-
Postów
10 090 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Dr.Czekolada
-
Marzy mi się dorwać i ograć jeszcze kiedyś DQ3 w wer GBC. W nowym remaku liczę przede wszystkim na konkretną ilość nowego contentu. To był pierwszy DQ z systemem klas więc może jakieś nowe jobsy?
-
Trójka najlepsza i najdłuższa z trylogii Erdrick ale patrząc przez pryzmat innych hd-2d np Octopath to dalej są malutkie godziny. Wersje na telefony/Switcha oszczędziły nam masy grindu dlatego też czas potrzebny do ukończenia został znacząco zredukowany. Ciekawe jakie zmiany poczynią w tym remaku.
-
Bo Tekken jest na poważnie i nie bekowy
-
https://www.playstationlifestyle.net/2024/05/24/clock-tower-rewind-physical-edition/ Co prawda to technicznie przygodówka i w pewnych kręgach kultowa seria, ale chyba wpasowuje się w temat niszowych boomer horrorów. Czekałem na jakiekolwiek info czy ten projekt żyje. Dziwne, że zrobienie remastera takiej gierki może zajmować aż tyle czasu. Najbardziej liczę na usprawnione sterowanie, a konkretniej szybszą reakcję bohaterki na komendy ponieważ to mnie zawsze najbardziej odrzucało.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Dr.Czekolada odpowiedział(a) na Josh temat w Resident Evil
Dlaczego trójkę najpierw? -
Oczywiście, że gram. Ślepa uliczka? Nie dla mnie. W tym roku na razie skończyłem tylko Propagation i 7th Guest ale zacząłem Moss i wleciały na zniżce Ancient Dungeon i Legendary Tales, które pójdą w następnej kolejności. Na swoją kolej czeka też Humanity, dokończenie Synapse. Zamierzam też wrócić do No Man' Sky w które świetnie się grało.
-
Właśnie skończyłem. Muszę przyznać, że podobało mi się. O ile jedynkę wspominam w bólach i ledwo jej dałem 3/6 tak dwójce spokojnie 4/6. Czy dałbym ponad 2 stówy za parugodzinny spacerniak z szukaniem bozi w tęczu z okazjonalną walką gdyby nie była w gp? Nie. Tak samo nie dałbym stówy za 3 godzinną Indikę, czy jakikolwiek inny walking sim. Nie zmienia to dla mnie faktu, że gierka jak na to czym się okazała bardzo spoko wyszło i przyjemnie było ją zaliczyć.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Dr.Czekolada odpowiedział(a) na Josh temat w Resident Evil
Chodzi o wersję HD na ps3/360? Zjebali z kontrastem scen przez to nowe cieniowanie. Jest dosłownie ciemno jak w dupie -
Dzięki. Tego slave zero chyba będę męczyć na Arcade Sticku xd Nioch nioch od Games4You
-
-
-
Project Zero 2: Wii Edition - Jako, że nie wyszła w US tylko u nas w PAL nie używam amerykańskiego tytułu. Nie będę ukrywał, że seria skradła mi serce i duszę. Stawiam ją obok RE i SH jako serię survival horror absolutnie obowiązkową dla zjadaczy tego gatunku. 8 lat po premierze dwójki na PS2 i Xbox - nie bez powodu najbardziej kultowej części w serii doczekała się "remaku" na konsolę Wii. Remake pisane w cudzysłów ponieważ pomimo lekkiego updatu grafiki (w sumie najbardziej widoczny u modeli postaci) gra wciąż wykorzystuje liczne assety z pierwowzoru, a sama struktura gry pozostała 1:1 taka sama. Tak naprawdę jedyny powód istnienia tej wersji to próba przeniesienia sterowania na kontroler Wii i próba ta moim zdaniem wyszła słabo. Do tej pory skończyłem wszystkie odsłony po kolei jak wychodziły (wliczając też remastery 4 i 5 dostępne na Steam i współczesnych konsolach) więc sądzę, że jakąś wprawę w strzelaniu zdjęć maszkarom mam. O ile oryginał na PS2 sprawił mi najmniej problemów ze wszystkich, tak Wii Edition zapamiętam raczej jako niepotrzebną mękę. Pierwszą zmianą jaką dostrzeżemy to zmiana kamery na zza pleców tak, jak pozostałe nowożytne części. Wraca też znany z 4 i 5 motyw świecenia latarką po otoczeniu żeby znaleźć wszelkie znajdźki walające się po podłodze/ szafkach, które następnie trzeba podnieść przytrzymując przycisk interakcji. Jeżeli jednak nie zauważymy zbliżającej się ręki ducha zostaniemy