Skocz do zawartości

Mustang

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mustang

  1. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Myślałem, że Fiestę po lifcie wrzucasz.
  2. Mustang odpowiedział(a) na CoATI odpowiedź w temacie w Mobile
    Hmm, u mnie mijają 4 miesiące od zakupu SE, wziąłem 128 na wszelki wypadek, ale zapchane mam ledwo 29. Czyli nawet to 64 by styknęło dopóki nie kręcę filmików.
  3. Mustang odpowiedział(a) na CoATI odpowiedź w temacie w Mobile
    Ja w sumie liczyłem wcześniej na USB c żeby nie musieć kombinować z ładowaniem. Finalnie kupiłem te tanie ładowarki indukcyjne z IKEI i podłączyłem do wcześniej używanych kabli USB c. Ostatecznie jest nawet wygodniej i obyło się bez kupowania kabli.
  4. Mustang odpowiedział(a) na CoATI odpowiedź w temacie w Mobile
    A jakie jest lore hejtu? Tak na szybko patrzyłem, na oko to ulepszone 12.
  5. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Czarny lakier jest niestety najbardziej wymagający. Jeśli nie masz możliwości parkowania z dala od innych, niestety uszkodzenia zawsze będą się pojawiać. Większość ludzi uważa przy otwieraniu drzwi, niestety mniejszość mająca gdzieś uszkodzenia, będzie regularnie niszczyć samochody obok.
  6. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    W wielu krajach ceny poszły w górę, w USA jest wręcz niedobór nowych samochodów, a ludzie czasem używki sprzedają drożej niż kupili.
  7. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No te hybrydy Toyoty polecałem, bo są wyjątkowo dobre na miasto właśnie: mało palą, mają automaty i się nie psują. Masz też większe Aurisy i Priusy. Taki kompakt jak i30 oczywiście się sprawdzi jak każdy samochód, chociaż silnik 1.6 z manualem jest bardziej konfiguracją pod trasy, w mieście swoje spali, a do korków jednak automat byłby wygodniejszy.
  8. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Do miasta można spokojnie klasę niżej zejść. Jeśli samochód dla 1-2 osób i prawie tylko miasto, hybrydowy Yaris jest jedną z najlepszych opcji, chociaż z tym budżetem trochę na styk. Wygoda automatu, a hybryda w mieście spali zdecydowanie mniej niż konwencjonalne silniki.
  9. Mustang odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Dla mnie też by było ok. Tracimy możliwość odsprzedaży, ale za to kupujemy wygodniejszą potem wirtualną wersję, mogąc równocześnie skorzystać ze sklepowych promocji, zapłacić za grę gotówką albo kupić komuś prezent.
  10. Mustang odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Teoretycznie tak. W praktyce aspekt jest nieco bardziej skomplikowany. Tradycyjnie najlepsza sprzedaż gier przypada na okres świąteczny, dlatego też późna jesień to okres tak wielu premier. Czyli gry są klasycznym prezentem. Obecnie wersje konsolowe dostępne w sklepach są jeszcze na nośnikach fizycznych, więc konsole bez napędu = mniej zakupów gier na prezent. Pewnie z czasem kody w pudełkach zastąpią płyty, co będzie zdecydowanie najlepsze dla Sony czy MS.
  11. Mustang odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    No to już zależy czy zysk/strata na hipotetycznie tańszej konsoli bez napędu byłaby wyższa czy niższa. W przypadku PS5 jednak założę, że dołożenie napędu nie zwiększa kosztu produkcji o 100 USD/EUR, czyli generalnie opłaca im się sprzedawać wersje standardowe bardziej niż digital.
  12. Mustang odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Czyli z punktu widzenia producenta generalnie sukces - nie zrezygnowałeś z zakupu i nawet zapłaciłeś więcej. Wiadomo, idealnie byłoby mieć wersje z i bez napędu, z różnymi rozmiarami pamięci i najlepiej w różnych kolorach (sam mógłbym dopłacić do większego dysku i wolałbym białą konsolę), ale rynek jest w zasadzie duopolem, ostatnio popyt przewyższa podaż, więc niestety trudno będzie o większe zróżnicowanie oferty.
  13. Mustang odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Bo model S jest bez napędu. A nabywcy X to hardkorowi gracze, dysponujący często kolekcją gier ze starszych modeli i na razie chcący zachować napęd. PS5 digital mimo niższej ceny i lepszego designu wydaje się budzić mniejsze zainteresowanie i tak naprawdę trudno powiedzieć, czy opracowanie tej wersji się opłacało.
