-
Postów
9 306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mustang
-
Jeśli tak, to można też przynajmniej 150 brać pod uwagę. Coś tam czytałem kiedyś na forach i konsensus był, że różnica nie jest koniecznie warta ceny i odczuwalna przy sportowej jeździe.
-
W sensie w okolicy czy tylko jeden ma kombinację wyposażenia i silnika jakiej szukasz? I o jakie elementy chodzi?
-
Ale w jakim sensie? Jeździłem Suburbanem po Kanadzie, jeżdżę nowymi kompaktami po Europie i zaletą Suburbana była oczywiście przestrzeń we wnętrzu oraz pancerny silnik, którym pewnie można pokonać setki tysięcy mil bez awarii. Ale Golfem generalnie mi się szybciej połyka dystans, skoro nawet przy licznikowych 200 da się rozmawiać z pasażerem, a samochód prowadzi się pewnie, kiedy Suburban przy 140 był już rozbujaną łajbą. Spostrzeżenie było imo trafniejsze parę lat temu, kiedy w Europie auta miały generalnie słabe silniki (które w połączeniu ze skrzynią 5-biegową męczyły w trasie przy typowych prędkościach autostradowych) i ubogie wyposażenie w porównaniu z USA. Co do ściągania aut z USA, to na pewno da się zrobić ciekawy interes, skoro cena przy zakupie jest niższa niż w Europie, ubezpieczalnie przy nawet niewielkich dzwonach ogłaszają szkodę całkowitą, a opłacalność napraw w Polsce jest znacznie większa przez mniejszy koszt robocizny.
-
No sedan im nie wyszedł, ale 206 kombi było z kolei bardzo zgrabne.
-
Nie wiem dokładnie jak w Polsce, ale w strefie euro niby też pojawiają się regularnie oferty, tylko wówczas strona (nawet Amazon) siada w parę sekund po notyfikacji, zaczyna się walka z koszykiem i wpisywanie danych karty na ślepo, po czym paru farciarzy dostaje potwierdzenie zamówienia (czasem później anulację), a cały stock znika po 2 minutach. Czasem dłużej dostępne są jakieś pakiety powyżej 800 euro albo takie z TV. Plus mówię tylko o polowaniu na bundle za rozsądne 600-700 euro, gołe konsole są już w ogóle rzadkością. W sklepie stacjonarnym czasem raz na dwa tygodnie albo miesiąc zależnie od sieci pojawią się może 2, może 5, o jakiejś 10 rano we wtorek i znikną w ciągu godziny. Totalne szaleństwo, bez powiadomień albo mega farta przy objeździe sklepów zapomnij. Z XSX jest ciut lepiej, ale też schodzą na pniu i nigdy od czasu premiery nie czekały na półkach jak w Polsce w pewnym momencie.
-
A właśnie, czy jako naczelny fan RDR odpalałeś Call of the Wild? Ostatnio odkryłem i pewne elementy nawet są podobne, jeśli ograniczyć się ofc do aspektu biegania po lesie, podziwiania widoczków i strzelania do zwierzyny.
-
Do tego formuła dostarczyła w zeszłym roku, więc mieli niezły materiał.
-
Pewnie wpływ gamepassa, większość prawdopodobnie gra w ramach abonamentu.
-
Nawet bym mógł pograć więcej, przynajmniej scoreboard jest i gameplay ujdzie, tylko za mało map dali. Ale oranie przeciwników boogiemanem potrafi być fajne, w końcu gierka na zabawę w one man army, zamiast tylko motywować do gry zespołowej z jakimiś randomami.
-
Ja bym chciał opcję w ogóle wyłączenia QR, bo w praktyce dla pewności ich poprawnego działania, zawsze staram się zamykać gry.
-
Ale jeśli grałeś w obie gry, czy sterowanie jest zbliżone do ME, czy twórcy ewidentnie inspirowali się tamtą grą? Trudno oceniać po filmikach, ale same ruchy wyglądają całkiem podobnie, pytanie jak jest grając, a nie tylko oglądając finalnie efekt na ekranie. Bo tak kupować żeby okładać zombiaki rurą po łbach średnio mnie jara, podczas gdy ten element parkurowy mnie mocno zainteresował.
-
Na ile sterowanie i feeling w tej grze są podobne do Mirror’s Edge? Bo w sumie uwielbiałem ME, bardzo lubiłem starsze Dead Rising i intryguje mnie ten tytuł.
-
Też bym chętnie porównał te modele na żywo. Teoretycznie Giulia powinna być o klasę wyżej w kwestii prowadzenia, znacznie niższa i z napędem na tył. I tak najbardziej żałuję Giulietty. Na pewno bym rozważył, gdybym miał do wyboru jej nowy model w stylu niskiego Tonale, z wyposażeniem jakie mam w Golfie, za to z bardziej sportowym charakterem.
