-
Postów
9 303 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mustang
-
Lata 90, pewnie większość nabywców takiej wersji przesiadała się z komunistycznych wypustów typu Skoda 105 i była i tak zachwycona.
-
Na 13 mam od zakupu rok temu Clear Case od Apple. Minusy: zbiera odciski, wymaga więc regularnego czyszczenia. Ale w sumie ekran tak samo zbiera, więc nie jest to do końca dodatkowa uciążliwość. Do tego jak zawsze w tego typu etui, wpadają pod nie i pozostają widoczne paprochy, więc raz na tydzień warto etui zdjąć i przetrzeć telefon, a etui umyć. Pewnie z białym telefonem jest to mniej widoczne. Plusy: łatwo się je zdejmuje i czyści. Oczywiście ładnie eksponuje kolor telefonu. Nie żółknie, co jest dużą zaletą przy etui tego typu. Nie niszczy się, tak jak niszczyły mi się silikonowe od Apple. Wystarczająco chroni telefon, który zaliczył już parę upadków, z których jeden zostawił nawet ślad na rogu etui, ale sam iPhone nie ucierpiał.
-
W środku pewnie wygodnie, ale ostatecznie wydajesz budżet jak za s klasę albo luksusowego suva, za coś co wygląda z zewnątrz w najlepszym razie jak minivan, żeby nie powiedzieć jak karawan albo pasażerski busik z przewozów międzynarodowych.
-
Efektowne te maszyny do kawy. Pozdrawiam znad kubka letniego maxwell house’a z odrobiną cukru
-
Ale jest wiele typów s-troniców, musisz poczytać o konkretnym dla danego modelu, silnika i rocznika.
-
Mnie się podobało, że w A3 8V miałem taką samą kierownicę jak w Bentleyu, tylko biedniej wykończoną. W drugą stronę brzmi to gorzej.
-
Taycana bym chętnie rozważył jako daily w garażu marzeń.
-
W Golfie czyta znaki, ale nie dostosowuje prędkości (albo jest to wyłączone). I całe szczęście, nie zawsze samochód ma rację w kwestii ograniczenia, do tego nie zawsze mam ochotę reagować dokładnie jak pokazuje znak. Jako dodatkowa informacja spoko, nie jest ta funkcja mi niezbędna. Nawigacji VW nie używam.
-
Czemu ta kierownica się tak błyszczy w tym Passacie, taka zużyta czy potraktowana jakimś środkiem? Ja już mówiłem, w golfie 8 niby tak źle z tym przyciskami od klimy, ale zrobiłem już ponad 60k i nie sprawia mi to problemu. Czasem dotknę raz czy dwa tego miejsca dotykowego żeby zmienić temperaturę i tyle. Tam nie trzeba nic suwać paluchem jak czasem pokazywali w testach, wystarczy dotykać po jednej albo drugiej stronie. Mmm start stop w mikrohybrydzie. Lubię jechać sobie autostradą ze zgaszonym silnikiem i patrzeć jak zużycie z lokalnego przejazdu spada o 0.1l na samym żeglowaniu do zjazdu.
-
Ja na razie wynajmuję. Mam idealnie usytuowane mieszanie, wygodne, lubię je. Od 6 lat płacę tyle samo. Porównywalne mieszkania na sprzedaż kosztują minimum 30 lat mojego aktualnego czynszu, bez kosztów kredytu, więc przy aktualnych stopach odechciewa się kombinować, przynajmniej dopóki czynsz pozostaje na tym samym poziomie (Francja).
-
Wszystkie te kompaktowe hot hatche odjechały w kosmos z mocą i z cenami.
-
Działa z AA i CarPlay
-
Mnie denerwuje łączenie wersji wyposażenia z większymi niż 17 felgami. Przez 18 czy 19 rosną emisje co2 i jest lipa, w moim przypadku głupie 18 zamiast 17 mogą oznaczać setki euro rocznie tracone przez większy podatek od samochodu służbowego. Przykłady aut? Np. nowy Civic wymusza 18 od drugiego poziomu wyposażenia, tak samo Octavia RS, przez co diesel 200 łapie większy pułap podatku. A dla każdego użytkownika takie felgi to większe koszty opon, większe zużycie paliwa i potencjalnie większy hałas oraz mniejszy komfort, w zamian za wygląd i może lepszą pewność prowadzenia.
-
Ja wręcz nie jeżdżę bez Waze, od lat. Masz mapy i nawigację wspólną z Google, ograniczenia prędkości, kontrole policji i fotoradary, przeszkody na drodze... Idealna minimapa rodem z gierek do jazdy w realu. We Francji od dawna mega popularna aplikacja, w Polsce chyba obecnie już też.
