Mustang
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mustang
-
-
Może będą goście specjalni? Bill opowie, jak pierwszego Xboxa zmajstrował w garażu rodziców, Peter Moore pokaże tatuaż z GTA 6, a Dona Mattricka czeka roast za tv tv tv? Ciekaw jestem co pokażą. Dawka nostalgii mi wystarczy, ale nowe zapowiedzi zawsze byłoby fajnie zobaczyć, a może nawet czekają nas jakieś niespodzianki do passa?
-
W solo rzeczywiście chyba wszystko działa normalnie. Online po prostu wymaga doszlifowania, wiadomo, że wszystko co najważniejsze (gameplay, grafika, mapa) zasługuje na najwyższe noty. Natomiast ponieważ te funkcje online są zawsze tak podkreślane i mają być dużą częścią gry, marudzenie o ich działanie jest czymś normalnym. Jak dla mnie to czasem oni za bardzo kombinują. Zostawiliby zabawę we wspólne jeżdżenie po mapie i robienie wyzwań jak w Burnoucie Paradise, a obok oldschoolowe multi z wyścigami z menu oraz zwykłym lobby i nawet bym wolał taką formę.
-
A czy mnie się tylko wydaje, czy na multi jest dużo więcej wyścigów w terenie? Bo co odpalę Open, to ścigamy się po błocie, a chciałem normalnie na asfalcie się pościgać.
-
-
-
Tylko jak grasz ze znajomymi czy trafisz na dobry team to się można pobawić we współpracę, niestety jeśli lubisz sobie włączyć gierkę po pracy jak akurat masz czas, to często trafisz na team z randomami nieogarami, z których przynajmniej jeden wyjdzie w połowie meczu, więc traktowanie ich jako coś więcej niż mobilne respy, nie ma sensu. Już w V była lipa, bo zwykle dowódca nie dawał rozkazów, bunusy nie wpadały, nikt nie wydawał kasy, a teraz nagle pozycja w meczu razem z takimi pacanami ma być tak wyróżniana, podczas gdy własnych statów nie da się do niczego porównać? BTW w końcu mi conquest działał i w drugim meczu klatki spadły chyba do 20, fajnie się zaczyna. Nawet nie wiem, czy po tym trialu kupię, a przecież generalnie uwielbiam serię. Wychodzi, że z ostatnich premier tylko Forzunia nie zawiodła.
-
A to nie mogli np. wyłączyć tabeli domyślnie i zostawić ukrytej gdzieś w menu opcji jej włączenia? Zainteresowani by sobie poszukali i ją włączyli. Dla mnie zawsze rywalizacja o topowe miejsca w tabeli była sporą motywacją do grania i mecz zakończony z pierwszym wynikiem dawał jakąś tam satysfakcję, a teraz ma być po prostu nagradzanie za byle co, odznaki na prawo i lewo, słabe to. Podobny trend jak te wyścigi drużynowe w Forzy, gdzie niby się nie ścigasz z innymi, tylko liczy się współpraca, żeby dowalić AI. Ewentualnie chcą promować crossplay i żeby konsolowcy zaakceptowali granie z typami na PC, którym pewnie na myszkach będzie szło nieco lepiej, zdecydowali się na podobny ruch.
-
Jakie brzydkie, ale pewnie się nie znam. Pady powinni wprowadzić do stałej oferty i sprzedawać za 200 EUR/USD więcej, i tak ludzie by kupowali.
-
A co to za zadanie dokładnie? Jakby co, to Taycan po tuningu wyciąga ponad 440 km/h.
-
No te wszystkie goliaty i kolosy można skończyć po kilkunastu godzinach, a potem zostaje czyszczenie mapy. Ja czekam na lepiej działające multi, powinni jakoś niebawem dodać wyścigi rankingowe, skoro open są niby nierankingowe. Ale Rozi, ile masz na liczniku, pewnie czas, po którym wiele innych gier wyścigowych jest scalakowanych i zrobionych na 100%. Do tego jeszcze nie widzieliśmy zmian pór roku.
-
Wczoraj też mi wywaliło, akurat wczytywałem ostatni wyścig z serii open, a wygrałem 3/4 wcześniejsze. Przez chwilę chciałem rzucić padem. Co do exploita z Willysem, to z mojego punktu widzenia jest mało szkodliwy, po prostu gracze kupią sobie więcej aut i odblokują więcej rzeczy, inni nie tracą. Fix jest prosty, niech przypiszą perki do modelu zamiast do egzemplarza i po problemie, nawet będzie bardziej logicznie imo.
