Mustang

Ale teraz piszesz o tej przeróbce do starszego A3? Bo nowe same się odblokowują jak się za klamkę od środka pociągnie.

Halo 3 jest ok, tylko nie nastawiaj się szczególnie na granie na multi bez dodatkowych mapek. Z kolei ich zakup jest bez sensu, bo lepiej wziąć ODST, które ma je już na płycie. FC2 potrafi znudzić i wkurzyć nieustannie goniącymi gracza rebeliantami w jeepach, uprzykrzającymi podróżowanie. No ale w sumie skończyć można za 35zł.

Audi A4 rygluje po ruszeniu i przejechaniu kilkunastu (kilkudziesięciu?) metrów i jest to wygodne rozwiązanie.

BO to to samo co MW2 tylko w innym sosie. Feeling i założenia pozostały takie same. Jeśli nie grałeś w BC2 to warto spróbować, to też shooter na najwyższym poziomie, a przy tym inny od CoD. A na grudniowe wieczory polecam Fallouta 3 jeśli nie miałeś (tania edycja PL bez dodatków, albo kompletna edycja GOTY po angielsku). Jeśli już przeszedłeś trójkę, to kłania się równie dobry Fallout: New Vegas, który nie wnosi szczególnie wielkich zmian, ale dostarcza kolejne kilkadziesiąt godzin świetnej zabawy.

Gwizd to może turbo wydawać. Ale jak chodzi o Sienę, to raczej odpada :potter:

Jak masz region konsoli na UK i otwarty NAT to więcej nie zrobisz.

@Kubson: MC opisywałem już niedawno, dla mnie najlepszy w tej grze był klimat, zabawa w tuning i dynamika gry przy jeździe najszybszymi autami/motocyklami. Jest coś w rodzaju fabuły i celu, co może motywować do grania. Forza 3: Mnóstwo aut, sporo tras i model jazdy podchodzący pod symulację. Dla mnie must have, ale w tej grze trzeba umieć czerpać fun z jazdy samej w sobie i raczej interesować się motoryzacją, żeby docenić mnogość samochodów. Natomiast trudno mi wskazać w F3 jakieś wady, ot wielu graczom w końcu jeżdżenie dla celu wyznaczanego w zasadzie tylko przez osiągnięcia w końcu się nudzi, bo same mistrzostwa różniące się typami aut i plakatami to tylko pretekst do serwowania kolejnych wyścigów. Dirt: nie miałem. Wydaje sie być fajny, ale na pewno starcza na krócej. Jeszcze GRID rozpatrz. Co do Halo to bym nie kombinował z kolejnością, tylko przeszedł zgodnie z kolejnością wydania. Tylko ODST w singlu jest odrębną historią, za to jego multi jest tym z Halo 3 ze wszystkimi możliwymi dodatkami.

Nowe A6 Co tu dużo mówić, kolejne Audi w podobnym stylu, co oznacza, że wygląda naprawdę dobrze. Poza tym jak zwykle przy nowym modelu, czyli lepiej i mocniejsze silniki. Fajne autko, ale na nówkę się raczej nie załapię :potter:

Jak ktoś nie ma emocjonalnego stosunku do samochodów, to powinny przynajmniej w pierwszych latach eksploatacji sprawdzić się równie dobrze jak konkurencyjne produkty bardziej renomowanych marek. Ja niekoniecznie bym kupił Kię, ale nie miałbym nic przeciwko jeżdżeniu taką z np. wypożyczalni.

Naprawdę jeśli chodzi o najnowszą generację Kii i Hyundaia nie ma się do czego przyczepić. Od badziewnej Shumy, poprzez marne Cerato doszli co całkiem fajnego Cee'da i jest jest to godne pochwały. Taka np. Venga także zbiera pozytywne opinie, ostatnio w TG miło wspominali 30k km tym autem.

Zdecydowanie tak. To najlepsza gra na X360 o tematyce tuningu. Wyścigi są bardzo dynamiczne (a jak na motocyklu się weźmie kamerę "z oczu", to już w ogóle zabawnie jest), pojazdy ładnie odwzorowane (i choć fanem motocykli nie jestem, to nawet fajnie, że w grze jest ich kilka), a dużą zaletą są zmienne pory dnia. No i to dość subiektywne, ale IMO ta gra wpisuje się doskonale w mit słonecznej Kalifornii. Niemalże czuć ten upał, można pojechać na plażę i obejrzeć zachód słońca nad oceanem, albo ścigać się bulwarami w świetle neonów nawet takimi autami jak S-klasa. Bardzo przyjemnie wspominam czas spędzony z grą.

Jak dla mnie F3 >>>>> Borderlands. W F3 masz poza głównym wątkiem sporo rozbudowanych fabularnie questów pobocznych i naprawdę wielki, wciągający świat. Gra nie jest w zasadzie shooterem, bo normalne celowanie jest mało efektywne i kłania się raczej korzystanie z VATS (nie tłumaczę co to jest, jak coś google). No i jak ktoś się uprze, to mógłby nawet walczyć głównie wręcz, nie jest to nierealne. Co do nudy, to nawet jeśli główny wątek jest tylko poprawny, to tak jak pisałem, questy poboczne to dłuższe, co najmniej godzinne epizody z nowymi bohaterami i wydarzeniami, także jest naprawdę ciekawie.

