Dr.Czekolada

Może niezupełnie czerpiące tylko z uniwersum Lovecrafta, ale też powstajacy Salt And Sanctuary ma takiego bossa już na początku 2:04

Grałeś w BloodBorna ?

W ogóle literówka w tytule "Ctulhu" co ten Figaro to ja nie wiem Lovecraft się w grobie przewraca.

No dobra może nie prosto, ale jednak inni gracze (albo posiadacze pc'ta będącego w stanie odpalic emulator) muszą obejść się smakiem. Szkoda Silicon Knights mieli złą passe z Too Human a potem Xmanami ale Blood Omen i Eternal Darkness to sztos ponadczasowy.

Moim zdaniem nie ma co specjalnie sie rozwodzić nad tym bo ich poprzednie gry nie były zbyt ambitne i nie miały takie być. To nie znaczy, że nie mogą zrobić czegoś konkretnego. To będzie po prostu ich pierwsza poważna gra (miejmy nadzieję). Dark Corners było niezłe ale też nie idealne. Od momentu kiedy główny bohater dostaje broń palną jakoś gra już niespecjalnie tak trzymała klimat.

Ostra Martwica mózgu prosto od Nintendo.

Ku.rwa gdybym nie wiedział co to za gra powiedziałbym że to jakimś DMC FPS z minimalistyczna grafą i tylko brakuje Smokin' Sick Style na górze ekranu Gierka w porządku ale zawiodłem się trochę. Myślałem że ciekawiej pociągną wątek fabularny a tutaj ledwo co się rozkręcam i już gra skończona. Mam nadzieje że jakoś będą ją rozwijać o dodatkowe levele.

Pewnie jakieś nawiazania do poprzedniczek będzie. W Rage'u czy New Order czy Old Blood były fajne easter eggi.

http://www.gram.pl/news/2016/02/19/kampania-dooma-wyciekly-nowe-szczegoly.shtml Prawdopodobnie 17 map dla trybu single.

Tzn ? Jeżeli mechanika gry na to pozwala to czemu mieliby tego nie robić ? W Fallout Online życie też nie było lekkie z randomami robiących piekło żółtodziobom.

Nie chodzi mi o żenadę Bluber. Dla mnie ten nowy Dante jest po prostu wulgarny i obrzydliwy. Stary nie musiał rzucać fakami żeby wydawało się scenarzyście, że jest fajny i zabawny. Dla mnie to kompletnie dwie różne postacie i przyświecały im inne wizje. Nie odczuwałem w Dmc żenady ze strony postaci, tyle co mnie zwyczajnie wkurzała i miałem ochotę mu przywalić czymś ciężkim. Sam ton gry był trochę poważniejszy, dojrzalszy niż stare Devile, ale w moich oczach nie oznacza że koniecznie lepszy. Dobra kończę eot.

Taaaa Taki normalny i taki dow(nene)ny. O Mundusie i jego pipci już nawet nie wspomnę. No sorry ale dla mnie pisać cokolwiek o samych postaciach to jak kopać leżącego w stosunku do tego, co capcom zbudował w 4 oryginalncych częściach, ba nawet w bezjajecznej dwójce.

Co ta Sega to ja nawet nie wiem, skutecznie mnie przekonali żeby zlewać na walentynki <3

Nawet nie wiecie czy kampania będzie dobra żeby do niej wracać i co będzie faktycznie z tych 13 godzin (xd). Ja kupię, obczaje sobie na spokojnie i kampanie i snapmapa, może jakieś fajne mapy porobi społeczność, a potem multi.

Rebellion planuje odświeżenie starej dobrej serii. Sam zagrywałem się w dwójkę ale jedynkę chętnie obadam. http://store.steampowered.com/app/301650/

Muzyka się ostro s(pipi)iła między innymi ? Jeździć, ja tam jeżdżę bo to jedna z lepszych okazji spotkać wszystkie znajome mordy imo.

Ten pierwszy Dante taki miał być - Pajacem tak absurdalnym że aż dobrym. Nowy Dante to taki typowy nastoletni wymoczek który może trafi do dzisiejszych emosiów. Nie jest pajacem tylko wulgarnym, aroganckim dzieckiem który potrafi wkurzyć tym swoim "pier.dol się" podeściem po minucie i taką postać chcieli panowie z Ninja Theory, bo myśleli że to jest "cool". Zresztą wszystkie postacie to jakieś łamagi. No ale o gustach się nie dyskutuję Dmc to wciąż świetna gierka jakby nie patrzeć a DMC2 Poliodor to niestety szału na tle innych części nie ma, ale to już sam obadasz.