bączki i rozwalać kosze na śmieci przez około minutę. Potem uznałem, że jednak dojadę do końca i oczywiście po drodze spotkałem przeciwnika, który niby jechał jak tylko pojawił się na mapce, ale w praktyce musiał po prostu stać. Wyścig wygrałem, ale wychodzi na to, że w singlu to jednak w większym stopniu gra efektowna akcji z poskryptowanymi działaniami policji niż racer. Ciekaw za to jestem jak wypada multi, bo single to i tak zbiór wyścigów do wygrania i trochę zabawy z bilbordami, ale jeśli z innymi graczami gra się przyjemnie, to całokształt nie wypadnie wcale blado.
-
XBOX LIVE ROXX! :)
Przecież to te same gry, które przechodzisz już w singlu. A szeroko pojęty skill jest wspólny dla gier o podobnej tematyce - w każdego typowego FPS'a gra się w gruncie rzeczy identycznie, tak samo jest w przypadku gier wyścigowych. Zakładając, że umiesz sterownie nie widzę problemu we wbiciu na multi, wybraniu na początek klasy opierającej się w większym stopniu na sile ognia (jeśli jest wybór) niż gadżetach i w pierwszych meczach bieganiu w okolice centrum mapy i strzelaniu do przeciwników. Jak się podłapie lekko mapy można coraz bardziej interesować się gadżetami, co nie znaczy że nie da się dobrze grać od pierwszych meczów. Taki BF3 - niby kupiłem później niż większość i zaczynałem od zera, ale z doświadczeniem wyniesionym z poprzednich części nie miałem problemu, by już pierwszego wieczora wbić osiągnięcia za pierwsze 3 miejsca. Raz się nauczysz i jakoś to idzie. Oczywiście czasem zdarzają się gry inne niż wszystkie, np. w GoW nigdy nie nauczyłem się wymiatać, ale większość opiera się na tym samym. A jeśli nawet jacyś weterani będą mieli przewagę - przecież nie trzeba zawsze dominować nie? Akurat w strzelankach najbardziej frustrują mnie nie najlepsi gracze, nie moje błędy, a sytuacja kiedy o zdecydowanej porażce mojej drużyny decyduje koszmarna niekompetencja ludzi z mojego teamu, kiedy mnie osobiście idzie bardzo dobrze i staram się coś zrobić.
-
Zdjęcia naszych aut
To chyba trójka była. Ale posiadanie golfa nie jest wcale wiochą, jeśli o to miało chodzić.
-
Pieprzenie
Jechałem teraz z Warszawy do granicy i przez całe Niemcy i jestem pod wrażeniem, bo tak jak pokonywałem tę trasę z rodzicami wielokrotnie od lat 90', tak po raz pierwszy lepiej jechało się po stronie polskiej (mały ruch i brak remontów; a kiedyś dziesiątki wyprzedzań, wiosek, panów z suszarką i setki dziur). Jasne, niestety trzeba za A2 zapłacić, ale do Poznania jedzie się dwie godziny, a stamtąd do Berlina też dwie. To super sprawa, że nareszcie można z Zachodu dojechać do Warszawy szybko i bezpiecznie, tak jak do niedawna jedynie najdalej A4 do Krakowa. Naprawdę, jeśli uda się skończyć A1 i S8, to sytuacja jeśli chodzi o drogi w Polsce będzie już zupełnie przyzwoita.