-
Postów
9 506 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mustang
-
Dla mnie BD to pierwsze posiadane pokemony i są dokładnie tym, czego chciałem - klasycznymi pokemonami z widokiem z góry jakie znałem, ale z grafiką na dzisiejsze realia.
-
Jako drugi monitor to iPad tylko na Macu. Kupiłem teraz refurba iPad 2018 dla babci i wstępnie działa spoko, bateria trzyma, proste aplikacje się odpalają, do podstawowego użytku taki 2018 i wyżej może wystarczyć przez jakiś czas.
-
Dokładnie, im lepszy masz egzemplarz, tym bardziej szkoda oddawać poniżej wartości. A mnie się zaczyna nudzić czekanie na odbiór nowego auta, koniec zabawy z wybieraniem i konfigurowaniem, a nowego samochodu żeby zobaczyć efekt na żywo i się pobawić nie ma i jeszcze długo nie będzie. Najnudniejszy etap posiadania auta. Jednak kupowanie używek albo ze stocku ma swój urok.
-
Skończyłem dziś singla, ogólnie naprawdę dobry z jednym ale, trochę za dużo już dziwactw i poziomów w jakiś zwidach. W multi nie planuję już się wgrywać, od strony technicznej pięknie się w to gra, ale za duży lunapark się z tego zrobił.
-
Ja bym chciał powrotu do opcji klasycznych konsol przenośnych od lub przynajmniej licencjonowanych przez MS i Sony. Ewentualnie coś w stylu Switcha, może być nawet w formacie tylko wyjścia TV i opcji podłączenia pada. Chciałbym np. móc pojechać do rodziców, podpiąć przenośną konsolę do wolnego HDMI bez zapuszczania się w plątaninę kabli za szafką, wyciągnąć dwa pady i pograć godzinkę w coś z tatą. Nie przekonuje mnie z kolei granie w chmurze, za dużo jest miejsc bez lub ze słabym dostępem do neta (poza miastem, przy granicy, na parkingu podziemnym, w samolocie), do tego zaraz pewnie zacznie się gadanie na temat nieekologiczności tego rozwiązania przez przesyłanie ogromnych ilości danych.
-
Może w takim razie jest sztywniejszy, ale zawieszenie bardziej dopracowane i po prostu nowe i niezużyte. Układ kierowniczy to pewnie przyzwyczajenia wymaga progresywność. No i tak, szkoda, że nie oferują 17 po prostu. To bierz.
-
Czyli w trasie podobnie wychodzi jak paliwo, około 40 zł za 100 km. W mieście elektrykiem taniej.
-
Ale PS4 Pro to przecież świeża konsola, za 20 lat ta edycja naprawdę może być coś warta. Ja też oczywiście nie zarobiłem nic na Project Scorpio.
-
No jak ktoś z nostalgii planuje kupić sobie ładne premierowe PS3 czy białego Xboxa 360, szczególnie w oryginalnych pudełkach, to polecam się pośpieszyć. Zmaltretowane egzemplarze już skończyły na śmietnikach, przeciętne choć działające też zaraz skończą, bo nie jest to już opłacalny sprzęt żeby kupić po prostu jako główną konsole do grania, te pozostałe w najlepszym stanie będą drożeć.
-
A napędy HD DVD do 360 nowe jakie drogie, lepszy zarobek niż na tym do PS5
-
Jak tak patrzę na eBayu to może nie fortunę za to tlou, ale teoretycznie mogłoby być obecnie warte więcej niż nowa gierka. Muszę sprawdzić, czy mam jeszcze King Konga, podobno to jedna z tych „normalnych” gier na 360, które nabrały (trochę) wartości.
-
Słuszna uwaga, na pewno popularna niegdyś retro konsola w świetnym stanie i w oryginalnym pudełku będzie zawsze łatwiejsza do spieniężenia za rosnącą rynkową cenę, niż teoretycznie wiele warta rzadka gra lub unikatowy gadżet.
