Skocz do zawartości

Mustang

Senior Member
  • Postów

    9 306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mustang

  1. Mustang

    Pomoc przy kupnie auta

    Lol to pogadam też z rodzicami żeby sprawdzili, bo była mowa ewentualnie o Fieście dla mamy na przyszłą wiosnę, chociaż czekamy jeszcze na rychły lifting. Może też by trzeba zaraz zamówić.
  2. Mustang

    NETFLIX

    Podjarałem się, że wieczorem wjedzie SE, a to dopiero 17/09, meh. Obejrzałem ostatnio Cocaine Cowboys, dobry dokument. Nie wybitny, ale obejrzeć można.
  3. Mustang

    Pieprzenie

    Jeśli przeglądy są co 30k, w prywatnym samochodzie bym pewnie zmieniał co 15k albo po roku.
  4. W Polsce mniej więcej tyle wychodzi taka konfiguracja. Jak komuś nie zależy na automacie albo topowych światłach, bo np. mało jeździ w trasie w nocy, może wyjść kilkanaście tysięcy mniej.
  5. Teraz Opel i tak kompletnie się zmienia. Z modeli General Motors (plus kooperacja z Fiatem przy Corsie) sprzedawanych też czasem na innych kontynentach pod markami innymi niż klasyczny duet Opel/Vauxhall (np. Holden albo Buick), przechodzą na alternatywne wersje Peugeotów z bardziej klasycznym designem, nieco niższą ceną oraz lepszą reputacją w krajach ceniących wyżej niemieckie/"brytyjskie" konstrukcje. Dobrym przykładem jest Asta. Dotychczasowa była też Holdenem w Australii, do liftingu miała silniki GM, po liftingu przejęła silniki PSA, nowa będzie już alternatywną wersją Peugeota 308.
  6. Ciekawa była ta wersja 1.6 200, chyba najlepszy w swoim czasie stosunek ceny do mocy na rynku.
  7. Mustang

