Celem w BB jest głównie zabijać i ewentualnie delikatnie zainteresować się lore świata czytając inskrypcje przedmiotów tak jak w Soulsach. W Wiedźminie musisz wpływać na dialogi i liczyć się z konsekwencjami tego jak potoczą się wątki, pobawić się w detektywa, jeździć konno, zabijać, porobić inne opcjonalne rzeczy - To tylko kilka z rzeczy jakie można tam (czasem trzeba) robić ale nie do tego zmierzam. Pomimo że tyle wypisałem dla Wiedźmina wcale to nie znaczy że jest lepszą grą, tylko inaczej skonstruowaną.
Obie gry potrafią uzależnić swojego odbiorcę do długich posiedzeń. Walka w BB musiała byc skonstruowana bardzo dobrze, bo to na niej opiera się główna część gry. Musi dawać radość i mnogość opcji. BB technicznie da się przejść tak jak soulsy całą grę polegając na swoim skillu, a mniej na statsach postaci tak Wiedźminowi bliżej do klasycznego rpg, gdzie jeszcze może damy rade ubić coś większego od nas o 5 lvl'i ale im dalej w las tym coraz mniej ma to sensu. Jednakże wciąż w Wiedźminie można walczyć wedle własnego uznania, a walki z różnymi maszkarami czy ludźmi wymagają innego podejścia i trochę poznania wroga.
Nie wiem dla mnie po prostu porównywanie tych gier czy mierzenie ich ze sobą to głupota. Możesz albo nie lubić jednej, albo trochę mniej lubić od drugiej i tyle z krytykowania.
Nie była zła ale osobiście zmęczyły mnie niektóre poziomy względem niepokonanej jedynki.