-
Nie wiem czy już był taki wątek. Oczywiście nie chodzi mi tu o scalperstwo i sprzedawanie drożej słabo dostępnych nowych konsol lub sprzętu growego, a o odsprzedawanie po latach z zyskiem dawnych zakupów. Wiele osób tutaj trzyma pudełka, konsole lub akcesoria mające już kilkanaście lat i więcej, ciekaw jestem, czy sprawdzaliście sobie czy te rzeczy nie nabierają przypadkiem wartości materialnej, a może nawet mieliście już okazję na czymś zarobić? Sam muszę kiedyś rzucić okiem na swoją kolekcję z czasów Xboxa 360, wstępnie widzę, że przykładowo limitka cod world at war zaczyna być coś tam warta. Millenialsi zaczynają z nostalgią patrzeć na czasy dzieciństwa, mają coraz więcej pieniędzy i można podejrzewać, że gry oraz sprzęt z czasów generacji PS2/PS3, szczególnie rzadkie oraz nowe i w mniejszym stopniu idealne egzemplarze, będą stopniowo nabierać wartości.
-
@gtfan Ja w sumie rozważałem Cuprę Leona polifta albo Seata Leona po-mini-lifta, bo w tym drugim też poprawili ekran i multimedia oraz dodali matrixy w opcji. Cupra Leon przedlift to był moim zdaniem nieco gorszy deal, bo zdecydowanie mniej różnił się od Seata. Co ciekawe, do nowej Cupry nie można było domówić DCC poniżej 19 cali, do nowego Seata - owszem, nawet do 17.
-
To uważaj przy noszeniu mebli, można się nieźle trwale uszkodzić. Albo uszkodzić TV
-
A firma przeprowadzkowa nie oferuje gotowych rozwiązań?
-
-
W samochodzie normalniej wielkości i przeznaczonym do normalnej jazdy moim zdaniem nie. Na necie jest też filmik z porównaniem 17, 18 i 19 na Golfie GTI w nim najbardziej polecali 18 jako kompromis między prowadzeniem, a komfortem. I mówimy o wersji GTI i teście, gdzie jednym z kryteriów była jazda na czas na torze.
-
No właśnie takie podobno są różnice, Golf wielowahacz, Leon belka, do tego Leon ma utwardzone zawieszenie. Więc z tego co czytałem nie jest podobnie, Cupra Leon jest twardsza od Golfa, nawet od R-line, nie mówiąc o Style czy Life. Niestety też nie udało mi się sprawdzić jak to wygląda w praktyce na 18 bez DCC, znalazłem test, w którym redaktor był zadowolony z zawieszenia, ale z drugiej strony znalazłem też wpisy na brytyjskim forum, gdzie nowy właściciel był negatywnie zaskoczony twardością i narzekał. Próbowałem się przekonać na jeździe próbnej, ale mieli tylko wersje na 19 z wielowahaczem lub z DCC. Ostatecznie mnie to zirytowało, bo nie chciałem w ciemno brać potencjalnie niekomfortowego auta z mocą 150 koni i którym nie będę wpadał na tor, więc wolałem zamówić to BMW z wielowahaczem i na 17. Natomiast jak to do końca jest to po prostu nie wiem, do tego w kombi też będzie inaczej, dla mnie przy wyborze kilku ciekawych modeli ten wątek zawieszenia był po prostu wystarczający, żeby wybrać alternatywny model samochodu. Ale nie rezygnuj z tego powodu, po prostu zwróć na to uwagę przy jeździe próbnej.
-
A jak zawieszenie w tym Leonie, nie za twarde?
-
Tym lepiej, w waniliowym nie mam i tak wyboru, ale telefon zwykle muszę doładować w ciągu dnia.
-
Praca pracy nierówna, sporo osób tutaj ma własny biznes albo „pracuje” z domu. Dwa kwestia priorytetów i sposobów na spędzanie czasu wolnego.
-
Pierwszy raz w życiu gram w pokemony I w sumie dobrze, że rodzice nie kupili mi gameboya, bo patrząc jak wciągają mnie dzisiaj, to za dzieciaka pewnie grałbym pod kołdrą i chodził do szkoły jak zombie.
-
Błądzenie lub bezsensowny backtracking.