Jak jesteś osobą chcącą szybko dorwać się do Ferrari w celu jeżdżenia w wyścigu efektownymi uślizgami to PGR, jak wolisz zacząć od Golfa II i wyłączywszy ABS walczyć o utrzymanie się na torze podczas hamowania to Forza. Na mnie to właśnie Forza zrobiła większe wrażenie, ale jak ktoś nie jest maniakiem motoryzacji, to pewnie woli PGR.
Ja F3 bardzo polecam, dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła. A łażenia jest dużo tylko na początku, potem przenosisz się tylko po całej mapie kiedy masz potrzebę.