  14. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    To fajna sytuacja z dostępnością, skoro wolą trzymać jako demo, zamiast pogonić od razu, dostać kasę i uszczęśliwić klienta. Z ciekawości, ten szary bo się podoba, czy żeby było łatwiej odsprzedać? Pytam, bo swój wziąłem srebrny w dużej mierze przez politykę firmy i brak fajnego niebieskiego, a srebrny jest moim ulubionym "nudnym" kolorem, natomiast prywatnie pewnie bym się wahał między limonką, a czerwonym metalikiem.
  15. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Lol to pogadam też z rodzicami żeby sprawdzili, bo była mowa ewentualnie o Fieście dla mamy na przyszłą wiosnę, chociaż czekamy jeszcze na rychły lifting. Może też by trzeba zaraz zamówić.
  16. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Podjarałem się, że wieczorem wjedzie SE, a to dopiero 17/09, meh. Obejrzałem ostatnio Cocaine Cowboys, dobry dokument. Nie wybitny, ale obejrzeć można.
  17. Mustang odpowiedział(a) na Mustang odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Jeśli przeglądy są co 30k, w prywatnym samochodzie bym pewnie zmieniał co 15k albo po roku.
  18. Mustang odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    W Polsce mniej więcej tyle wychodzi taka konfiguracja. Jak komuś nie zależy na automacie albo topowych światłach, bo np. mało jeździ w trasie w nocy, może wyjść kilkanaście tysięcy mniej.
  19. Mustang odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Teraz Opel i tak kompletnie się zmienia. Z modeli General Motors (plus kooperacja z Fiatem przy Corsie) sprzedawanych też czasem na innych kontynentach pod markami innymi niż klasyczny duet Opel/Vauxhall (np. Holden albo Buick), przechodzą na alternatywne wersje Peugeotów z bardziej klasycznym designem, nieco niższą ceną oraz lepszą reputacją w krajach ceniących wyżej niemieckie/"brytyjskie" konstrukcje. Dobrym przykładem jest Asta. Dotychczasowa była też Holdenem w Australii, do liftingu miała silniki GM, po liftingu przejęła silniki PSA, nowa będzie już alternatywną wersją Peugeota 308.
  20. Mustang odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Ciekawa była ta wersja 1.6 200, chyba najlepszy w swoim czasie stosunek ceny do mocy na rynku.
  21. Mustang odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Może BMW z premium selection albo coś podobnego od konkurencji na dwa lata? Wykorzystać całą gwarancję i sprzedać?
  22. Mustang odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Ta. Nawet abstrahując od modelu, bo konkurenci Golfa mają bardzo podobne rozwiązania, to na pewno jest pewien znak czasów i coś zdecydowanie nowego w stosunku do aut sprzed kilku lat.
  23. Mustang odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Dobra, akurat wychodzą 3 tygodnie od odbioru, 3 tysiące kilometrów przejechane, mogę tym samym coś już napisać o Golfie, a nie tylko wrzucić foty. Zaznaczam, to nie jest test ani porównanie do bezpośredniej konkurencji, po prostu moje wrażenia po przesiadce z "analogowego" egzemplarza A3 8V (żadnego radaru z przodu, klasyczne wskaźniki, manualna skrzynia) z dieslem 1.6 116, do "cyfrowego" Golfa 8 (liczne systemy asystujące kierowcę, dwa duże ekrany, mikro-hybryda z automatem DSG) 1.5 eTSI 150. Wersja Life, ale z dołożonymi licznymi dodatkami. Układ napędowy Połączenie 1.5 TSI z 7-biegowym DSG sprawdza się wybornie. Już przy docieraniu byłem pod dużym wrażeniem. Ta doładowana benzyna ma moment 250 Nm od 1500 obrotów, czyli w zasadzie tak jak mój poprzedni diesel, poza tym, że ciągnie potem do ponad 6000 obrotów. Przez pierwsze 1500 kilometrów jeździłem tylko na D, w trybie komfortowym, skrzynia zmieniała biegi przy 3000, a tak naprawdę wychodziło całkiem dynamicznie. Ogólnie napęd jest po prostu doskonały do "normalnej jazdy". Skrzynia trzyma niskie obroty, ale nic nie brzmi nieprzyjemnie ani nie