-
Na autostradzie wyłączam często ACC zanim zareaguje on na wolniejsze auto na lewym pasie, bo czasem niepotrzebnie używa hamulca. W sytuacji ja 130, ktoś 110 na lewym, ACC wciska hamulec, zostawia duży odstęp i zaczyna przyspieszać dopiero gdy samochód z przodu w pełni wróci na prawy pas. Ja zwykle zamiast tego wyłączam ACC przyciskiem, leciutko wciskam gaz i go puszczam żeby samochód zgasił silnik i zaczął żeglować, żeglując podjeżdżam nieco bliżej niż ACC, a przyspieszać zaczynam kiedy samochód z przodu jest w trakcie zmieniania pasa. Wychodzi trochę płynniej, nie zużywam hamulców i wykorzystuję żeglowanie.
-
Taka ciekawostka. Kiedyś oglądałem filmiki jak to jeszcze można sporo przejechać przy zerowym zasięgu, ale może lepiej nie przesadzać. Dzisiaj jadąc eko udało mi się dociągnąć do stacji z zasięgiem 15 km, ale myślałem, że samochód trochę panikuje. No i niby nieco przesadza komputer, ale weszło 48 litrów do baku 50, więc tak dużo zapasu jednak nie miałem
-
Na pewno było tak jeżdżone https://youtu.be/7d2moH6jWh8
-
Akurat w przypadku Pumy rodzicom też podawali niezłe terminy, być może miała priorytet nad Fiestą albo zamówienia poniżej możliwości fabryki albo coś innego. U VW na T-roca też się czeka krócej niż na Golfa.
-
Ale tak to wygląda zwykle ostatnio. Taka samo obsuwa Fiesty w rodzinie czy Hyundaia kolegi z pracy, takie czasy. A jak ktoś zamówił np. Octavię kombi albo Civica to dopiero sobie poczeka.
-
Jeździłem takim na Teneryfie, całkiem fajne auto. Da się nawet siedzieć z tyłu, bagażnik całkiem rozsądny jak na cabrio, większy prześwit też w sumie ma sens w aucie poniekąd do zabawy. Oczywiście nie jest idealny do szaleństw po górskich drogach, ale do jazdy wzdłuż plaży w cieniu palm spoko pojazd. Tamten config dostaliśmy z 1.0 i manualem, słabe połączenie w tym modelu - za mało mocy, za mało momentu w ciężkawym kabriolecie, zaś manual kompletnie nie pasuje do charakteru auta. Dach obsługiwany w pełni elektrycznie, nic nie trzeba robić poza wciskaniem przycisku, można też go chować jadąc powoli. Ogólnie dla mnie miłe wakacyjne wspomnienie i fajnie, że VW w ogóle oferuje jakiś rozsądny cenowo kabriolet, nawet jeśli Eos czy Golf może wyglądały lepiej.
-
Kupa siana, masz naprawdę szerokie te opony w tym mercu. U mnie 17 mają 225 i jak na kompakt to nie jest wcale mało, w A3 miałem podstawowe 16 205.
-
500 jakimś cudem jeszcze nie jeździłem, chociaż pełno tego w wypożyczalniach. Moje Punto było z tym 1.2. Spalanie ok, awaryjność ok, ale silnik ze skrzynią 5 oczywiście do miasta albo spokojnej jazdy szosą. Na autostradach mizeria, pojedzie 150-160, ale w praktyce wszystko powyżej 110 męczy, dynamiki brak, na wzniesieniach nie utrzymasz 130, a na wjazdach niekoniecznie zmieścisz się przed ciężarówką.
-
Ale dziwna sprawa, bardzo. Chociaż do auta mamy kupiliśmy wielosezonowe 17 goodyear i jakimś cudem już dwie uszkodziła przycierając, z czego za drugim razem nawet nie wie jak i dlaczego. Z drugiej strony w moim Golfie przy 62k (chociaż zimie na zimówkach), zabawie na zakrętach i czasem ostrym przyspieszaniu, pojechałem wczoraj zapytać czy fabryczne nexeny z przodu już się kwalifikują do wymiany, gość pomierzył i nadal nie. Cały komplet ma się dobrze, jedna nawet naprawiona po gwoździu.
-
No właśnie Ford Ka? To Fiat 500 tylko brzydszy, ale za to tańszy, bo mniej cool i skończyli go tłuc.