Mam ostatnio rozkminy na temat mocnych aut (pomijając sam fakt posiadania, spełnienia marzeń, kolekcji, itp.) i zastanawiam się jak mógłbym tak naprawdę je wykorzystać, pomijając wypady na tor czy zabawy na autostradzie. Z głupim 1.6 TDI potrzebuję mocnego opanowania żeby nie wyczyniać głupot, a jeżdżąc na pusto i bawiąc się biegami najczęściej i tak siedzę ludziom na ogonie. Zawieszenie nawet w górach pozwala na średnio przepisową jazdę. Na autostradach powyżej 160 brakuje mi mocy, ale raz, powyżej 116 koni jest jeszcze sporo rozsądnych opcji, dwa kiedy przejeżdżałem ostatnio przez całe Niemcy i tak wyprzedziły mnie jakieś pojedyncze auta - mało kto tak naprawdę jeździ powyżej 180.
Daje się jakoś skorzystać z możliwości tego ST czy w sumie gaz wciskasz do oporu od święta?
@mozi