
Treść opublikowana przez Dr.Czekolada
-
Prince of Persia
Problem PoP'a 2008 leżał po prostu w jego monotonni. Poprzednie części przyzwyczajały nas do wymyślnych pułapek, postawionych w równie zakręconych korytarzach. Nowy Prince był zdecydowanie bardziej sielankowy, do tego stopnia że pokonywanie kolejnych przeszkód nie wywoływało żadnych presji, bo kobieca ręka zawsze uratowała. Wszystkie PoP'y mi się podobały, nie miałbym nic przeciwko kolejnej części, jednakże na miejscu twórców zrobiłbym coś z tym casualowym poziomem trudności.
-
Final Fantasy XIII
Wielki K - Marudzisz, a co do Chocobo
-
Sala samobójców
Emo pokazane w Polskiej kinematografii ? wow Wygląda swoją drogą jak protagonista z Persony 3 xd Klik
-
Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
http://www.youtube.com/watch?v=LHY8NKj3RKs&feature=related
-
Homefront
Ten przykład z CS'em nie jest aż tak głupi. Jak się teraz patrzy na rynek poniekąd COD zajął miejsce CS (w społeczności ogólnej, nie "pro"). Ale WarRock to była darmowa produkcja która wyszła dawno po BF'ie więc nietrafne spostrzeżenie ;p
-
Silent Hill: Downpour
Lol w 4'ce nie było gitar tylko napieprzanie w kaloryfer mięsem ze świniaka a potem pod mixer i equalizer to XD
-
Silent Hill: Downpour
Może, ale z tą rozstrojoną gitarą to przesadziłeś. Jeżeli muzyka będzie trzymać atmosferę to bardzo dobrze. Nie ma w sumie co płakać że nie będzie tu japońskiej ręki bo to i tak nie będzie "tamten" SH tylko nowy ficzer od Grubych Amerykańców.
-
Dead Space 2
To troche zabawne bo w zasadzie DS1 był eksperymentem dla EA czy potrafią stworzyć dobry horror gdyż, nie mieli wtedy jeszcze żadnego takiego tytułu, ani tym bardziej doświadczenia.
-
Pomoc w RPG
FF XIII i tak jest pod wieloma względami "ułatwiony" (chociażby dlatego, że z encounterów, kiedy przegramy odradzamy się zaraz obok miejsca rzekomego zgonu, zupełnie nic przy tym nie tracąc). Moim zdaniem do gier trudnych można bez zbędnych ceregieli wstawić Resonance Of Fate.
-
Battlefield 3
Czy ja wiem 1943 latanie samolotem nie było dla mnie specjalnie wymagające, w zasadzie feeling był czysto arcadowy. Z taką moją małą dyrgesją wyjadę troche (ale i nawiązując) z tematu - Battlefield 3 raczej nie będzie taki sam jak PC towej poprzedniczki - DICE wtoczył serię na nowe tory, tak by zarówno konsolowcy jak i kaloryfery byli w miarę elastycznie zadowoleni.
-
Battlefield 3
I tak IMO trzeba było jeszcze nauczyć się latać (co dopiero lądować) Ale zapewne teraz wszystko pójdzie bardziej pod casual i nawet nie zbliży się do modelu z BF 2 czy 1942
-
Dark Souls
Nie mają być tym razem przecież dedykowane, więc szafa gra.
-
Przechodzimy Resident Evil 3 Hard PC
Tak z ciekawości zapytam - był jakiś konkretny przycisk na wyrywanie się ze szponów Nemesisa/ odskakiwanie od pięści ? Ja pamiętam że waliłem wtedy cokolwiek na pałę a Jill odskoki robiła mi sama z siebie.
-
Silent Hill: Downpour
To po prostu będzie tylko SH z nazwy. Ale to nie znaczy że nie można liczyć na dobrą grę.
-
Assassin's Creed: Brotherhood
Polska wersja nie współpracuje z grą na Fejsie (co mnie tamtego czasu naprawdę wnerwiło, bo troche przesiedziałem przed tym Project Legacy)
-
Silent Hill: Downpour
To jest kwestia gustu. Grałem w główne części i w zasadzie każda część jest dla mnie cudna (Origins także, oczywiście jedynka jest niedościgniona, ale co mówić o takiej 4'ce która w zasadzie nie była początkowo nawet Silent Hillem a zupełnie innym tytułem ?).
-
Silent Hill: Downpour
Ta seria i tak jest przeinaczana i kombinowana "po swojemu" o czym każdy wie Teraz właśnie gram w Shattered Memories i jak ktoś tam zaliczy wcześniej jakąś część "z głównej osi" (ja np Origins) to wiadomo że nie za bardzo ma wrażenie że to ten sam SH ;p Swoją drogą ze znajomym lookneliśmy też na film. Słyszałem że podobno krap przeokropny a jakim moim ździwieniem było, że okazał się całkiem dobry (i pomimo chamskiego przeinaczenia wielu faktów). Gdyby tylko taki Resident Evil trzymał się swojej growej serii, jak ten film.
-
Silent Hill: Downpour
Przecież Travis z Origin był i tak motherfuckerem niezłym (może nie aż takim jak gościu z Homecoming, ale jednak) ja przeszedłem a miałęm stos gratów ze sobą i nawet ich nie zużyłem (bo i tak w większośći spieprzałem, załatwiałem sprawy pięściami albo bronią palną) W SH zresztą nikt nie każe ci załatwiać potwory (chyba że bossów) w końcu to horror ;p SH4 pod tym względem był bardziej idiotyczny - mieliśmy ograniczony inwentarz a Henry jeszcze te śmieci trzymał w (pipi)e, aż dojdzie do cholernej skrzyni w pokoju. Ta marka nie jest już taka jak wcześniej, ulega przekształceniu przez zachód i zaczyna mieć wspólne z SH tylko nazwę. Tak czy inaczej też interesuje mnie ten tytuł, zostały mi do zaliczenia jeszcze tylko Shattered Memories i Homecoming.
-
Arcania: Gothic 4
Nawet nie o to chodzi, system walki to młóćka jeszcze większa niż ta z G3 Jedyne czego można żałować to brak Risena na PS3 (ale zakładając że godny port) Co jak co ale tamta gra była udana i na swój sposób specyficzna. A już nie wspomnę nawet o bezpłciowym bohaterze czy wyglądzie jego laski O O (paszczur jak Niemiecka kobieta ) Ale ogólnie soundtrack ma naprawde świetny, polecam przesłuchać bo daje radę
-
Seria Megami Tensei
Po co wypuszczać to jeszcze raz na następnego DS'a ? - -
-
Elder Scrolls V: Skyrim
http://www.gamingeverything.com/2011/1/elder_scrolls_v_scans - skany.
-
Elder Scrolls V: Skyrim
http://www.gamingeverything.com/2011/1/elder_scrolls_v_scans - skany
-
Ryse: Son of Rome
Pierdziele, same w sobie świetne są te artworki. Troche przegięcie gigantyczne budowle, przypominają mi jakieś mmo (albo Guild Wars) bo tam to standard.
-
No More Heroes: Heroes Paradise
Wielka szkoda tylko że nasza wersja będzie mniej krwista (chyba w ogóle nawet ?) od tej na x360 - debilizm japońców - -
-
Arcania: Gothic 4
Arcania nie ma zbyt wiele wspólnego z Gothiciem. A już na pewno pod wzgldem gameplaya i feelingu.