-
Postów
9 306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mustang
-
Zasadniczo tak, ale podobne posty można by napisać o większości opcji w samochodach nieluksusowych, a przecież zawsze trzeba iść na jakiś kompromis. Do tego każdy ma jakieś swoje preferencje oraz potrzeby zależne od stylu użytkowania samochodu, np. dla mnie podgrzewane i skórzane fotele czy regulacja klimatyzacji dla pasażerów z tyłu nie są istotne, bez elektrycznej klapy też się obejdę, za to zamówiłem topowe reflektory, z kolei mało sensowne dla kogoś unikającego jazdy w nocy poza miastem.
-
A Camaro jakiś fajnych wyjazdów nie miałeś?
-
Jeszcze w najlepszym kolorze, brawo.
-
Ciekawsze by było jakby poszli o krok dalej i zmieścili tam baterię. Natomiast ogólnie widząc tego typu rozwiązania, tym bardziej zastanawiam się czemu tablety z wejściem HDMI są taką egzotyką.
-
Twój wybór, jeździłeś, porównywałeś, więc pewnie odpowiedni do sytuacji i potrzeb. Sam z tych dwóch ostatnich bym bez wahania wziął Focusa, ale mam inne kryteria.
-
Teoretycznie tak powinno działać, w praktyce mam jakiegoś buga i nie proponuje mi synchronizacji ani też nie kupuje kontaktów. Ale nic, dopóki nie stracę telefonu to bez znaczenia, spróbuję znowu jak będzie jakiś większy update.
-
Dla mnie bez znaczenia o ile jest „normalny”.
-
Najładniejszy Golf jak dotąd? Easy, czwóreczka GTI Edition 25, chociaż wersja V6 z beżową skórą blisko.
-
Dlatego ten przypadek Focusa diesel vs benzyna jest ciekawy, diesel fajnie pociągnie przyspieszając nawet na dość wysokim biegu, benzyna finalnie będzie szybsza jeśli wchodzić na obroty i bardziej redukować biegi. Do tego te ponad 100 kg różnicy na pewno ma jakiś wpływ na prowadzenie. Miałem podobny wybór między 2.0 tdi 150, a 1.5 etsi 150. Wybrałem benzynę przez coraz gorszy image diesla w Europie, lepsze osiągi przy ostrzejszej jeździe (a moment i tak będzie taki jak w moim aktualnym 1.6 tdi) oraz w przypadku tego silnika elektryczny boost. Czy obiektywnie jest to racjonalne podejście? Niekoniecznie.
-
Lubię pobawić się manualem, miałem tylko auta z manualem, ale jak dzisiaj jechałem do pracy godzinę z kwadransem z czego godzinę w korku, to jednak już wybiegałam myślami do zamówionego samochodu z DSG. I tak będę mógł zmieniać biegi łopatkami jakby co. Jakbym do pracy jechał normalnie zamiast podjeżdżać po 5 metrów przez ćwierć trasy, to manual byłby spoko. Tak BTW to generalnie żaden supersamochód już nie ma manuala, a ciekawe który entuzjasta motoryzacji odmówiłby jeżdżenia Ferrari czy Bugatti przez brak pedału sprzęgła.
-
No to już zależy jak patrzeć. 4 cylindry kontra 3, ale diesel kontra podobno fajnie brzmiąca benzyna. Osiągi też ciekawe porównanie, diesel ma kluczowy na co dzień dużo większy moment obrotowy, ale (pewnie też z racji dużo mniejszej masy), benzyna 182 ma katalogowo lepsze przyspieszenie i wyższą prędkość maksymalną. Plus, znowu ta masa, może się lepiej prowadzić. Do tego już była dyskusja na ten temat, za 3 lata pierwsze miasta europejskie (np. Paryż) mają zacząć banować wszystkie diesle w wybranych obszarach. Z drugiej strony cena podobna, na paliwie oszczędzisz i na dłuższą metę ten diesel może być mniej awaryjny.
-
Dlaczego Sportage benzyna, a Focus diesel? Czy inaczej, dlaczego nie Focus benzynowy 182, skoro rozważasz palącego więcej Sportage?