No to jedna z nielicznych rzeczy z cyklu "na Zachodzie jest lepiej", gdzie w pełni się z tym stwierdzeniem zgadzam. Olewka wobec pieszych jest w Polsce bardzo zauważalna, a różnica w stosunku do Niemiec czy Francji bardzo duża - tutaj nie mogę stanąć przed pasami i liczyć, że ktoś się zatrzyma. Jedyne co się da zrobić, to lekko wymusić, zatrzymać się w pół kroku i patrzeć, czy koleś raczy zwolnić. I oczywiście to wszystko łączy się z nadmierną szybkością w mieście - nie chodzi o jazdę zgodnie z przepisami, ale o pewne granice jakie same powinny się narzucać w miejscach, gdzie na drodze mogą pojawić się piesi.

oferta Play Na razie tylko hipotetycznie się pytam, ale który z tamtych telefonów od 1 do 100 zł jest warty uwagi? Nokia C5? Samsung Galaxy? HTC Wildfire? W sumie fajnie jakby aparat był w miarę dobry, a darmowa nawigacja to byłby też spory plus. Bo telefon mógłbym zmienić, W200i nie jest taki zły i choć ma ponad 3 lata dalej działa, ale skoro wydaję i tak pewnie niewiele mniej niż kosztuje tan abonament 69, to czemu nie wziąć czegoś nowego.

Halo ODST, CoD 4, CoD WaW, BFBC1, BFBC 2

Mnie w ogóle TDM, DM czy kwaterki nie jarają. Prawda jest taka, że jak biega się po mapie, to bez większego szczęścia wyjdzie się na zero. Żeby regularnie mieć lepsze wyniki, trzeba grać zachowawczo, a wtedy dobicie do streaka będzie już tylko formalnością - ale to podchodzi już pod kamperstwo. Dlatego gram w zasadzie od czasów 4 tylko w S&D, gdzie nie można po prostu schować się w okienku i przeleżeć całego meczu - specyfika trybu zmusza do ruszenia się z miejsca, a początkowe rozmieszczenie drużyn ogranicza przez najważniejszą, pierwszą część meczu sytuacje, gdzie dostaje się w plecy albo w bok. Z kolei wraz z eliminacją współtowarzyszy rosną emocje i kiedy zostanie się samemu gra angażuje na maksa.

Taka sytuacja może się zdarzyć jeśli korzystasz z Play&Charge, którego to nie polecam. A zwykłe baterie, no cóż, zużywają się jak każde baterie. Na dłuższą metę warto kupić akumulatorki o większej pojemności, polecane są też przez niektórych Sanyo Eneloop.

Też Seata bym brał, ale moje zdanie jest nieobiektywne, bo dla mnie zawsze grupa VAG > inne samochody.

O których częściach piszesz? Bo WaW było zdecydowanie trudniejsze, 3 też niełatwa, w 2 miejscami można było się naprawdę załamać, a z jedynką to już w ogóle nie ma porównania.

I jak tu wymagać od ludzi poprawnych postów na forum, jak nawet oficjalna okładka gry to ładny rodzyn.

Można zagrać, ale na dłuższą metę męczy. Ogólnie świat jest spory, ale pozbawiony miejscówek zapadających w pamięci i mało się w nim dzieje. No i niesamowicie irytujące są wszechobecne patrole - zamiast spokojnie sobie jeździć i robić misje, co chwilę trzeba uciekać przed kolejnym identycznym dżipem, którego załoga chce nas przerobić na mielonkę. Jak grałem to na samym początku byłem wręcz zachwycony grą, ale dość szybko kompletnie się zniechęciłem.

Jak masz naprawdę ograniczone fundusze albo nie będziesz miał na pewno nigdy Live, to jeszcze możesz oszczędzić trochę i kupić tańszą wersję. Ale ogólnie to mało opłacalny wybór, w 2005 też zastanawiałem się na Core, teraz 120GB to dla mnie za mało. No i na 4GB nie zainstalujesz gier, czyli nie zmniejszysz hałasu konsoli.

Tak to wyglądało oryginalnie z tymi maskami:

No język nie jest szczególnie prosty, tak jak było powiedziane, masz coś napisane, a czyta się w zupełnie inny sposób. Tak samo są słowa które znaczą coś zupełnie innego, a wymawia się je tak samo (vert - zielony, vers - w stronę, verre - szkalnka, ver de terre - dżdżownica). No i dużo czasów też jest do ogarnięcia. Być może da się ogarnąć podstawy samemu, ale będzie to język bardzo niepoprawny pod względem gramatycznym czy stylistycznym. Inna sprawa, że sami Francuzi robią masę błędów i nawet obcokrajowcowi się chce płakać, jak po raz kolejny zobaczy w tekście czas przeszły pomylony z bezokolicznikiem.

To ile on ma to wystarczy na zapisywanie i jakieś pierdółki. Korzystanie z pełnej oferty Marketplace i/lub instalacja gier na dysku już sugeruje zakup lepszej wersji. Jeszcze są kombinacje z rozmontowaniem starego dysku i podłączeniem go do nowej konsoli, ale jeśli takowego nie posiadasz to chyba nie ma się co bawić.