-
Dallas się jarałem dekadę temu w tym temacie i do dzisiaj miło wspominam. Bonusowe punkty dla osób jarających się tamtą epoką albo czytających kiedyś wszystkie teorie na temat grassy knoll itp. Również czytałem w okolicy świąt. Taka książka drogi, pierwsza połowa nawet emocjonująca, druga wręcz bardziej obyczajowa. Ja nie męczyłem, ale ewidentnie zły adres, jeśli ktoś spodziewa się ciągłej akcji czy dreszczyku grozy. Natomiast na pewno jak to bywa u Kinga, pozwala czytelnikowi związać się z bohaterami.
-
Właśnie się zastanawiałem czy ktoś coś wstawi, zważywszy na obecność na forum fanów Alfy. Ogólnie jak dla mnie lekki zawód. Zaczynając od pozytywów, jak dla mnie grill i reflektory są wspaniałym neo-retro, czerpią z tradycji Alfy i dają jeden z najładniejszych moim zdaniem przodów na rynku (pomijając oczywiście przerośnięty dół). Tył podobnie, górna część, światła, wyglądają super. Natomiast z boku coś jest nie tak i w efekcie samochód wygląda trochę ociężale. Może, stawiając na proste linie, projektanci specjalnie zrezygnowali z tych czarnych elementów na dole drzwi, tak skutecznie oszukujących oko i dodających lekkości projektom takim jak 3008 lub Mach E, ale efekt finalny mnie nie przekonuje. No po prostu żałuję, że Tonale musi być kolejnym SUV'em czy tam crossoverem, zamiast zgrabnym kompaktowym hatchbackiem (tak samo mam z XC40). Fajna góra, ale bryła na szczudłach wszystko psuje. Druga uwaga co do wnętrza. Wszystko OK, wygląda właśnie jak o numer mniejsze Stelvio czy Giulia, tylko w tym właśnie problem. To są projekty 2015/2016 i do takich lat bardziej pasuje kokpit Tonale (masa elementów ze Stelvio, duży drążek skrzyni biegów, ekran w stylu tabletu, który nie stara się połączyć płynnie z zegarami). Na razie nie odstaje bardzo od rywali, ale brakuje tutaj świeżości. Na razie niewiadomą pozostaje jazda. Jeśli Tonale będzie zachwycać jak na tę klasę prowadzeniem i zbierać pochwały podobne do Stelvio, wówczas może liczyć na sukces. Jeśli okaże się tylko przeciętne, stanie się tylko skokiem na kasę Stellantisa i wciskaniem komponentów Jeepa pod znaczkiem Alfy.
-
Nie będzie już zapewne tytułowym bohaterem, pozostanie przynajmniej jednym z kilku głównych bohaterów, ale kto będzie grał pierwsze skrzypce, to się zobaczy. W praktyce ten spin off może mieć bardzo podobny charakter jak wcześniejsze części, bo contentu z książek jest podobno mnóstwo.
-
To też sprawdzę, bo szukam czegoś nowego. Ciekawe kiedy wróci GOTY Bosch
-
Plus jak zawsze od ponad roku, Switch jest jedyną normalnie dostępną konsolą, podczas gdy XSX i PS5 sprzedałoby się kilka razy tyle, gdyby normalnie leżały w sklepach i czekały na klientów.
-
Można by strollować tysiące kierowców rzucając record video w czasie transmisji live w radiu.
-
Meh, laugh track skreśla dla mnie większość komediowych produkcji z tamtych lat.
-
A sprawdzałeś American Dad? I nie te pierwsze sezony przesiąknięte polityką i wojną z terroryzmem, tylko coś dalszego, szczególnie kiedy Roger gra pierwsze skrzypce?
-
Najlepiej przycisnąć przy ściąganiu miejsce na środku, tam gdzie jest zaczep i znaczek strzałki od zewnątrz.
-
Tak samo. Mogę zobaczyć, ale nie podoba mi się takie dzielenie na części sezonu.
-
EA ma jednak mocniejsze karty w tych negocjacjach. Nie kupią licencji, to FIFA straci, zależnie jak licząc, minimum 600 milionów i ogromną promocję własnej marki poprzez nazwę popularnej gry. Trudno powiedzieć, czy ktokolwiek inny będzie w ogóle zainteresowany prawami do nazwy za podobne kwoty. EA z kolei zyska te 600 milionów, a zmianę nazwy może wszystkim obwieszczać za darmo bezpośrednio w swoich grach, plus podobny news będzie wałkowany przez parę dni przez wszystkie portale growe. W dobie internetu może tylko jacyś rodzice i dziadkowie nie ogarną jak teraz nazywa się gra kupowana na coroczny prezent.
-
No gdyby nie trial, to już miałem płacić w ciemno za edycję gold, bo przecież bf to jedna z moich absolutnie ulubionych serii. Na szczęście jednak sprawdziłem.