Od kilku dni posiadam właśnie wireless headset z edycji Halo 3. Od razu muszę napisać, że nie miałem żadnych problemów z podłączeniem, być może też dzięki temu, że konsola jest stosunkowo nowa.
Headset sprawia solidne wrażenie i wygląda bardzo estetycznie, dużo lepiej niż przewodowa wersja. Łatwość obsługi jest wzorowa.
Jeśli chodzi o zasięg, to jest absolutnie wystarczający, na pewno odpowiedni do swobodnej komunikacji w obrębie całego, nawet dużego pokoju.
Bateria jeszcze nie rozładowała mi się do zera, teoretycznie powinna trzymać 6-8 godzin. Ładowanie zajmuje mniej czasu, stawiałbym na ok. 4 godziny. Obawiam się trochę o jej żywotność, czytałem o wielu przypadkach zgonów tych headsetów, ale nie ma co martwić się na zapas.
Jakość dźwięku jest porównywalna ze zwykłym headsetem. Mikrofon wydaje się nieco mniej czuły, wystarczający kiedy mówi się normalnym głosem, natomiast nie wychwyci ściszonego, nie mówiąc o szepcie. Za to odgłosy otoczenia czy głosy innych osób nie są przez niego rejestrowane.
Największa zaleta tego headseta to oczywiście wygoda, mała słuchawka na uchu jest znacznie wygodniejsza niż spory headset przewodowy. Różnicę widać też po kilku godzinach grania, o ile zwykły headset zaczyna po jakimś czasie irytować, ten ciągle nie przeszkadza i nie powoduje odcisków. Inną zaletą jest oczywiście to, że odchodząc na chwilę od konsoli nie musimy ściągać headseta, lub brać ze sobą pada.
Ogólnie headset bezprzewodowy jest lepszy od wersji przewodowej, natomiast jego cena wydaje się być zbyt wygórowana. No i nawet kupując taki headset, dobrze mieć w zapasie stary headset przewodowy na wypadek rozładowania baterii.