Dr.Czekolada

Mnie tam też nie grzeje ten tytuł, kiedyś może się ogra na spokojnie.

Bankowo steam chyba tylko Wiedźmin i GTA V były wyjątkami.

Trafiłem na trailer tego moda (New Vegas) przypadkiem i kompletnie mną pozamiatał do tego stopnia, że wyczekuje premiery. Na razie daty nie ujawnili a sam projekt robiony jest ponad rok.

W Codename 47 nie miałeś żadnej Moskwy, chyba o dwójce mówisz

A myślałem że pod koniec tego roku już tylko Ubi mnie rozweseli

Meguro jak zawsze dostarcza. Nie przesłuchiwałem całego ost, bo jednak wytrzymam do czasu zagrania ale słyszę, ze jest sztos https://youtu.be/KukSVxgsQkg

Fakt dawno nie cioraliśmy przydałoby się odświeżyć. Ostatnio myślałem nad wer ps4, ale już mi przeszło, tylko klawa i mycha tak jak Pan Jezus nakazał.

Wypruci z pieniędzy bo kupują takie raki jak Obesrwujące Burki 2, a potem nie ma na takie renesansy jRPG jak P5 tfu.

Z dupy argument żeby przesuwać premierę aż do kwietnia. I tak będzie w formie dlc więc mogli po prostu wydać grę, a najbardziej zapaleni zwolennicy Japońskiego i tak powinni być zadowoleni bo pewnie już ogrywają wersję z KKW. Jeszcze od niedawna można było pomarzyć żeby Atlus dał jap va do swojej gry.

Głos Igora XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

W ten piątek wypuszczają nową epkę specjalnie dedykowaną jednemu ze zmarłych fanów (nie tego zabitego w Czechach xd). Część drugiego kawałka http://www.metalinjection.net/av/lamb-of-god-teases-a-new-song-culling-which-sounds-like-its-from-the-2000s

Bo rzeczywiście Bethesda robiła lepszą fabułę do swoich gier

O jezu jak na moim złomie-laptopie xddd

Sandbox adekwatny do jesieni - Ciemnej, zimnej i depresyjnej.

Już jednym Assasynem można się zadławić, a co dopiero trzema. Dwójka była spoko i może nawet człowiek chciałby sobie w nią jeszcze kiedy zagrać, ale zasilanie portfelu Ubi ociera się o masochizm

Podobno ma szereg opcji graficznych.

Właśnie to dziwna sprawa, jak ogrywałem demo co nie przechodził ktoś koło telewizora padało pytanie czy to jakiś Resident Evil xd Pytałem brata o co chodzi stwierdził ze jakoś to pierwsze co mu przyszło do głowy patrząc na kolorystykę gry, zwłaszcza wchodząc do kuchni w grze, po byciu "przywitanym" przez właściciela.

Kocham rpgi XDDDDD

Potwierdzam gra to sztosiwo, grało się kiedyś parę razy z ludźmi z tego forum w wer pc i była kupa zabawy . Jak za tą cenę wersja pudełkowa to coś fantastycznego.

Mi paczkomat potwierdził wysłanie już w środę, jeszcze dzisiaj powinna dojść, brałem z Grymela.

Też mam takie wrażenie. Po genialnym RE4 piątka była guvnem, a szóstka nie zasłużyła nawet na to miano. Wydaje się, że siódemeczka wraca na właściwe tory... Nigdy nie wybaczę Capcomowi co zrobili w piątce, fabularnie głupotą zbliżyli się właściwie do poziomu filmowej sagi. Jasne ten element nigdy nie był w Residentach zbyt ambitny ale zrobić z Weskera ultradebila, który nie wiadomo jakim cudem dozył aż do tej odsłony, Chris koksu napieprzający z piąchy w skałę, jeszcze brakuje żeby w trakcie tej walki wyszło na jaw, że sam jest podobnym mutantem co Albert albo ukrytym Saiyaninem. W zasadzie jedynym powodem dlaczego w ogóle w to zagrałem to dowiedzieć się o dalszych losach Jill i ograć zachwalane DLC. Z nią też zaje.biście potoczyli wątek "tylko ty możesz go powstrzymać" litości. Czekam na siódemeczkę nie wierzę, że dałoby się zrobić już coś gorszego tej serii. Taki cykl wydawniczy, gdzie Revelations mogłoby uderzać w stare postacie i jakieś coop multi a główna seria różnymi konwencjami uderzać w bycie po prostu survival horrorem byłoby strzałem w dziesiątkę.

Też mnie ta walka wnerwiła. Najłatwiej jest go chyba lać po prostu po mordzie na locku, wyczekiwać na jego ataki mordą i po nich szybko atakować i odskakiwać (tak jak ten koleś na filmiku 0:36) https://www.youtube.com/watch?v=71TxHzx3NNc (odświeżyć link bo na tym forum linki do YT tak wspaniale działają po napisaniu tekstu). Z tym jego kłapaniem nie miałem problemów. Gorzej było z jego szarżą do przodu, ekslozją kiedy jestem blisko niego i praktycznie przy ścianie (dlatego warto mieć na uwadze nie doprowadzać do takich sytuacji) i wyskokiem jak ma 40 % hp. Ten npc koło niego nawet trochę pomaga, bo potrafi mu zjeść nawet pół hp i odwraca uwagę. Alternatywnie najbezpieczniej i najmozolniej jest chyba odskakiwać od niego i wyczekiwać jak schyla ryj i rzyga lawą na podłogę. Też mnie wnerwił ale jakoś już sprawniej poszło, taktyka lania po ryju w właściwym momencie i okazjonalnie łapskach również się sprawdziła Grunt to trzymać odpowiedni dystans i wyczekiwać momentu. W ostatniej fazie trzymałem się dupy, trzeba uważać na jego nogi bo zgon na miejscu. Kiedy wykonuje skok, będąc koło niego wystarczy się nie ruszać i nic nam się nie stanie i znowu spieprzać mu za pierdziawę.

Nie oglądałem żadnych trailerów z rozgrywki za parę dni i tak premiera to się zobaczy na bieżąco jak się tytuł prezentuje. Nic dziwnego, pojawił się znikąd i pierwsza zapowiedź była jakoś z 8 miesięcy temu. Sam bym o grze nie wiedział gdyby nie serwisy stricte rpgowe jak Enklawa czy POE pl.

Tylko cyfrowa.