    Pomoc przy kupnie auta

    Może BMW z premium selection albo coś podobnego od konkurencji na dwa lata? Wykorzystać całą gwarancję i sprzedać?
  8. Ta. Nawet abstrahując od modelu, bo konkurenci Golfa mają bardzo podobne rozwiązania, to na pewno jest pewien znak czasów i coś zdecydowanie nowego w stosunku do aut sprzed kilku lat.
  9. Dobra, akurat wychodzą 3 tygodnie od odbioru, 3 tysiące kilometrów przejechane, mogę tym samym coś już napisać o Golfie, a nie tylko wrzucić foty. Zaznaczam, to nie jest test ani porównanie do bezpośredniej konkurencji, po prostu moje wrażenia po przesiadce z "analogowego" egzemplarza A3 8V (żadnego radaru z przodu, klasyczne wskaźniki, manualna skrzynia) z dieslem 1.6 116, do "cyfrowego" Golfa 8 (liczne systemy asystujące kierowcę, dwa duże ekrany, mikro-hybryda z automatem DSG) 1.5 eTSI 150. Wersja Life, ale z dołożonymi licznymi dodatkami. Układ napędowy Połączenie 1.5 TSI z 7-biegowym DSG sprawdza się wybornie. Już przy docieraniu byłem pod dużym wrażeniem. Ta doładowana benzyna ma moment 250 Nm od 1500 obrotów, czyli w zasadzie tak jak mój poprzedni diesel, poza tym, że ciągnie potem do ponad 6000 obrotów. Przez pierwsze 1500 kilometrów jeździłem tylko na D, w trybie komfortowym, skrzynia zmieniała biegi przy 3000, a tak naprawdę wychodziło całkiem dynamicznie. Ogólnie napęd jest po prostu doskonały do "normalnej jazdy". Skrzynia trzyma niskie obroty, ale nic nie brzmi nieprzyjemnie ani nie wibruje nawet poniżej 1500, samochód pozostaje zrywny. Układ mikro-hybrydowy daje lekkiego boosta przy ruszaniu i pozwala na gaszenie silnika także podczas jazdy (nawet przy prędkości autostradowej można odpuścić pedał gazu i obroty spadną do zera). Ponowne odpalanie jest natychmiastowe, w niczym nie przeszkadza. Przy spokojnej jeździe spalanie wychodzi mi koło 6 litrów, w trasie jadąc ekonomicznie można wykręcić koło 5. Przy jeździe dynamicznej silnik zaczyna trochę wyć, ale rozwija moc bardzo skutecznie. Wszystkie przepisowe prędkości osiąga się bardzo sprawnie, w czym na pewno pomaga też dyskretnie i błyskawicznie zmieniająca biegi skrzynia. Wyprzedzanie to formalność, na autostradzie samochód dość żwawo dobija do licznikowych 200. Dzisiaj pojechałem się trochę pobawić i wykręciłem 220 na kawałku prostej, był jeszcze zapas mocy na nieco więcej. W stosunku do 1.6 TDI jest o dobre 20-30 km/h szybszy i jest to odczuwalne - tam powyżej 160 szło już toporniej, a powyżej 180 ledwo, ledwo. Układ jezdny W Golfie ta kwestia jest dość skomplikowana przez mnogość opcji. W moim z racji mocy (od 150) jest już z tyłu wielowahacz, ale nie zamówiłem ani zawieszenia sportowego, ani DCC. Wziąłem za to felgi 17 (btw seryjnie opony Nexen) zamiast podstawowych 16. W A3 nie jestem już pewien czy miałem belkę czy wielowahacz, na pewno za to miałem felgi 16 i opony węższe o 2 cm. Mniejsza, różnica w prowadzeniu jest zauważalna, szczególnie przy wysokich prędkościach. Na tej samej niemieckiej autostradzie w poprzednim aucie zwalniałem na łukach do 160-170, Golf prowadzi się pewnie powyżej 180, pierwszy raz wziąłem łagodniejszy łuk przy 200, ogólnie lepsze prowadzenie jest adekwatne do lepszych osiągów. Układ kierowniczy mam standardowy, nie zakreśliłem opcji progresywnego, ale domówiłem wybór trybu jazdy. Tym samym mogę jeździć na stawiającym nieco większy opór sportowym ustawieniu wspomagania, polecam opcję. Oświetlenie Dużo jeżdżę po zmroku, jestem fanem świateł matrycowych oraz od początku (od kiedy pierwszy raz zobaczyłem je w A8) podobały mi się dynamiczne kierunkowskazy, więc po mocno przeciętnych bazowych ksenonach A3, tym razem opcja IQ Light była dla mnie obowiązkowa. Co tu dużo mówić, reflektory działają bardzo sprawnie, komfort jazdy po ciemku jest znacznie lepszy, a samochód wygląda po zmroku i przy włączonym kierunkowskazie dużo fajniej. Wnętrze ma ambientowe kolorowe światła, bardzo przyjemna wizualnie rzecz (ale niewidoczna w ciągu dnia). Jak ktoś jest marudą i nie lubi "kolorowych światełek" może sobie wyłączyć i będzie zadowolony. Do tego plus za podświetlanie klamek czy ziemi spod lusterek, ale to teraz norma w tej klasie. Wnętrze Zawsze chciałem mieć w samochodzie jasne wnętrze. więc mając po raz pierwszy możliwość, ani chwil się nie zastanawiałem. Jest inaczej, jasno, "przestronnie", zobaczymy czy kiedyś mi się nie znudzi i jak sprawdzi się na dłuższą metę. Ósemka była mocno krytykowana za ergonomię, tymczasem osobiście nie mam szczególnych zastrzeżeń. Światła zawsze na Auto, klima na Auto, temperaturę zmieniam bez klikania po ekranie, do start stop czy trybów jazdy są skróty... Równocześnie rozmieszczenie ekranów jest bardzo