-
Poza wyjątkowym przypadkiem weekendowej zabawki, jedynym konkretnym argumentem za manualem pozostaje koszt - zakupu i później (zależnie od producenta) związany z większą awaryjnością niektórych automatów. Natomiast warto zawsze rozumieć jakiego typu automat będzie w samochodzie. Np. sam lubiąc dynamiczną jazdę cieszę się już na samochód z DSG, ale co do CVT miałbym wątpliwości.
-
Zgadzam się, też się czasem zastanawiam czy nie można było chociaż na parkingu w lesie pstryknąć zamiast pod sklepem czy na osiedlu. Nawet nie chodzi o forum, potem może ktoś z rodziny czy znajomy zainteresowany motoryzacją sobie z zainteresowaniem obejrzy po latach, sam zawsze wypatrywałem w rodzinnych albumach zdjęć aut. Tak żeby nie być gołosłownym jeszcze wrzucę ostatni (drugi) raz fotkę aktualnego auta. Trochę brudne, ale akurat był fajny setting przy zachodzie słońca.
-
Ktoś miał może problem z synchronizacją kontaktów? Mam parę Gmail, parę Outlook, chciałem to jakoś prosto skonsolidować pod iCloud, ale kontakty nie chcą się synchronizować, zostaje manualne wklepywanie?
-
Ta felga nie wygląda za dobrze. A jak z zużyciem opony? Bo ten bieżnik też tak se wygląda. W sensie kij z wyglądem, tutaj bym się obawiał wpływu na bezpieczeństwo jednak, szczególnie na autostradzie.
-
Nic złego, tylko wielu wydaje się, że poprawiają sobie takim samochodem pozycję społeczną i że inni widząc ich w jakimś E60 czy F10 biorą ich za ludzi majętnych.
-
Ale z tego co pamiętam, brakowało mi tam wyboru, w sensie gra wymuszała pewne zachowanie, a po prostu czułem się źle grając w ten sposób. Niemniej po przejściu całości rozumiem zamierzenie.
-
Ja rozumiem podejście kanabisa jako perspektywę osoby, która z tego co kojarzę nie jeździ dużo. Po pierwsze spędza niedużo czasu na jeździe, więc ma większą motywację do spędzenia czasu przy samochodzie na pucowaniu. Po drugie efekty pucowania widzi dłużej, bo jego samochód brudzi się wolnej niż np. mój, gdzie jeden wypad do biura to minimum 2x40km. Po trzecie może zakładać trzymanie auta latami, bo nie zajedzie go w 5 lat.
-
Grałem po angielsku i był polski.
-
Czarny jest najgorszy jeśli chodzi o widoczność zabrudzeń, podobnie inne bardzo ciemne lakiery. Biały też nie jest łatwy. Najłatwiejsze srebrne i na czele beż (w praktyce kolor typowego brudu). Już pisałem ostatnio, sam myję tylko w myjni automatycznej co jakiś czas. Samochód robi za duże przebiegi, żeby bać się jakiś mikrorysek czy poświęcać pół dnia na mycie. Co ważne, na srebrnym lakierze po 4 latach i ponad 100k nie widzę szczególnych zarysowań przez myjnię. W środku generalnie nie jem i piję tylko wodę, to bardzo ułatwia utrzymanie czystości. W miarę możliwości za to parkuję daleko od innych aut i staram się trzymać dystans do samochodu z przodu (mniejsze ryzyko uszkodzeń od kamieni, bezpieczniej i nie wywołuje stresu/agresji u kierowcy auta przede mną).
-
Ciekawe po czym takie tweety, u Elona środek nocy, może było coś brane, ewentualnie ma dobry humor i trolluje dla beki.
-
To fajnie jak dajecie radę zasnąć o 22, ja wieczorami mam zwykle napływ energii, motywacji, lepszego humoru i nierzadko jakieś nowe pomysły, szkoda mi się kłaść.
-
No dobra, pierwszy konkret, działa w rękawiczkach. Chociaż obecnie maska jest ważniejsza niż rękawiczki. Imo głównym powodem jest pewnie uproszczenie konstrukcji: wylatuje czytnik palca, kamera ogarnia kolejną funkcję z podobnymi rezultatami, dla klienta nie ma problemu, Apple oszczędza.
-
Z Touch ID nie muszę ściągać maski ani kupować watcha żeby odblokować telefon i nie muszę patrzeć w kamerę przy płaceniu telefonem. A co jest lepsze w Face ID?