Bo mówisz, że niektóre rozwiązania w Demon'sach były aż toporne. Demon'sy przy tamtych gierkach to prawdziwy nextgen. Demons'y wywodzą się od tamtych dungeon crawlerów i widać to na wielu płaszczyznach.
Dokładnie. Dark i Demon's Souls to kompletnie różne gry z kompletnie różną filozofią, ideą i balansem. Jedyne co je łączy to identyczne sterowanie. W Demon's masz swój bezpieczny Nexus do którego zawsze sobie wrócisz wyliżesz rany, przepakujesz sprzęt, ochłoniesz. Dark Souls to bardziej podróżowanie w nieznane, niebezpieczne i dużo większe niż DS strony. Po drodze zdobywamy mase gratów, nieporównywalnie więcej niż w Demonsach i szczerze jeśli miałbym co jakiś czas cofać się do bonfire tylko dlatego, bo jestem przeciążony i pozwolić na respawn wrogów czułbym, że zamiast isć do przodu stoję w miejscu (albo gram w jakieś nawiedzone Diablo). Teleportacje dostajemy dużo później w grze i uważam to z designerskiego punktu widzenia za strzał w dziesiątke. Jedyne co nam ułatwia sprawę do bonfire i regenerujące się Estus Flaski co ognisko. Darki są ogólnie bardziej casualowe, przystępniejsze pod kilkoma względami, a już zwłaszcza kolejne części. Trójka jeszcze inaczej zbalansowała sprawę z itemami, możemy mieć przy sobie ich określoną ilość a reszta jest składowana do schowka.
Wracając do KF/ST/etc w tamtych grach też mogłeś mieć Bóg wie ile żelastwa ze sobą, z tym że nie miałeś tam normalnie miejsca do składowania, po prostu miałeś to co znalazłeś i byle dbać o wytrzymałość tychże, przy szczęśliwie napotkanych kowalach po drodze.
Po co to wszystko piszę - Żeby pokazać ze wszystkie te gry tak naprawdę trochę inaczej do tematu eksploracji/zarządzania podchodziły, w późniejszych częściach to ułatwiono bo skupiałeś się bardziej na ważniejszych aspektach gry i wg mnie to super sprawa, że próbowali zrobić coś innego. Ta seria nigdy nie aspirowała do bycia symulatorem rycerza i każdemu komu to przeszkadza żyje w jakimś dziwnym złudzeniu.
Swoją drogą ci co piszą, że turlanie się w zbroi jest ok (?) a skakanie to już niby przesada powinni oberwać wielką pałą olbrzyma.