wibruje nawet poniżej 1500, samochód pozostaje zrywny. Układ mikro-hybrydowy daje lekkiego boosta przy ruszaniu i pozwala na gaszenie silnika także podczas jazdy (nawet przy prędkości autostradowej można odpuścić pedał gazu i obroty spadną do zera). Ponowne odpalanie jest natychmiastowe, w niczym nie przeszkadza. Przy spokojnej jeździe spalanie wychodzi mi koło 6 litrów, w trasie jadąc ekonomicznie można wykręcić koło 5. Przy jeździe dynamicznej silnik zaczyna trochę wyć, ale rozwija moc bardzo skutecznie. Wszystkie przepisowe prędkości osiąga się bardzo sprawnie, w czym na pewno pomaga też dyskretnie i błyskawicznie zmieniająca biegi skrzynia. Wyprzedzanie to formalność, na autostradzie samochód dość żwawo dobija do licznikowych 200. Dzisiaj pojechałem się trochę pobawić i wykręciłem 220 na kawałku prostej, był jeszcze zapas mocy na nieco więcej. W stosunku do 1.6 TDI jest o dobre 20-30 km/h szybszy i jest to odczuwalne - tam powyżej 160 szło już toporniej, a powyżej 180 ledwo, ledwo. Układ jezdny W Golfie ta kwestia jest dość skomplikowana przez mnogość opcji. W moim z racji mocy (od 150) jest już z tyłu wielowahacz, ale nie zamówiłem ani zawieszenia sportowego, ani DCC. Wziąłem za to felgi 17 (btw seryjnie opony Nexen) zamiast podstawowych 16. W A3 nie jestem już pewien czy miałem belkę czy wielowahacz, na pewno za to miałem felgi 16 i opony węższe o 2 cm. Mniejsza, różnica w prowadzeniu jest zauważalna, szczególnie przy wysokich prędkościach. Na tej samej niemieckiej autostradzie w poprzednim aucie zwalniałem na łukach do 160-170, Golf prowadzi się pewnie powyżej 180, pierwszy raz wziąłem łagodniejszy łuk przy 200, ogólnie lepsze prowadzenie jest adekwatne do lepszych osiągów. Układ kierowniczy mam standardowy, nie zakreśliłem opcji progresywnego, ale domówiłem wybór trybu jazdy. Tym samym mogę jeździć na stawiającym nieco większy opór sportowym ustawieniu wspomagania, polecam opcję. Oświetlenie Dużo jeżdżę po zmroku, jestem fanem świateł matrycowych oraz od początku (od kiedy pierwszy raz zobaczyłem je w A8) podobały mi się dynamiczne kierunkowskazy, więc po mocno przeciętnych bazowych ksenonach A3, tym razem opcja IQ Light była dla mnie obowiązkowa. Co tu dużo mówić, reflektory działają bardzo sprawnie, komfort jazdy po ciemku jest znacznie lepszy, a samochód wygląda po zmroku i przy włączonym kierunkowskazie dużo fajniej. Wnętrze ma ambientowe kolorowe światła, bardzo przyjemna wizualnie rzecz (ale niewidoczna w ciągu dnia). Jak ktoś jest marudą i nie lubi "kolorowych światełek" może sobie wyłączyć i będzie zadowolony. Do tego plus za podświetlanie klamek czy ziemi spod lusterek, ale to teraz norma w tej klasie. Wnętrze Zawsze chciałem mieć w samochodzie jasne wnętrze. więc mając po raz pierwszy możliwość, ani chwil się nie zastanawiałem. Jest inaczej, jasno, "przestronnie", zobaczymy czy kiedyś mi się nie znudzi i jak sprawdzi się na dłuższą metę. Ósemka była mocno krytykowana za ergonomię, tymczasem osobiście nie mam szczególnych zastrzeżeń. Światła zawsze na Auto, klima na Auto, temperaturę zmieniam bez klikania po ekranie, do start stop czy trybów jazdy są skróty... Równocześnie rozmieszczenie ekranów jest bardzo wygodne, środkowy jest duży, z fajną rozdzielczością i barwami, delikatnie zwrócony w stronę kierowcy, zegary można sobie dopasować do własnych potrzeb, widzę od razu dużo więcej informacji niż na analogowych w A3 z maleńkim ekranikiem, poziom poziomu paliwa jest precyzyjny. Naprawdę nic mi nie przeszkadza, jestem bardzo zadowolony z obsługi (chociaż nie wiem, co by powiedział emeryt przesiadający się z Golfa IV). Do tego nie mam bugów czy problemów z systemem, CarPlay działa sprawnie, do tego również bezprzewodowo. Natomiast jest jeden aspekt, gdzie jednak Audi było Audi. Otóż w A3 były plastiki przeciętnie, były plastiki dobre, ale było też kilka