Mustang

Jakie straty do najlepszych, w tej grze procent noobów jest chyba większy niż w jakiejkolwiek innej. Każda osoba umiejąca wycelować i zabić może w pierwszym meczu spokojnie znaleźć się w pierwszej połowie drużyny.

Nowe gry zawierają na płycie update dasha.

Może MW2? Normalnie działa bardzo płynnie, więc łatwo sprawdzić czy czasem nie zwalnia.

Ostatnio wyszła logiczno-muzyczna gierka Chime, kosztuje tylko 400 z czego większość idzie na cele charytatywne, a gra się przyjemnie. To coś w stylu tetrisa, gdzie klocki nie spadają z góry, a trzeba samemu je ustawić by formować czworoboki, które znikając zmieniają kolor planszy, przy czym celem jest pokolorowanie całej. Co ciekawe klocki w zależności od położenia wydają różne dźwięki, niskie lub wysokie, a czworoboki mogą dodawać np. różne elementy wokalu. Z achievementów to 50GS wpada za samo odpalenie gry, 165 jest do zrobienia, ale 200 wydaje się być naprawdę trudne. Zdecydowanie jedna z najlepszych gier za 400, polecam fanom "tetrisopodobnych" układanek i amatorom gier muzycznych w rodzaju Reza.

Albo helikopter czy drabina.

Nie znam się na aparatach, ale nasz "rodzinny" aparat to już nie najnowszy Sony DSC-H1 (ale pewnie miał następców) i jest naprawdę dobry, wychodzą ładne zdjęcia, jest spory zoom optyczny (zoomowanie na na maksa, potem zbliżenie i widać szczegóły nawet dość oddalonych obiektów), bezawaryjnie dział już kilka lat... Może więc coś od Sony, właśnie z serii H (poszukaj może opinii o nowszych) albo podobnej. Megapiksele nie są istotne, IMO 5 to dobry kompromis między jakością, a wielkością, jak nie robisz plakatów to więcej nie potrzeba.

Jak się po prostu nie rozpada to tak.

Forza 3: Okładka (jednolita dla wszystkich wersji i regionów) Otóż wcale nie do końca tak jest, moja francuska limitka ma na okładce Peugeota 908 HDI.

Interesujący pomysł, na pewno będę brał udział w projekcie. Chętnie zostanę też członkiem jakiejś "komisji", bo kiedy już kupuję grę, to gram w nią sporo.

Kolejność przypadkowa: BFBC2, Crackdown 2, Dead Rising 2, nowe CoD, Mafia 2, Batman: AA 2, nowy Fallout. Same sequele w sumie, dlatego mam nadzieję, że jeszcze coś mnie miło zaskoczy.

Nie zgodzę się do końca z tą opinią, oczywiście, jeśli jest się z bandą kretynów, to mało się osiągnie, ale w BC1 też można grać jako one man army. Przykładowo taki tryb Gold Rush, jeśli nawet w drużynie ma się kolesi sprawiających wrażenie, jakby nie wiedzieli o co chodzi, to na ataku zawsze można wziąć UMP w łapę czy porwać czołg i spróbować przepuścić samodzielny atak na skrzynkę, co nierzadko zakończy się powodzeniem. Współpraca to też za dużo powiedziane, grając z randomowymi ludźmi łatwiej trafić na wyścigi do czołgów czy kolejkę do artylerii, niż osoby chętne do pomocy np. z naprawianiem pojazdu. Trzeba mieć rzeczywiście ekipę, wtedy może być ciekawiej, szczególnie dobre efekty widać wtedy przy lataniu śmigłowcem. Wydaje mi się za to, że dwójka bardziej stawia na tą kooperację, dlatego powinno być jeszcze lepiej. Jeszcze co do generałów - DICE przesadziło z łatwością osiągnięcia tej rangi (oby w BC2 było więcej grania), naprawdę wpada bardzo szybko, więc nie jest w żadnym razie wyznacznikiem skilla. Dlatego nie musisz czuć przed nim i respektu, bo w większości ci kolesie będą słabsi od ciebie.

Jakby miał nadejść "era BC", to nadeszłaby w 2008 kiedy wyszła bardzo podobna do dwójki jedynka.

