.....no cóż mnie było zupełnie odwrotnie żadnego rzucania mięchem , cisza spokój jak bym w szachy grał........no i niestety obróciło się przeciwko hehee bo zawsze jest rzeżnia przyznaje się....
no powiem że przegrałem zasłużenie ot to , jak jest się nazwijmy to delikatnie gapą to tak jest......
swoją drogą widzę Brolly że ogranie pomalutku wraca jak jeszcze łącze ok to jesteś niezły wariat naprawdę Yoshi rządzi
powodzenia w następnych walkach