elementów naprawdę godnych miana premium. Przykładowo piękna i bardzo przyjemna w dotyku kierownica (w jeszcze ładniej wykończonej wersji wykorzystywana też w Bentleyach), panel klimatyzacji z perfekcyjnie działającymi pokrętłami z przyjemnym klikiem, designerskie nawiewy czy wstawki z metalu. W Golfie są plastiki przeciętnie, są plastiki dobre i to by było na tyle. Nie widzę żadnego elementu wybijającego się pod względem jakości. Jest nowocześnie, jest estetycznie, ale na pewno nie jest luksusowo. Do tego montaż zasługuje na ocenę o oczko niżej niż w A3 8V. Niemniej na razie nic nie trzeszczy ani nie stuka, oby tak dalej. Asystenci Zacznę od potencjalnie najbardziej kontrowersyjnego lane assist (bo można go wyłączyć, ale zawsze włączy się ponownie przy kolejnym odpaleniu). Zasadniczo miałem pewne obawy, ale ostatecznie jest dobrze. Przede wszystkim, kiedy linie zaczynają być dość chaotyczne, system sam się wyłącza. Jak na razie na mniejszych ulicach, na krętych drogach czy przy robotach drogowych często dawał mi spokój, z kolei czuwając na autostradach. Tym samym bilans upierdliwości do potencjalnych korzyści oceniam jako korzystny. Poza tym ten system na pewno nauczy opornych korzystania z kierunkowskazu przy zmianie pasa. Dalej, adaptacyjny tempomat. Fajna rzecz w połączeniu z automatem, samochód sam ogrania wszystko, może generalnie sam jechać w korku, na drodze jednopasmowej też idealny. Natomiast na dwupasmówce wymusza jak na mój gust nieco za wczesne zmiany pasa przy wyprzedzaniu wolniej jadących pojazdów (w przeciwnym razie tempomat chce utrzymać dość duży dystans i zaczyna zwalniać). No cóż, teoretycznie takie powinny być odstępy. Next, travel assist, czyli połączenie powyższych w prostego autopilota. Teoretycznie super rzecz, samochód jedzie sam, hamuje, przyspiesza, skręca, przyszłość nadeszła. W praktyce jest bardzo wymagający w kwestii trzymania rąk na kierownicy, co moim zdaniem mocno ogranicza jego przydatność (po co mi autopilot, jeśli i tak muszę zdecydowanie trzymać kierownicę, nawet bardziej zdecydowanie, niż często trzymam jadąc na tempomacie). Jak dla mnie jest tutaj pewien problem koncepcyjny, związany być może z przepisami. gdyż moim zdaniem tego rodzaju autopilot powinien wymagać nie trzymania ręki na kierownicy, tylko patrzenia do przodu. Obecnie jest inaczej i nie jestem przekonany jak na razie do tego rozwiązania, w praktyce wyszedł bardziej distraction assist do położenia ręki na kierownicy i równoczesnego siedzenia na telefonie albo szukania czegoś w torbie. Jest też jakiś asystent parkowania, nie testowałem, umiem parkować. Musiałem wyłączyć za to system hamowania przy manewrach, bo mój wjazd do garażu wywoływał jego panikę. Najlepsze było parkowanie pierwszego wieczoru. System panikuje, hamuje, auto hold wyłącza pełzanie, start stop gasi silnik, trzeba wcisnąć lekko gaz i zaraz hamulec, żeby w nic nie przywalić. Na szczęście potem wyczytałem, żeby jedno wyłączyć, a auto holda nie używać przy manewrowaniu. Podsumowując. Jestem jak na razie bardzo zadowolony. Asystenci, nowy system i ergonomia nie są tak złe jak niektórzy uważają. Równocześnie nowy Golf przekonuje najważniejszym, czyli samą jazdą, a połączenie 1.5 TSI z DSG jest godne polecania niezależnie od modelu VAG (tak, zobaczymy jak będzie z awaryjnością).
  24. Mustang odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Wczoraj czytałem, że Asasyn Odyssey ma dostać patch, może w końcu ogram.
  25. Mustang odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Najlepsze bagażniki rowerowe są na hak, no ale nie każdy ma hak. Też rozważam kupić za jakiś czas taki na tylną klapę, tylko nieco podwyższony, coby nie zasłaniał tablicy i świateł. Thule ostatnio wypuściło fajne modele, tylko z kolei się cykam, ze na taki markowy bagażnik ktoś się może skusić w czasie jak będę pomykał na rowerze.