wygodne, środkowy jest duży, z fajną rozdzielczością i barwami, delikatnie zwrócony w stronę kierowcy, zegary można sobie dopasować do własnych potrzeb, widzę od razu dużo więcej informacji niż na analogowych w A3 z maleńkim ekranikiem, poziom poziomu paliwa jest precyzyjny. Naprawdę nic mi nie przeszkadza, jestem bardzo zadowolony z obsługi (chociaż nie wiem, co by powiedział emeryt przesiadający się z Golfa IV). Do tego nie mam bugów czy problemów z systemem, CarPlay działa sprawnie, do tego również bezprzewodowo. Natomiast jest jeden aspekt, gdzie jednak Audi było Audi. Otóż w A3 były plastiki przeciętnie, były plastiki dobre, ale było też kilka elementów naprawdę godnych miana premium. Przykładowo piękna i bardzo przyjemna w dotyku kierownica (w jeszcze ładniej wykończonej wersji wykorzystywana też w Bentleyach), panel klimatyzacji z perfekcyjnie działającymi pokrętłami z przyjemnym klikiem, designerskie nawiewy czy wstawki z metalu. W Golfie są plastiki przeciętnie, są plastiki dobre i to by było na tyle. Nie widzę żadnego elementu wybijającego się pod względem jakości. Jest nowocześnie, jest estetycznie, ale na pewno nie jest luksusowo. Do tego montaż zasługuje na ocenę o oczko niżej niż w A3 8V. Niemniej na razie nic nie trzeszczy ani nie stuka, oby tak dalej. Asystenci Zacznę od potencjalnie najbardziej kontrowersyjnego lane assist (bo można go wyłączyć, ale zawsze włączy się ponownie przy kolejnym odpaleniu). Zasadniczo miałem pewne obawy, ale ostatecznie jest dobrze. Przede wszystkim, kiedy linie zaczynają być dość chaotyczne, system sam się wyłącza. Jak na razie na mniejszych ulicach, na krętych drogach czy przy robotach drogowych często dawał mi spokój, z kolei czuwając na autostradach. Tym samym bilans upierdliwości do potencjalnych korzyści oceniam jako korzystny. Poza tym ten system na pewno nauczy opornych korzystania z kierunkowskazu przy zmianie pasa. Dalej, adaptacyjny tempomat. Fajna rzecz w połączeniu z automatem, samochód sam ogrania wszystko, może generalnie sam jechać w korku, na drodze jednopasmowej też idealny. Natomiast na dwupasmówce wymusza jak na mój gust nieco za wczesne zmiany pasa przy wyprzedzaniu wolniej jadących pojazdów (w przeciwnym razie tempomat chce utrzymać dość duży dystans i zaczyna zwalniać). No cóż, teoretycznie takie powinny być odstępy. Next, travel assist, czyli połączenie powyższych w prostego autopilota. Teoretycznie super rzecz, samochód jedzie sam, hamuje, przyspiesza, skręca, przyszłość nadeszła. W praktyce jest bardzo wymagający w kwestii trzymania rąk na kierownicy, co moim zdaniem mocno ogranicza jego przydatność (po co mi autopilot, jeśli i tak muszę zdecydowanie trzymać kierownicę, nawet bardziej zdecydowanie, niż często trzymam jadąc na tempomacie). Jak dla mnie jest tutaj pewien problem koncepcyjny, związany być może z przepisami. gdyż moim zdaniem tego rodzaju autopilot powinien wymagać nie trzymania ręki na kierownicy, tylko patrzenia do przodu. Obecnie jest inaczej i nie jestem przekonany jak na razie do tego rozwiązania, w praktyce wyszedł bardziej distraction assist do położenia ręki na kierownicy i równoczesnego siedzenia na telefonie albo szukania czegoś w torbie. Jest też jakiś asystent parkowania, nie testowałem, umiem parkować. Musiałem wyłączyć za to system hamowania przy manewrach, bo mój wjazd do garażu wywoływał jego panikę. Najlepsze było parkowanie pierwszego wieczoru. System panikuje, hamuje, auto hold wyłącza pełzanie, start stop gasi silnik, trzeba wcisnąć lekko gaz i zaraz hamulec, żeby w nic nie przywalić. Na szczęście potem wyczytałem, żeby jedno wyłączyć, a auto holda nie używać przy manewrowaniu. Podsumowując. Jestem jak na razie bardzo zadowolony. Asystenci, nowy system i ergonomia nie są tak złe jak niektórzy uważają. Równocześnie nowy Golf przekonuje najważniejszym, czyli samą jazdą, a połączenie 1.5 TSI z DSG jest godne polecania niezależnie od modelu VAG (tak, zobaczymy jak będzie z awaryjnością).
  10. Wczoraj czytałem, że Asasyn Odyssey ma dostać patch, może w końcu ogram.
  11. Najlepsze bagażniki rowerowe są na hak, no ale nie każdy ma hak. Też rozważam kupić za jakiś czas taki na tylną klapę, tylko nieco podwyższony, coby nie zasłaniał tablicy i świateł. Thule ostatnio wypuściło fajne modele, tylko z kolei się cykam, ze na taki markowy bagażnik ktoś się może skusić w czasie jak będę pomykał na rowerze.
  12. Oj jak mi się podobają te wypasione Californie, Caravelle czy Multivany, szczególnie w retro dwukolorowych malowaniach z białą górą, tylko ceny tego kosmiczne, plus dla mnie bez sensu na jedyne auto. Ale na pewno jeden z samochodów w garażu marzeń.
  13. Mustang

