Dr.Czekolada

W 2008 wkradała się monotonnia przy dłuższym posiedzeniu i zerowy poziom trudności też miał na to wpływ. Audiowizualnie trzymała poziom, ale schemat elementów platformowych, które były na autopilocie między nimi walka 1v1 w której nie dało się zginąć, do tego dać wątek fabularny który wiadomo jak się potoczył i bezczelne DLC cliffhanger. Nie powiem, że przy tej części źle się bawiłem nie była gówniakiem ale zasłużyła sobie na krytykę. Prawdziwym kupsztalem były dopiero Zapomniane Piaski, chyba najłatwiejsza platyna do zrobienia swoją drogą.

Ponad 12 lat temu wyszedł Warrior Within, kiedy Ubi był jeszcze synonimem badassowości. A dzisiaj cieszymy się jakimś zgarbionym systemem walki z Batman Arkham/Mordorów/Uncharted

Kurde zaczyna mnie się udzielać trochę hype koniec końców czekałem na to bardziej niż na Wasteland 2, Pillarsy czy jakieś tam Tyranny zapowiedziane znikąd. Po raz pierwszy mam też prawdziwy dylemat czy grać z pl bubbingiem czy oryginalnym. Naprawdę mam nadzieje na "cholernie dobrze napisaną" historię.

Po ostatnich patchach ponoć nie poprawili znacznie gry ?

Na ich fejsowej grupie trwa Q&A live.

Mogliby też dać normalnie wsparcie dla klawy i mychy, przecież mogą to zrobić. Co do pada byle nie wydziwili tak interfejsu jak w Wasteland 2.

Może nie tyle z konsol ale na PC pamiętam darmowe multi Fear: Combat. Chryste jakie to było szybkie, zdarzały się z serwery z niewyobrażalnymi lagami ale wciąż tempo gry i rozpierdziel z tymi pukawkami kiedyś nie do opisania.

Początek gry, słuchawki na uszach albo jakiś dobry sprzęt audio i odlecisz. Nie ma opcji na zniechęcenie.

7ka jest z głównej linii serii tam odbijania się od ziemi nie było. Assault Horizon to był taki wybryk i raczej do niego już nie wrócą.

Soldier Of Fortune 1/2, Killing Floor 1/2, Black, Unreal Tournament, BF:BC2, Painkiller, New Order.

A gdzie napisałem że klimatu nie ma ? Napisałem prawdę, to nie Fallout że sobie spokojnie spacerek robisz z pieskiem niczym się nie przejmując i idziesz gdzie chcesz. Pamiętam jeszcze te latające s(pipi)y.syny nie dające spokoju, ale nigdzie nie napisałem że gra jest pozbawiona klimatu. Ogrywałem stare wersje nie te reduxy nie wiem czy jest jakaś różnica. LL bodaj nie skończyłem miałem checkpoint i niewielki zapas filtrów, może kiedyś spróbuję podejść jeszcze raz.

Wow ale kop w krocze, zwłaszcza dla backerów wersji dla tej konsoli.

Sporadycznie ale nie należy to do rzeczy specjalnie przyjemnych jak np w Falloucie, ciągle trzeba pilnować stan powietrza w gasmasce i szukać nowych filtrów po poziomach. Większość czasu spędzamy w pomieszczeniach/podziemiach a wychodzenie na zewnątrz wspominam jako trochę nerwowy rush.

No dla jednego AC tylko kupić specjalnie joya to bzdura kompletna wiadomo, tym bardziej jeżeli to miałoby być ogranie i odstawienie na półkę. Ludzie mają różne kaprysy, jak mają pieniądze. Postawienie np kabiny arcade w domu też może być dla jednych przerostem formy, ale i znajdą się tacy. W wypadku AC7 dużo też zależy jak rozwiążą sterowanie, z tego filmiku który wrzuciłem wcześniej wynika, że ten dedykowany hotas to jakaś padaka, ogromna martwa strefa takie granie dla mnie mija się z celem, chyba że są jakieś ustawienia.

Siekiera - jak oglądasz taśmę i jesteś już w kuchni, na podłodze wgłąb między mikrofalą a lodówką szukaj wytrychu, potem użyj go na zamkniętej szufladzie za tobą. Po skończeniu taśmy wróć się do tej szuflady. Na szafce w łazience, na której była amunicja można użyć siekiery żeby dostać dodatkowe pociski, jeszcze jedna paczka jest schodząc po schodach w piwnicy.

Są ludzie którzy cisną na kierownicy w samochodowe arcade'ówki (jak na automatach) Czemu ktoś nie miałby chcieć tak samo na joy'u w AC ? Wiadomo że to nie symulator ale samo w sobie granie joyem daje dużo frajdy. Jakby ktoś chciał przy okazji pocisnąć w War Thundera albo wychodzącego niedługo Elite to jak najbardziej. Poza tym taki AC6 dostał dedykowanego hotasa

Grałem w jedynkę kiedyś na komputerze, słabe toto było ale fajnie było polatać pojazdami po mp.

To coś nie tak, bo normalnie się otwiera bez oglądania taśmy.

Imo bez sensu byłoby wciskać ten fragment do pełnej wersji, chyba że może jakoś mocno zmieniony. Demo o takiej nazwie powinno być samodzielną, nieintegralną częścią.

Let It Die - Całkiem fajna produkcja od Sudy. Podróżujemy do góry wieży, zbieramy loot, levelujemy postacie, expimy w używanej broni, wykonujemy questy, bronimy się przed najazdami innych graczy do naszego huba przy pomocy fighterów których zdobyliśmy, sami atakujemy. Wszyscy dołączają do swojej drużyny jakim jest ich kraj zamieszkania, ale wybór jest dokonywany przez nas. Mocno specyficzny tytuł, dawkuje go sobię 2-3 godz dziennie i odstawiam bo może w większej się odechcieć.

Też będę musiał się przeprosić z multi, zagrałem pare razy i dostałem takie baty z drużyną, że aż bałem się próbować dalej. Zdecydowanie to nie jest gra przystępna dla nowych.

używam DS4Windows i sterów pada xbona. Ja tam dmucham na zimne i kondomy noszę.

W sumie teraz sprawdzałem na kompie i widzę na kablu bateria full a na BT pokazuje 90 % wtf może mam jakiś je.bnięty egzemplarz. Cena oczywiście za znaczek, bo na pewno ten kawałek tworzywa sztucznego kosztuje znacznie więcej od DS4 w produkcji. Boże