złapani i musimy się wyrwać (w tej wersji machając wiilotem) i tracimy hp. Sterujemy postacią za pomocą nunchaka, sprint mamy pod Z, pod C możemy strafe'ować postacią na boki. Szybkie machnięcie wiilotem sprawi, że bohaterka zrobi szybki obrót o 180 stopni. Teraz główne mięso czyli kamera - na logikę machając wiilotem do góry i do dołu patrzymy obiektywem w dane miejsce, ale żeby obrócić obiektyw w prawo i lewo miałem lepszy feedback obracając całą postacią za pomocą analoga na nunchucku. Obracanie wiilotem jest zbyt powolne i nieprecyzyjne żeby uznać za pomocne. Żeby było śmieszniej sami twórcy chyba o tym wiedzieli bo w pewnych sytuacjach zaimplementowali pomoc pod przyciskiem B żeby nasza postać automatycznie obracała się w stronę celu np kiedy wchodzimy do pomieszczenia i odpala się jakiś event, za którego zdj dostajemy pkt. Jak można się domyślić nawet z tymi “wspomagaczami” zdarzyło mi się spudłować zdj, które na ps2 robiłem manualnie bez problemu XD Kolejną nowością w remaku jest też to, że duchy czasami po otrzymaniu “śmiertelnych” obrażeń, robiąc normalne zdj (tzw zero albo fatal shots) dostają berserk. Zaczynają świecić wtedy na purpurowo, wraca im trochę HP i generalnie mamy przejebane. To swoiste Crimson Heady z RE1 bo są wtedy znacznie silniejsze, szybsze i z łatwością mogą nas załatwić jeżeli okoliczności na to pozwolą (absurdalnie duży dmg i nowe ataki). Pamiętam, że w 4 i 5 też duchy czasami berserkują, ale nie są aż tak trudne jak tutaj. Ogólnie Wii Edition to znacznie trudniejsza gra sama w sobie względem pierwowzoru i miałbym problem polecić ją zaczynającym z serią, bo mogliby się zrazić sterowaniem chyba, że ogarniemy sobie je jakość na emulatorze żeby nie trzeba było machać kontrolerem. Doszły dodatkowe endingi (w tym te z wersji Director’s Cut z xboxa), dodatkowy tryb zwany “Hounted House” który w skrócie to fpp na szynach, gdzie musimy trzymać willota w bezruchu kiedy wyskakują nam duchy. Całość oceniam 4/6 (gdzie wersji ps2 dałem 5/6). Doceniam zmiany w modelach postaci. Teraz bohaterki są starsze o 2 lata (w og miały po 15 lat) i nie wyglądają jak kartofle. To byłaby świetna wersja gdyby nie specyficzne sterowanie. Nawet na emulatorze sądzę, że odpalenie wersji ps2 wciąż jest mniej problematyczne ponieważ nie wymaga większego grzebania. Może kiedyś doczekamy się jakiegoś fajnego remastera w stylu czwórki i piątki na pc/konsole wtedy jak najbardziej warto byłoby sięgnąć, bo to wciąż jedna z najlepszych gier survival horror traktujących o duchach.
-
Uwierz mi szybciej byś już to skończył niż pisząc te komentarze no ale rób jak chcesz. Pozdrawiam.
-
Tak bo na tle całej długości gry to ledwie sekcje. Ta gra stoi zagadkami i rozwiązywaniem znaczeń glifów, a nie skradaniem.
-
To tylko w fortecy takie natężenie i to też do pewnego momentu. Trochę zabawny powód żeby odpuścić grę, ja bym jednak dał szansę dalej jeżeli ci zagadki pasują.
-
-
Czyli powtórkę z rozrywki ale z jednym nowym gimmickiem? Stawianie gier Nintendo i Ubi koło siebie. Serio nikt tak na tym forum chyba czerwonych jeszcze nie obraził.
-
W każdą grę niezależnie da się "nauczyć" po prostu w nią grając
- 7 600 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ano. Nie nafarmisz jak na wieśniakach w Bloodborne. Co nie zmienia faktu, że inny typ gry.
-
W soulslike nie zaczynasz od nowa tylko od ogniska i po każdej śmierci mapa się nie zmienia.
-
Daliby Demonsy do A to nie miałbym się nad czym zastanawiać.
-
Albo, że gra okaże się słabizną, niewartą czasu.
-
Ale z tą grą autentycznie wystarczy kilka minut na YT i już wszystko wiadomo
-
Nie ma ustawień samego języka gry. Jest tylko od dubbingu do wyboru (i grałem z jap dub). Spróbowałem zmienić język konsoli, ale gra dalej po polsku czyli kwestia regionu. Może na Xboxie zmiana języka konsoli coś da.