Zeratul - Polecam ogarnięcie ludzi do grupy i potworzenie wingów, a potem robienie wspólnie misji. Wlatując do tej samej stacji w wingu widzicie te same zadania - do tego warto przychylić się jakiejś konkretnej frakcji aniżeli brać jakiekolwiek misje na pałe. Większa frajda i rajcowność rozwijać wpływy jakiegoś ugrupowania, naprawde warto zapoznać się z tymi mechanizmami w grze bo troche tego jest - http://elite-dangerous.wikia.com/wiki/Influence .
No i poza tym w takiej grupie łatwiej i bezpieczniej będą wypadać pieniądze, bo wystarczy że skrzydłowi trafią np pirata tego samego co ty i wszystkim zaliczy bounty za killa.
Oczywiście jestem zwolennikiem że każdy kto zaczyna przygode z Elite powinien zacząć ją wpierw samotnie, lecz późniejsza przygoda z ziomkami w grupie to grywalnosć over 9000.
Ja sam ze swoją grupą postawiliśmy sobie za cel rozwój jednego sektora, daleko od power playa by przygotować go po to, by dać Frontierowi do zrozumienia, że chcemy nowego władce w Powerze właśnie dla nas