Dr.Czekolada

Na Xboxie na pewno w gp wleci. Już jest na pc.

Ty w Quake chyba nie grałeś jak ci ta gra to przypomina

Dokładnie tak samo czułem się w obu częściach Ori a mimo to jest to jedna z lepszych serii w swoim gatunku. Loadingi to już pewnie bardziej kwestia samego sprzętu niż gry.

Wg mnie przy normalnym cyklu użytku konsoli nie odczujemy jakiś zmian w baterii nawet gdyby była non stop w docku. Swojego V1 nawet ładowarką pod USB w listwie ładowałem i dockiem innej firmy.

Po to się czyta tutoriale

U mnie triggery i bumpery wydają inne dźwięki na lewym i prawym joyconie ale to Nintendo czego się spodziewałeś

Quantum Break zdecydowanie ich najsłabsza gra, aczkolwiek pomysł na niego mieli jak nikt inny.

Jeżeli pasuje ci Dualshock4 czemu nie spróbujesz padów 8bitdo? Sam dałem im szansę i jestem zadowolony. SN30 pro+ jest dosyć zbliżony do Dualshocka i bez problemu paruje się z konsolą, do tego ma wymienny akumulator.

Na razie tylko Metroida odpalałem ale w trybie Vivid bardziej mi się podoba. Sama oprawa gry jest jak to już niejeden napisał dosyć "płaska" więc ten tryb sporo dodaje moim zdaniem.

Poczekaj. Fabuła wbrew pozorom staje się lepsza a recyklingu jak będziesz leciał story nie odczujesz.

Nie widzę sensu w zakładaniu osobnego tematu dla oleda ale ok.

Ja dostałem w stretchu ale z dostawą w sklepie.

Mam i swojego

Kwestia podejścia. Metroidvanii nie da się praktycznie zepsuć? Chasm, Robot Named Fight, Castlevania: Mirror Of Fate (kuriozalnie tytuł Hiszpanów) znajdzie się jeszcze kilka tytułów, które próbowały trochę dorzucić coś swojego i nie wyszło im to na dobre. Można uczynić backtracking nieciekawy i mało wynagradzający. Moim zdaniem siła Metroida tkwi w tym właśnie, że gierki z głównej serii są stosunkowo krótkie i przyjemne. Hollow Knight to bardzo wymagający i bardzo rozległy tytuł, który nie każdy tak doceni a co dopiero jeszcze skończy.

Ogór czasem jest tak alternatywny, że naprawdę ciężko jest go zrozumieć. Bez obrazy

Potencjał ale na co? Fani chcieli Metroida i dostali Metroida. Czekali na niego tylko 4 lata od czasu Samus Returns i prawie 20 lat od czasu ostatniej fabularnie kontynuacji.

Tak można dzisiaj powiedzieć dosłownie o każdej kultowej grze RPG. Baldury, Arcanum, Neverwintery itd to już niby święte krowy?

Jak dla mnie Odyssey to sequel Mario Sunshine, który był sequelem 64. Raczej powinni coś nowego wymyśleć.

Dla jednego ważniejsze żeby poczuł się jak w kinie przy walce z Mongołami dla drugiego satysfakcja ze złapania shiny pokemona albo przejście popierdolonego levela w Mario Makerze. Jak dla mnie każdy ma prawo do swojej zabawy.

No jak po Doomie sięgasz po gierkę celująca bardziej w survival to sam sobie jesteś winien Jak ma się poruszać obładowany gratami komandos z gasmaską na twarzy i nieprzyjaznych warunkach w gierce celującą w immersję? Aż mi się przypomina wpis tutaj kogoś, że się odbił od Preya bo nastawiał się na strzelankę

Ale po BOTW zainteresowałeś się Hyrule i czytałeś dedykowane na jej temat książki? To ważne. Trochę z dupy to porównanie Nintendo zawsze było Nintendem i gry które wymieniłeś na Sonce nijak się mają do portfolio Ninny z jakiejkolwiek generacji.

Ja V1 sprzedałem za 1100 (chociaż żałuję, bo trafiłem na łajzę, co chciała wyłudzić hajs za rzekomy drift) z gripem BigBena, pokrowcem i kartą 128 mb. Celowałbym w okolice 1000 zł.

No i super grasz w same indyki w sumie można było się domyślić i wystarczyło to napisać. Mi na Switchu crashuje po dłuższej sesji np Unexplored. Co z tego wynika? Nic, tak samo jak z twojego posta o LP2.

Teraz to już w ogóle odplynąłęś ze swoimi podejrzeniami Nie wiem co ci się tam na kąkuterze nie odpala ale na tym rodzaju urządzenia zawsze znajdzie się jakieś wyjście eot.