    12 minutes

    Hmm, w sumie w głowie też użyłem sobie podobnego terminu, tylko uznałem, że pewnie nie do końca pasuje. Co do drugiego zdania, to finalnie nie są takie same, każdy loop ma nieco inne opcje, zaś otoczenie (obrazy, kwiatki) zmienia się w niewielkim stopniu. O ile więc w jakiś sposób popchnęło się fabułę do przodu, kolejne przejście może być nieco inne.
  14. Jaka gleba, wygląda jak samochód jakiegoś rapera. Się nie zdziw, jak zostaniesz wyselekcjonowany do przypadkowej kontroli. Ale ciekawe auto, na pewno bardziej cool niż jakiś Sharan czy Espace z dieslem.
  15. A dlaczego? Jedyny problem, jak się coś uszkodzi, bo nie można po prostu machnąć ręką i zostawić. Mam wspaniałe wspomnienia z wakacji wypożyczonymi autami i nie miałem jeszcze żadnego przypału. Z posiadaniem kampera, jak piszesz, trzeba jeździć regularnie na weekendy albo pracować z niego zdalnie, żeby to miało sens. Dlatego takie pojazdy są najlepsze dla majętnych emerytów lub rentierów, którzy mogą sobie po prostu co chwilę gdzieś wyjeżdżać. W przeciwnym razie przez większość roku trzeba gdzieś go trzymać ubezpieczonego, a potem z kolei wypada używać w czasie urlopu - tylko wtedy ograniczasz się do Europy, a jadąc dalej marnujesz dni na przejazd, zamiast polecieć często taniej i szybciej samolotem. Droga zabawa i finalnie kompletnie odchodząca od oryginalnego pomysłu z namiotem. A może na razie wybierz się kiedyś Focusem z materacem w bagażniku i czymś do zasłaniania okien jak Dudek (na filmiku poprzedni Focus ofc)? W sumie elektryki będą fajne do spania, bo można będzie zostawić klimę albo grzanie na noc.
  16. Mustang

    Pomoc przy kupnie auta

    Nie mam takich problemów, jakie opisywane były w pierwszych egzemplarzach. Raz system coś długo się włączał, ale ogólnie jest w porządku, robiłem już dłuższe trasy bez żadnych figli ze strony systemu i pewnie z kolejnymi aktualizacjami będzie tylko lepiej. Niebawem napiszę więcej i konkretniej o wrażeniach, ogólnie jestem bardzo zadowolony.
  17. Mustang

    Pomoc przy kupnie auta

    Nie pracuję w Polsce. Mamy listę modeli na różne korpolevele, po kilka aut (model+wersja+silnik+ograniczony wybór kolorów), można dorzucić sobie opcje częściowo dopłacając z własnej kieszeni.
  18. Mustang

    Pomoc przy kupnie auta

    Z moim Golfem ostatecznie wyszło tak: w styczniu jazda próbna i konfiguracja z mojej strony, przewidywany czas oczekiwania 4 miesiące - idealnie, kontrakt na A3 kończył się w połowie maja. Niestety, zanim moja firma ogarnęła wszystko z firmą leasingową i z VW minął prawie miesiąc (za to cena wyszła niższa), w międzyczasie czas oczekiwania skoczył na 5 miesięcy i datę odbioru w zamówieniu dostałem na połowę lipca. Przez 5 miesięcy zero informacji, poza publicznymi newsami o kryzysie półprzewodników i przestojach w Wolfsburgu. Przewidywana data odbioru minęła i dalej zero konkretów, nawet sprzedawca VW nic nie wiedział. Wyjechałem na dwa tygodnie wakacji, po powrocie nagle samochód pojawił się już na miejscu, gotowy do odbioru z dwutygodniowym opóźnieniem w stosunku do oryginalnego terminu. Ostatecznie 5,5 miesięcy, podobno na finiszu miałem farta. Jak już pisałem, kolega z pracy dostał informację o 7 miesiącach, zamówił Peugeota 2008, bo niby opóźnienia miały być mniejsze (chyba w lipcu mu planowali na listopad, a ostatecznie i tak mowa jest o grudniu). Inny kolega wziął A 250e, tutaj ciekawa sytuacja, bo czytałem na forach o ludziach czekających rok, jemu udało się jakimś cudem go dostać po bodajże 5 miesiącach bez żadnego opóźnienia w stosunku do terminu z zamówienia.
  19. Mustang

