Dr.Czekolada

Square? No tym Rebirth się trochę wybronili. XV, XVI, przedrogie Pixel Remastery to serio nie wiem za co chwalić.

Oczywiście, że bym pograł w nowego DC, ale to tylko odskocznia od RE nie oszukujmy się. Nie chcę też wątpić w Capcom ale Exoprimal zostawił trochę niesmak.

Uwielbiam FF VI właśnie za to podejście. Przeszedłem całość na psx bez grymasu. Kefka to chory skurwiel.

3 godziny? Nie no przesada jak za gierkę za stówę xd

Totalnie zaspoilerowałem

Z ciekawości jakie są twoje top open worldy?

Te gry zawsze będą grywalne ale trzeba lubić survival horrory i fixed camera.

Przecież WW system walki to mistrzostwo. Jak można narzekać na ten element xd Jak masz taką ochotę to po prostu zrzuć typa w przepaść i tyle, po walce.

Gdyby nie to forum to też pierwsze słyszę. Dobre oceny zgarniała w czasopismach. To zwyczajnie kwestia gustu, bo nie każdemu musi pasować zejście z orientalnych w metalowe klimaty.

Od razu widać, że nowy tutaj jesteś. Nie widziałeś jakie emocje wywołuje na forum ustawienie protona

Dawno nie grałem ale nie wierzę w to, że nagle gra stała się spacerkiem samograjem. To gry From jak dla mnie przystępniejsze włącznie z Sekiro, ale może to kwestia indywidualna.

Połamał go R2 ale Mario no problemo

Ty już Krysia się nie tłumacz. Na loży forum jako fan jesteś skreślony za postawienie 0 przy żyrafie 6

I tak byś kupił, tak jak ci "fani".

W Outbreak 3 z QOL zmianami i gameplayem na miarę ostatnich remaków? Oczywiście, że tak ale to musiałaby być skończona gra a nie usługa.

Masakra ten temat. Wstyd mi za was.

Co on bredzi? Świetny Resident.

Gdyby nie pupcio nawet bym nie wiedział o istnieniu takiego moda. Skończyłem dawno temu na Steam Deck, bez żadnych modów. Chętnie kiedyś wrócę (bez tego moda). Pozdrawiam

Za rok na następcy będziesz też kupował Peach i te gry RPG ale przynajmniej w nowym standardzie cenowym

W sumie to i tak bardzo wysoko jak na grę, która cię tyle wymęczyła Czasami warto dać sobie trochę czasu z werdyktem i na chłodno przemyśleć. Ciekawe jak Rebirth będzie rozpatrywany po latach. Osobiście już teraz mogę powiedzieć, że te semi open world elementy były zbyt powtarzalne i mało urozmaicone dlatego tak szybko męczyły.

Gira lepiej nie odpalaj Cortex Command, albo Noita bo dostaniesz zawału i Zelda już nie będzie taka żywa

Ma. Nawet o kupie gadają

A co do challengu zapomniałem jeszcze są w grze wyzwania typu polowanie na specjalne potwory/bossów coś a'la FF XVI z tablicy ogłoszeń. No to przyznam, że na wyższych levelach potrafili trochę sprawić problemy. Nie wiem jak wygląda postgame ale wolę się na nic nie nastawiać, chociaż potencjał jest. Wydaje mi się, że jestem gdzieś w połowie gry i dopiero teraz czuję, że gra się "otwiera" z zadaniami i lataniem między regionami. Nie warto było tracić czas tylko lecieć story