Pomijasz jeden istotny fakt. BC2 to praktycznie to samo co BC1, a MW2 co MW1 czy WaW. Tymczasem ludzie jakoś nie zostawili serii CoD w 2008 i nie przestawili się na BF, a teraz będzie tak samo. Marzec/kwiecień należeć będą do BC2, potem znowu ludzie się przemieszają.

Dla fanów MW2 i BC2 ma dobrą wiadomość: w obu multi jest na swój sposób świetne, zupełnie inne, ale na najwyższym poziomie. Te gry świetnie się uzupełniają i dopóki nie zaczną kopiować od siebie nawzajem, nie są tak naprawdę bezpośrednią konkurencją.

Grafa niezła, lepsza niż w jedynce, jak ktoś się zawiódł, to za bardzo przejmował się filmikami. Ogólnie wrażenia takie jak w BC1, czyli bardzo fajnie, no i przynajmniej nie ma żadnego durnego stanu HP i zabija się w końcu nieco szybciej.

BF: BC - I Am Bad Company Szukam kogoś (min 1 najlepiej 2 osoby) do nabijania savior trophies, we 3 osoby można nabijać je stosunkowo regularnie, w zwykłych godzinach. Chętnie nabiję to i jeszcze dwie inne łatwe na ustawce odznaki, oraz pomogę z innymi odznakami jakie można zboostować we 3 osoby.

Hmm nigdy nie zapomniałem naładować aku od dwóch lat. Wcześniej miałem P&C to po jakimś czasie kabel zrobił mi się przewodowy, bo nigdy nie szło naładować pada do końca. Poza tym nie lubię mieć pada na kablu, mam bezprzewodowego pada, bezprzewodowy headset i konieczność ładowania, nie byłaby przyjemna.

W Batman: AA jest sporo elementów skradankowych.

Jest na to blokada, ale nie ma co żałować, bo ceny są mało atrakcyjne (mieszkam za granicą, blokady nie mam, a tych gier nie kupuję). Play&Charge tak jak napisał Sierra nie jest niezbędny i wręcz nie polecam, bo pad bezprzewodowy ma zostać bezprzewodowy i nie ma sensu ładować go kablem. No chyba, że chcesz koniecznie jak na PS3, ale naprawdę, ładowarka jest lepsza. *GeoW to Geometry Wars, Gearsy to GoW w tym dziale

IMO Fallout to najlepszy RPG na X360, jak płytę wsadziłem do napędu po zakupie, to nie wyciągałem do zrobienia calaka. Od Obliviona moim zdaniem lepszy.

Na X360 to chyba Gearsy, choć wszyscy gracze się przyzwyczaili, to na kimś kto nie widział, pierwsza egzekucja piłą i walające się mięso mogą zrobić wrażenie.

Właśnie rushować można, a nawet dobrze jest na samym początku przynajmniej do połowy mapy dobiec. Za to po kilku sekundach już trzeba spokojniej grać.

Gram tryby hardcore, tylko UMP45 z celownikiem laserowym i tłumikiem. To broń do wszystkiego, nie spowalnia, pozwala na szybkie celowanie i jest mordercza na bliski i średni dystans, pozwalając równocześnie na zabawę w snajpera (jeśli koleś nie biegnie, to spokojnie ściąga się go przez całe Wasteland). Na zwykłych trybach też się sprawdza, ale przydają się wtedy zwiększone obrażenia. Z perków Bling, Cold Blooded i Ninja (ciche bieganie to w tej części podstawa). Ogólnie wyznaję zasadę, że zamiast kombinować, lepiej znaleźć jedną broń która się dobrze sprawdza i nauczyć się nią grać.

Nie chodzi o wielkość, a o proporcje i rozdzielczość. Jakie przejściówki? Masz taki TV i tyle, jak gra nie włączy się sama na pełnym ekranie, to będą pasy.

Bo widocznie te gry nie działają w trybie 4:3, więc żeby nie ucinać obrazu na klasycznym CRT, konsola wyświetla 16:9 albo coś koło tego i dodaje paski. Niestety, ale w 2010 jesteś najprawdopodobniej jedną z nielicznych osób grających na CRT, a twórcy pewnie coraz bardziej olewają 4:3. Polecam przesiadkę na choćby monitor 19' panoramę z VGA.