Jak dla mnie motywacja Abby straciła sens w momencie jak po scence z rukaniem (które odwróciło jej tok myślenia o 180 stopni) poszła do swoich nowych azjatyckich przyjaciół, a potem bebech kazał jej wypie.rdalać a do Wilków nie miała już po co wracać. Sama sobie nawarzyła tego piwa i na co liczyła, że będą razem tak sobie wszyscy żyć szukając świetlików? Jakbym był 16 letnią laską może bym powiedział że Druckmann to geniusz.