    12 minutes

    Wpadł calak, co powiedzieć, spodziewałem się nieco więcej po tym tytule (trochę miałem hype od E3 bodajże). Zasadniczo do czego mam zastrzeżenia - za dużo jest połączeń, które działają tylko w jeden, przewidziany przez twórców sposób, zamiast pozwalać na kilka alternatyw. Przez to gra "karze" wszystkie niezałożone przez deweloperów kombinacje (na pewno mnóstwo graczy zginie dziesiątki razy próbując walczyć na różne kreatywne, ale nieskuteczne sposoby z intruzem), a równocześnie łatwo się ostatecznie na czymś zablokować i szukać poradnika. To spora wada, zawyżywszy na to jak małe jest mieszkanie i jak niewiele w nim interaktywnych elementów. Ostatecznie metodą prób i błędów, szuka się tego konkretnego sposobu odblokowania jakiejś opcji dialogowej, bo inne, teoretycznie równie logiczne opcje nie działają. A. że część rzeczy ciągle się powtarza, pokusa sprawdzenia solucji staje się dość duża. Niemniej intrygujący tytuł, sprawdzić warto, a chętnie zobaczę kolejne pozycje w podobnym stylu Dnia Świstaka. Gameplay jest dobry, technicznie też w porządku, dorzucić więcej alternatywnych opcji, dać bardziej normalną fabułę i kolejna ich gra może być perełką.
  20. Mustang

    NETFLIX

    To nie jest zdecydowanie Family Guy czy Paradise PD, jak już to bliżej mu do BoJacka, bo tematyka jest całkiem poważna.
  21. Mustang

    iPhone

    Na SE mam czarne. Bardzo wygodne, ładnie eksponuje miejscami czerwony kolorek telefonu, nie pogrubia całości i nie wygląda tanio. Natomiast ta matowa wierzchnia warstwa dość szybko łuszczy się na rogach (w moim po paru tygodniach), znany problem. Mnie to nie przeszkadza i zadecydowanie kupiłbym ponownie, ale jakby się kiedyś z tym uporali byłoby jeszcze lepiej. Aha, przyczepia się do niego kurz, ale po przetarciu na mokro zaraz schodzi. Nie szkodzi mu przecieranie alkoholem.
  22. Mustang

    Pieprzenie

    Raz też miałem podobną przygodę. Najpierw typ zaczął bez powodu złośliwie przyspieszać, kiedy wyprzedzałem go na pustej prostej. Potem się dodatkowo wkurwił, bo też mu przyspieszyłem, kiedy chciał mnie wyprzedzić już w idiotycznym miejscu, w miasteczku przed wysepką. Za miasteczkiem dogonił mnie jak jechałem za kimś przed serią zakrętów, wyprzedził nie widząc nic z przeciwka, prawie zepchnął do rowu i zatarasował całą szosę (Toyotą Hilux). Wysiadł z auta, coś się pruł, na szczęście za mną nikogo nie było, więc po prostu cofałem kiedy szedł w moja stronę. Z drugiej strony pojawiły się jakieś inne samochody, oczywiście też nie mogły przejechać. Gość w końcu wrócił do auta, zawrócił i odjechał coś mi grożąc. Nienormalny albo po jakiś prochach, bo naprawdę reakcja nieadekwatna kompletnie do przebiegu całej sytuacji.
  23. Mustang

    Moto.jpg

    Ich mały SUV powinien nazywać się Knedliq.
  24. Też mam zawsze gorsze samopoczucie rano, a już szczególnie jeśli się nie wyspałem. Z kolei wieczorami jestem zwykle w lepszym humorze niż przez większość dnia.
  25. Jestem bardzo zadowolony z SE. Jeśli wolisz mniejszy format od dużego ekranu i większej baterii nie zawiedziesz się. Stabilność i płynność działania są wzorowe, do tego Apple Pay jest wygodne i działa bezproblemowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...