-
Ej, dopiero teraz zauważyłem, że te podwójne punkty za vipa ma się dopiero po wzięciu za darmo domu na środku mapy No nic, może ktoś też tak nie ogarnął i skorzysta po przeczytaniu
-
Podobnie, a nawet opon pod drag nie miałem. Do tego easy, dusisz gaz i raz zmieniasz bieg. Na trzecim poziomie trudności od góry zawsze wygrywałem.
-
No PvP na razie tak średnio wypada. Chyba jedyna opcja żeby się po prostu pościgać bez jeżdżenia po mapie to ten open wybierany z menu, ale wtedy to muszą być losowe mistrzostwa na pięć wyścigów, gdzie czasem dołącza się w trakcie, a połowa ludzi wychodzi przed końcem. Do tego loadingi zajmują wieczność.
-
Że choć gra trzyma oczywiście fenomenalnie wysoki poziom, to krajobrazy jednak mocno kojarzą się z FH3, samochody na razie są prawie te same co w FH4, a w kwestii muzyki bywało lepiej.
-
Podobnie, ten tytułowy motyw najlepszy i właśnie brakuje mi jakiejś wybitnie meksykańskiej stacji.
-
Dzięki, dobry tip. Właśnie przysiadłem i zrobiłem rzeczywiście bez większego trudu. Jeśli ktoś szuka wystarczających (dzisiaj) benchmarków, to wszystkie czasy zrobiłem w rywalach na klasycznych niebieskich trasach na Playa Azul, możecie sobie wyszukać po klubie, duchy są generalnie i tak z zapasem.
-
Zasadniczo też abstrahując od samego samochodu, zawsze doceniam kiedy ktoś zrobi fotkę z ładnym tłem zamiast parkingu pod blokiem, oraz kiedy cokolwiek o aucie napisze (lubię poczytać takie opinie), zamiast tylko wrzucać zdjęcie i potem kolejne posty zgadują model.
-
A to mam prawdziwą anegdotę. Były szef wziął aktualne A4 sprzed liftu w proponowanej konfiguracji, nawet nie zupełnie bazowej. Nie przeanalizował do końca cennika i potem był zły, bo dostał pierwszy samochód od lat bez nawiewów z tyłu, a woził regularnie dzieci i mu na tym zależało. A trzeba było oczywiście zamówić trójstrefową klimę, żeby łaskawie dorzucili nawiewy.
-
Ja widzę cennikowe 140 vs cennikowe 87, skąd taka różnica?
-
Ale Hyundaia bym nie wrzucał do jednego worka z Dacią, przecież te wersje N są po prostu super fajne, a Ioniq 5 wygląda jak samochód z przyszłości.
-
Ale są jeszcze kąty. Rodzice ostatnio zmienili starszego Samsunga, który musiał mieć matrycę IPS, na nowego na matrycy VA. Nowy oczywiście ogólnie jest lepszy pod każdym względem, ale jednak trzeba siedzieć w miarę na wprost od ekranu żeby nie mieć wypranych kolorów, podczas gdy przy starym można było dosiąść się na fotelu z boku i obraz pozostawał w zasadzie taki sam. Więc do takiego familijnego oglądania, OLED będzie miał też zaletę lepszych katów, o której jakoś się tu zapomina (bo akurat dla gracza siedzącego zwykle idealnie na środku, ten parametr nie robi różnicy). https://www.rtings.com/tv/tests/picture-quality/viewing-angle
-
Zależy od samochodu. W A3 8V tylko po kablu (i to o ile się kupiło opcję), w Golfie 8 już mam bezprzewodowo + ładowanie indukcyjne. Działa bardzo stabilnie, ale i tak mam zwyczaj podpinania kabla w trasie czy w drodze do pracy, bo jednak po kablu lepiej ładuje. Niemniej jeśli ktoś jeździ w krótkie trasy, ma telefon z dużą baterią albo częściej ładuje telefon w domu niż w samochodzie (sam kiedy jeżdżę do biura, zwykle polegam właśnie na porannym i wieczornym ładowaniu w samochodzie), wówczas bezprzewodowy jest bardzo wygodny. Focus chyba tylko po kablu, ale nie mam czasu na kompletny research.
-
No na pewno marki premium nie są w niczym lepsze w kwestii awaryjności, a często wypadają nawet gorzej, więc jeśli komuś nie zależy na samej marce, lepiej unikać używanych. Do tego w podobnym budżecie, samochód nie-premium będzie często nowszy i nawet lepiej wyposażony, bo przez politykę długiej listy opcji, auta premium potrafią mieć różne głupie braki w wyposażeniu (np. świeża klasa C z halogenami albo A4 bez CarPlay).
