Mustang

Grzybiarz, nowa A klasa ma z tą pierwszą wspólną tylko nazwę. Zresztą już poprzednia była zupełnie inna. http://automaniac.in/wp-content/uploads/2012/04/2012-Mercedes-Benz-A-Class_1.jpg Pierwsza to było dziwadło, druga wyglądała lepiej, ale w porównaniach zawsze wypadała gorzej od Golfa, nawet w kwestii wykończenia. Kolega z pracy miał, wnętrze sprawiało dużo gorsze wrażenie niż w A3 8V. Tego nowego oglądałem tydzień temu i IMO design z zewnątrz ma jeden z najlepszych w klasie, a w środku deska jest rzeczywiście nowoczesna. Musiałbym się przejechać, żeby ocenić jak się sprawują te ekrany, zobaczyć jak wygląda podświetlenie LED w nocy, ale ogólnie jest spoko. Do tego z tyłu teraz jest całkiem sporo miejsca, a bagażnik jest podobny jak w A3.

U mnie lodówka beko z full Neo Frostem od roku i działa idealnie od samego początku, także tego. Stały, jednostajny lekki jakby szum, bez żadnych niepokojących odgłosów.

Są promocje na Dzień Matki jakby co. 35 ojro na PPW.

89k to 89% ceny w stosunku do 100k, a 1100 PLN to 80% raty w stosunku do 1375. Więc jest duża różnica w racie. Albo 3300 rocznie inaczej licząc. Jakbyś zamiast 1.8 wziął już nie tak słabe 1.4 125 masz 10k mniej na cenie zakupu i spalanie prawie litr mniejsze. Przyspieszenie nadal poniżej 10 sekund, 200 pojedzie.

Mieszkanie nie ma balkonu żeby pranie wywiesić na zewnątrz i trzeba rozkładać suszarkę w pokoju. W zimie przy włączonym ogrzewaniu pranie elegancko schnie obok grzejnika, w lecie w ciepłe dni też, ale taką późną wiosną mogłoby być lepiej. Jak myślicie, kupić jakiś mały grzejnik elektryczny do kąta z praniem?

No dobra, ale szyby na korbki z tyłu i 1.2 to ma najtańszy Leon zbliżony cenowo do Fabii, nie taki za 80. Poza tym dopiero co rozważałeś rzeczoną Fabię. Może podejdź do tematu dla odmiany z poziomu finansów - policz sobie ile jesteś w stanie płacić raty, jak długo i potem dobierz to tego samochód. Bo w konfiguratorze to wiadomo, że wszystko wydaje się ciekawe. Ja np. miałem dylemat czy nie dołożyć jeszcze opcji z dopłatą z własnej kieszeni, ale skok był na tyle duży między autami, że na razie odpuściłem. W sensie nie brałem lepszego audio, bo wiedziałem, że bazowe w nowym A3 i tak będzie na innym poziomie niż w Punto. Tak samo z dopłatą do świateł LED przy seryjnych xenonach. Za dużej zmiany i tak się pełni nie doceni.

Przecież wziął z całkiem bogatym wyposażeniem i mocnym silnikiem.

To może jakaś skromniejsza wersja? W sensie od Fabii za 60k przechodzisz od razu do Leona w najlepszej konfiguracji poniżej Cupry za 100k. Nie mógłby być Style albo ten limitowany Full LED z 1.4 125 za jakieś 80k?

Masz plusa za fioletowy lakier w konfiguracji

Leona byś w kombi musiał brać, ale wtedy wypada dobrze. Wspominałem o nim. Seat daje w Polsce spore rabaty, prawie wszystkie wersje Leona mają światła LED w standardzie, a marka ma najlepszy design zewnętrzny kompaktów i małych aut w grupie VAG.

Pojemność bagażnika jest nieco zwodnicza. Do przewozu bagażu, jeśli w kombi chcesz się zmieścić pod tylną roletą - wyjdzie rzeczywiście podobnie. Ale cokolwiek większego gabarytowo w kombi ładujesz pod dach, w liftbacku nie masz takiej opcji.

Napisz w ogóle jak się jeździ tym ST po tym jak emocje zakupu opadły. Mocy akurat, za dużo na co dzień, czy już jest niedosyt?

Do Yarisa mamy był szampan, przy odbiorze A3 dostałem wino.

Red kolor też wybiera pewnie pod kątem odsprzedaży.

Ale za to późna wiosna i lato to najlepszy okres na odbiór nowego auta. Nie trzeba od razu zimówek zakładać, nie brudzi się od soli, nie będzie też już pyłków, nie będzie z kolei jeszcze opadłych liści... Do tego można brać i na wakacje jechać.

No ten wcześniejszy na pompowtryskiwaczach. Większym bublem i tak były wczesne TSI.

Poprawione CR były już w wersji 140, ale od A4 B8. Tata ma w Passacie B7 2.0 TDI CR z 2012 - przekroczył (autentyczne, bo mamy go od nowości) 180k. Na razie jedyna usterka to 2 razy zamek tylnej klapy (kombi), silnik nie sprawia absolutnie żadnych problemów. Aha, wcześniej miał A4 B8 2.0 TDI 170 (też ten nowszy) - oddał przy 113k po 3 latach, w samochodzie nic się nigdy nie zepsuło.

Dobra, pokusiłem się o mały test licząc przebieg między tankowaniami i dolane paliwo. Wyszło mi spalanie w trasie 4,95 litrów na 100. Przejechawszy 625 kilometrów zatankowałem 31 litrów, więc zostało coś koło 19 zakładając zbiornik wg danych fabrycznych 50 litrów. Czyli powinno starczyć na jakieś 380 kilometrów - komputer pokazywał 260, zostawiając ponad 100 kilometrów zapasu. Wychodzi na to, że mógłbym zrobić to 1000 jadąc bardzo ekonomicznie.

Szary trochę nudny IMO, szczególnie do samochodu, który też nie jest mega ciekawy. Jasne beże są niesamowicie praktyczne - nie widać, że auto jest brudne. BTW w tym katalogu flotowym nie ma wszystkich kolorów, w konfiguratorze jest więcej, np. całkiem sympatyczny niebieski denim:

Red, jaki kolor tej Octavii byś brał?

Jest Android Auto i Apple Carplay, kierownica wielofunkcyjna również. Sorry, jak przy temacie nowej Octavii tyle jesteśmy, to trzeba przypomnieć

Co to w sumie znaczy nie bierze dużo oleju? W 1.6 TDI kontroluję, ale przez 23k nie trzeba było dolewać, na oko poziom się nie zmienił, a silnika nie oszczędzam.

Te silniki są już w Golfie od jakiegoś czasu (od liftingu), może są w necie jakieś pierwsze opinie. Chociaż na początku pewnie tylko pochwały znajdziesz, awaryjność później wyjdzie. Technologia odcinania cylindrów była już stosowana w niektórych wersjach 1.4 TSI 150: ACT.

A Clio kombi 120, np. topowy Intens z LED i pakietem GT line?

U mnie oficjalnie jest 50 litrów. Przy czym rezerwa musi być spora, bo rzadko kiedy powyżej 40 wlewam. Podejrzewam, że ostatnie 5 litrów zostaje przy zerowym zasięgu komputera. Więc pewnie zrobiłbym te 1000 jadąc spokojnie i przeciągając rezerwę pod koniec. W praktyce nie zawsze jeżdżę szybko, ale regularnie przyspieszam z gazem w podłodze, więc nie bawię się w mistrza oszczędzania. Najlepsze, że RS3 ma tylko 55 litrów, przy teoretycznie dwukrotnie większym spalaniu. Byłoby jak u moziego.